30 lipca 2011, 21:29
jejku jak ja ci zazdroszczę heheh ja po tych 12 kg już nie mogę tak łatwo chudnąć ;(
31 lipca 2011, 12:48
Tak, pierwsze kilogramy szybko spadają. Przynajmniej u mnie. Później troszkę wolniej. Zreszta zobaczę za tydzień przy drugim ważeniu :)
1 sierpnia 2011, 16:19
hm widzę że już nikt nie nie został w tej grupie szkoda przez to że nie ma kto mnie motywować ostatnie 4 dni (w tym dziś)nie są w najmniejszym stopniu dietkowe bez was nie dam rady postanowiłam że od jutra zaczynam ponownie walkę i zamierzam dać radę pomóżcie ;p pozdrawiam
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Bełchatów
- Liczba postów: 4865
1 sierpnia 2011, 17:25
ja caly czas jestem ale nikt sie nie odzywa a sama do siebie ie bede pisala ;/
1 sierpnia 2011, 18:37
heh wykruszyły się dziewczęta cóż szkoda ;(
ja jeszcze jestem w grupie ("
Piękniejsza pupa w 4 tygodnie z 8min Buns :) V edycja zapraszam :)") i mam nadzieje że stan mojej pupy się poprawi hehe 3maj kciuki pozdrawiam jedyną wytrwałą
2 sierpnia 2011, 15:32
Ja jestem tu nadal :) Myślę, że nie każdy ma czas wchodzić tu codziennie i dlatego nie wiele dziewczyn pisze. Ale grupa nadal trwa! :D Ta grupa musi istnieć bo to mnie motywuje jak nic wcześniej :))) A dietka idzie mi super :D
- Dołączył: 2009-04-30
- Miasto: North Arlington
- Liczba postów: 3431
2 sierpnia 2011, 16:19
Ja w niedzielę poległam, mąż chciał coś zimnego wymyślił Milk Shake-ja sobie też wziełam-wstyd ale miałam gazy cały dzień.
Wczoraj nie było prądu więc nic nie mogłam napisać, dzisiaj jest ok, ale nie czuję zbicia kg.
Waga nie ruszyła, ale nie ćwicziłam dziewczyny-MAM ZAMIAR DZISIAJ TO ZROBIC.
Jestem mama i mam w domu tyle pracy, a wracam po 18 -musze gotowac , odkurzać, pranie, dochodzi 21 i padam, rano jestem najwiękzym spiochem, wstaje 7,30 a muszę wyjść 8.00
Trzymajcie mnie na duchu bym zaczeła ćwiczyć, bo tylko to by mi pompgło
- Dołączył: 2009-04-30
- Miasto: North Arlington
- Liczba postów: 3431
2 sierpnia 2011, 16:20
Zaczynam się zastanawiac czy kawa którą pije(duzo) nie blokuje mi moje odhcudzanie.Zobaczę dzisiaj , trochę herbaty i mnoże z 4 kawy-wytrzymam
Piję ~7 kaw dziennie-SZOK
2 sierpnia 2011, 19:58
Gosia ta kawa na pewno nie pomaga ale jak ją lubisz to z niej nie rezygnuj tylko właśnie ogranicz cieszę się że jesteście
Boxerka ciesze się że ta grupa ci pomaga mi też pomaga i mam nadzieje że się odbiję po tych 4 dniach totalnego luzu 3majcie kciuki <3 pozdrawiam was dziewczyny
- Dołączył: 2009-04-30
- Miasto: North Arlington
- Liczba postów: 3431
2 sierpnia 2011, 21:03
czasami lepeij jak nas mniej bo mozna sie naprawde wspierac