Temat: 5kg. Bez presji. Spokojnie.

Czy Mrs.Kobe kiedykolwiek narzekała na pogodę? Przwda, że NIE :) Jednak pokusiłam się i wybrałam się na rower. Co z tego, że padało/kropiło! 50min zaliczone- niestety swojej zaplanowanej trasy nie pojechałam, bo bym musiała wyjechać z miasta, a wolałam bujać się gdzieś, gdzie w razie mega ulewy można się schować xD

Na obiadek ryż z kurczaczkiem, pieczarkami, pomidorami i przyprawami. Mimo, że samego ryżu było ok. 170kcal, to za cały obiad policzyłam całe 400, bo kure z warzywami przyrządzała moja mama, więc margaryny nie pożałowała ;/

Ja chyba sobie jeszcze postepuję, zanim pójdę do pracy. Później szybki prysznic i heja! Ale chcieć, to mi się nie chce.. W ogóle jak tak patrze na Wasze wymiary, to mi się słabo robi! Ja mam podobne, a jestem dużo niższa.. Tak więc z bólem serca, drżeniem rąk i powiek podaję:

WAGA 54kg, WZROST 156cm

szyja- 30

biuston- 85

pod biustonem- 72 (fu*k)

talija- 68 (fu*k)

"maciek"- 74 (fu*k)

biodra- 89 (fu*k)

udko- 49

łydka- 33

biceps- 23,5

kiiwi,

jedną mogę obciąć jak tak bardzo chcesz :)

W ogóle, to jakie powinnam mieć idealne wymiary do mojego wzrostu? Pewnie po 20cm mniej w każdym miejscu, co? ;/

Umarłam!

Dobra, ja tu gadu-gadu, a steper czeka. Brzuch czeka. Boczki czekają. Będę tu później- JA I MÓJ TŁUSZCZ! :)

A tak nzawiasem mówiąc, to sie nie spodziewałam.. W ogóle, to się mierzyłam metrówką, sztywna jak nie powiem co! Ale prawda mnie zabiła! Może mnie to zmotywuje, oby! I Wy mnie motywujcie, Baby! :)