Temat: 5kg. Bez presji. Spokojnie.

5kg za dużo. Nie chce ustalać sobie jakiegoś terminu ostatecznego, bo to mi ryje psyche. Tym razem chcę chudnąć wolniej, ale na dłużej. Ba! Na zawsze! Dlatego od jutra 1300-1500kcal (połączenie z MŻ). Żadnych niekontrolowanych napadów. Sporo ruchu. Sporo dystansu. Sporo uśmiechu. Zapraszam :)





Oczywiście, że miło! Wczoraj się ładnie ucieszyłam jak weszłam na wagę, ale dzisiaj nie wchodzę, bo boję się, że waga znowu wróciła do normy haha
Ja przed chwilą wstałam i biorę psa i idę na rower, chociaż na 30 minut :)
Pasek wagi
Jak ja nie lubię wchodzić na forum i dowiadywać się, że ominęły mnie 4 strony rozmówek damsko-damskich. I jak ja mam być na bieżąco? Uf. Zjadłam śniadanie, w pokoju gorąco, słońce daje prosto w oczy a ja powinnam wstać! Wczoraj wieczorem wyszłam na chwilę na dwór - do domu wróciłam po jakiś 2-3 minutach... Ja patrzę, a na łydkach mam 8 ugryzień! Czy u Was też tak zżerają komary? Od wczoraj jest nie to wytrzymania... W nocy przeprowadziłam z nimi batalie i na swoim pięknym białym suficie mam czerwoną wstęgę prosto z żołądka krwiożercy... Dawno nie widziałam by małpiszon tak się opił.
:D ja już po śniadanku :D zaraz idę pobiegać :D pójdę! dam radę :D
Floral teraz mnie nie gryzą, ale jak pod koniec czerwca mnie raz pogryzły to przez 2 tygodnie chodziłam w długich spodniach haha

Ja już mam za sobą 35 min rowerka - niby nic, ale jak na ranek i bez śniadania to i tak super. Idę zjeść teraz coś i muszę się szykować. Odezwę się dopiero późnym wieczorkiem! Nie piszcie za dużo :D! Trzymajcie się, pa :*

P.S. Pogoda cudowna!!!
Pasek wagi
:D pogoda jest wspaniała :D mam nadzieję, że już taka się utrzyma :D haha :D niechce mi się iść biegać, ale zaraz zepne poślady i idę :D muszę jeszcze chwile poczekać, bo o 8 jadłąm śniadanie, a nie lubię ćwiczyć po jedzeniu...

Floral, mnie w tym roku ugryzł dopiero jeden komar. Chyba im nie smakuje;p

Kiiwi, w takim razie zapraszam do Poznania;) Ale nie ma co narzekać, Wrocław to też ładne miasto.

Lola, no lepiej trochę poczekaj, bo jak Cię kokla złapie, to odechce Ci się wszystkiego;d  gorzej będzie, jak śniadanie postanowi się ewekuować;d

 

Dziewczyny, a ja mam do Was jeszcze jeną prośbę. Moja przyjaciółka ma za jakiś czas urodziny i chcę jej zrobić coś, co zapamięta na długo. I mam trzy propozycje.

1) Album z naszymi fociami, zdjęcia rzeczy, które lubi i które się z nami kojarzą + jakieś cytaty i komentarze.

2) Tablica korkow przyozdobiona fociami, różnymi 'naszymi' gadżetami, cytatmi itd.

3) Prezentacja multimedialna z naszymi filmikami, zdjeciami + oczywiście cytaty.

 A może macie jeszcze jakiś inny pomysł? Bo naprawdę zależy mi, aby ten prezent był wyjątkowy;)

Lenonnada fajne pomysły-ale ja bym się skłaniała ku tablicy-by mogło to być na widoku i rozpromieniać twarze codziennie:D

a co do mnie Kochane proszę powiedzcie mi co jest nie tak-na początku mówię,że wiem,ze źle robiłam ważąc się i we wtorek i dzisiaj,ale nie mogłam wytrzymać-teraz zważę się w poniedziałek!ale do sedna...w sobotę waga pokazała 62.8,w niedzielę 62.9,od poniedziałku dietkuję,ćwiczę,a we wtorek waga pokazałą 63.1,a w środę 63.3.Jak to?piję dziennie z 5-5 kubków 650ml herbaty czerwonej,nie podjadam,ostatni posiłek ok. 18 a mimo to waga w górę idzie?a okres mam za dwa tygodnie..zatem?co jest?:(
Hej:)
ja już po śniadaniu: 2 parówki i bułka pełnoziarnista
przed 12 wychodzę, jadę do mojego chrześniaczka:)
mi też ta prezentacja i album:)
mi się podoba album :D i prezentacja :D ja już biegałam :D zjadłam lekkie drugie śniadanko :D a teraz hula hop :D i potem 8minlegs!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.