- Dołączył: 2005-12-18
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 461
20 lipca 2011, 10:43
hej dziewczyny od jutra zaczynam dietę dukana czy ktoś się przyłączy???
co tydzień ważenie i mierzenie:)
w grupie raźniej
- Dołączył: 2010-03-09
- Miasto: Szale
- Liczba postów: 309
30 lipca 2011, 13:46
Dobra dziewczynki ja uciekam się pomalutku szykować :) Miłego weekendu i bez grzeszenia !
Do jutra.
- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 182
30 lipca 2011, 17:02
:))) Fajnie Betiq, że się odezwałaś bo ja już myślałam, że odpuściłaś... trzymaj się i baw dobrze dzisiaj na imprezie!
- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 182
30 lipca 2011, 17:06
> fangula dziekuje za zaproszenie od jutra zaczynam
> dukana nie bede czekala do poniedzialku,mam dosc
> swojego gadania po prostu dosc pora wziasc sie za
> siebie i tyle....Pozdrawiam i do uslyszonka;)
no i co? Zaczęłaś? Czy jednak od poniedziałku :))))???? Nie ma znaczenia kiedy, byle zacząć! Ale jeśli udało Ci się od dzisiaj to BRAWO!
30 lipca 2011, 21:39
dzisiaj jadlam pod dukana,praktycznie same bialko,ale jutr jak wstane to sprawdze swoje obwody ciala i zaczne juz na ostro,przygotuje sobie na jutro jedzenie tak zeby nie kusily mnie rzadne niedozwolone rzeczy,takze jutro sie melduje i jade na ostro:) bardzo chcialabym zgubic 3 kg w pierwszej fazie no zobaczymy,dzisiaj jak glupua ssalam kostki lodu w robocie i pilam bardzo zimna woda sqlosza pomaranczowego to taki rozcienszac jak sok ale lzejszy i ma tylko 5 kcal wiec pilam tego dzis bardzo duzo,pr\zeczytalam ze ssanie kostek lodu ok 6 to zuzycie ok 60 kcal poniewaz organizm musi nabrac temperaturu:) wiec od dzis ssanie lodowatych kostek:P:P i picie tylko zimnych napojow:P:P musze ochodzic troszke organizm tak by sie sam rozgrzewal za pomoca wydatkowania kcalorii ktore sa nam zbedne:P:P
30 lipca 2011, 21:41
fanglola a Ty o ktroej jesz ostatni posilek??:) bo ja chcialabym do 19 max zjesc ostatani posilek wiem ze dam rade tylko obawiam sie ze mozde to byc troche za pozno:/ ale ok 23 jestem w domu po robocie i zwykle o 3 nad ranem klade sie spac wiec chyba nie jest tak zle:)
- Dołączył: 2010-03-09
- Miasto: Szale
- Liczba postów: 309
31 lipca 2011, 09:19
No ja po imprezce , ale spać już nie mogę .Troszkę zgrzeszyłam choć nie za wiele.
Idę rosołek robić .Pozdrawiam i witam nowego dukanka
- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 182
31 lipca 2011, 10:48
Niedzielnie DZIENDOBRY Drogie Panie :)
Betiq, było, minęło, teraz musisz nadrobić! :)
Czarnulkaa, ja to niestety jem w nocy. To ten typ co w dzień może wogóle nie jeść a w nocy myśli tylko o jedzeniu. Dukan, pisze, że pora nie ma znaczenia, "jedz ile chcesz i kiedy chcesz, byle dozwolone produkty". No i taki był mój pierwszy tydzień. Kiepsko trafiłam z początkiem bo akurat na tydzień okresu... a w tym czasie jestem cały czas głodna. No i jadłam bardzo późno.
Od dzisiaj będę tego pilnować, żeby oprócz stosowania się do Dukana, zmnienić nawyki.
A tak wogóle to nie tyle godzina ma znaczenie co odległość od spania. Kolacje powinno się jeść ok 2 (do 3) godziny przed snem.
Spadam na konika (jeżdzę w niedziele), pa
- Dołączył: 2010-03-09
- Miasto: Szale
- Liczba postów: 309
1 sierpnia 2011, 07:04
Witam poniedziałkowo niedziele zrobiłam ostrą .
Teraz będę pilnować się bardzo.
- Dołączył: 2010-03-09
- Miasto: Szale
- Liczba postów: 309
1 sierpnia 2011, 12:28
Nie wiem dlaczego ale kilogram przytyłam pewnie te urodzinki :)
Jestem przed okresem i czuję się ogromna , zważę się po okresie i zobaczymy
Dziś zjadłam na obiadek piersi z pieczarkami w jogurcie z koperkiem pycha , na śniadanie kawa bo nie było czasu .
Na kolacje śledz w occie z cebulką
- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 182
1 sierpnia 2011, 22:18
> Nie wiem dlaczego ale kilogram przytyłam pewnie te
> urodzinki :)Jestem przed okresem i czuję się
> ogromna , zważę się po okresie i zobaczymyDziś
> zjadłam na obiadek piersi z pieczarkami w jogurcie
> z koperkiem pycha , na śniadanie kawa bo nie było
> czasu .Na kolacje śledz w occie z cebulką
Dziewczyno, jak jesteś przed kresem, to co się dziwisz, że kilogram Ci przybył? Mnie to tak 2-3 dochodzą, wtedy to jest rozpacz bo się wydaje, ze to przecież nie możliwe... Jestem pewna, ze jak będziesz po, to Ci zleci z zapasem :)