Temat: Od dzisiaj - CHUDNIEMY !

lawyerlady szok!!!!!!!!!!!!!!! poszłaś po bandzie dziewczyno :D:D nie no jeśli na tym ost zdj ważysz już 62 kg to nie wiem po co Ci jeszcze chudnąć! świetnie wyglądasz, serio, a taką już masz budowe gruszki że bioderka zawsze będą szersze :) no i jak nic nie ćwiczyłaś i taki efekt to.. podziwiam Was dziewczyny serio :D

Puckolinka a ile masz wzrostu?

kurcze, ja 2 miesiące temu miałam też fajny efekt bo miałam spadek z 83 kg na 73 kg (już zdążyło pare wrócić ://) ale niestety fot nie robiłam i strasznie żałuje bo może gdybym widziała siebie na fotach to bym sie tak łatwo nie zapuściła spowrotem.. :( no ale nic to, trzeba wypić piwo którego sobie naważyłam :D

No właśnie dlatego ja od początku odchudzania "dokumentowałam" swoje spadki :D

Co do figury gruszki - niestety chyba będę musiała się pogodzić z biodrami, bo co zrobić, inne figury też mają swoje problematyczne miejsca.
Ale ja tak marzę żeby zobaczyć piątkę na wadze z przodu i już ją zawsze utrzymywać :D

Dziś waga spadła 62,7 kg! :D Nareszcieeee! :)) 

no ja Ci tej figury zazdroszcze bo jest bardzo kobieca, ja bioder praktycznie nie mam ani tyłka.. :( jedyne co mnie ratuje to solidny biust heh ale poza tym to ja mam figure jabłka noi tak się męcze najbardziej z plecami i brzuchem.. porażka ;// hehehe e tam że 5 z przodu! nie ważne są cyfry na wadze tylko to jak się wygląda, no ale najważniejsze żebyś się dobrze czuła w swojej wadze i swoim ciele :) tylko żebyś nam tu w jakąś anoreksje nie popadła.. ;>

na zdjęciach tego nie widać, niby stoję prosto a jestem jakaś wykrzywiona mam 173 cm wzrostu. 1 raz w życiu odchudzałam się mając 17 lat w 3 tyg schudłam 12 kg mniej jedząc biegając i ćwicząc w ciągu 2 lat przybyło mi to ale nigdy nie ważyłam więcej niż 74 kg. Kiedyś pisałam wam że dziewczyny dają mi ok 70 kg na zdj na żywo ludzie nie dają mi nawet 60 więc nie wiem co ze mną jest nie tak

bo zdj mają to do siebie, że często wygląda się grubiej niż w rzeczywistości, ja tam widze super efekt dla mnie byś mogła już taka zostać, sama zresztą też nie dąże do jakiejś szczególnej chudości tylko chce nadal mieć jakieś krągłości :D no ale to już kwestia gustu i tego jak kto się dobrze czuje :)
nooo ja też 1sze prawdziwe odchudzanie przeprowadziłam w wieku 17 lat, najpierw powoli zeszlam z 85 kg na 80 a potem się wzięłam za diete białkową i mi spadło 8 kg w 4 tyg (pierwsze 6 kg w 2 tyg) ale polegało to na tym że prawie nic nie jadłam bo jeśli już mogłam jeść to tylko mięso, za którym nie szczególnie przepadam i nawet nic nie ćwiczyłam bo zwyczajnie byłam za słaba na to.. także się zasuszyłam do 72 kg :D no ale niestety wszyściutko sobie ładnie wróciło ;] i dopiero w tym roku (po 3 latach) znowu wzięłam się za porzadne odchudzanie i jakoś to leci :)

Kurczę a ja mam problem bo chcę wyglądać chudo patrzę na siebie w lustrze i widzę wszystkie niedoskonałości nie mam dystansu do siebie, a z drugiej strony urobię się jak wól a potem jem i jem i jem ....

no to skoro chcesz to do tego dąż (tylko bez przesady!) wiem wiem mam to samo, też ciągle widze swoje niedoskonałości, nie lubię siebie w bieliźnie w ogóle ze wzgl na swój kształt, dopiero gdy sie ubiore to czuje sie pewniejsza siebie bo tu coś zamaskuje tu coś uwydatnie.. ehhh figura klepsydry to byłoby coś <3 :D

dziewczyny ale super efekty!! a ja dopiero zrzuciłam 2 kg, więc nic nie widać nawet :D ale chcę dobić do 58!

kiiwi jak ja bym miała taką figurę jak Ty to bym nago po mieście biegała