- Dołączył: 2005-12-18
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 461
20 lipca 2011, 10:43
hej dziewczyny od jutra zaczynam dietę dukana czy ktoś się przyłączy???
co tydzień ważenie i mierzenie:)
w grupie raźniej
- Dołączył: 2010-03-09
- Miasto: Szale
- Liczba postów: 309
26 lipca 2011, 07:09
No a ja po Imieninkach nie skusiłam się na nic , no ale kierowcą byłam.
Step masakra lało się ze mnie jak z kranu.
Widać że schudłam i to cieszy.
- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 182
26 lipca 2011, 13:43
Betiq to GRATULACJE!!!! U mnie za to, noc była koszmarem... dopadły mnie te kobiece sprawy i nie mogłam spać, a myśli krążyły tylko wokół jedzenia (zawsze tak mam...! ) No i pochłaniałam wszystko, co się dało, co prawda z produktów dozwolonych, ale ilości były gigantyczne (cała foremka sernika na zimno z serka 0% - miał być na kilka dni....).Teraz czuje się jakby mnie z krzyża zdjęli . Śniadanie dzisaj zjadłam późno (tak koło 12.00) bo nie mogłam nic przełkąc od rana (1/2opakowania sera białego z przyprawami i ze szczypiorkiem - to udało mi sie zabrac na szybko do pracy) i 1/2 kotleta mielonego z wczoraj.
- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 182
26 lipca 2011, 13:44
Acha i nie ważę się do końca tej babskiej przypadłości, bo czuję, że puchnę i nie chce się zrażać tym, ze waga skoczy...
- Dołączył: 2008-12-17
- Miasto: Dresden
- Liczba postów: 2695
26 lipca 2011, 16:01
Hej Kobitki,
Fangula normalnie cierpie razem z Toba bo u mnie tez czas @ to jedna wielka ghenna a ciag na slodkie to mam taki, ze sie boje sama siebie
Ja wazyc towogle sie waze teraz tylko raz w tygodniu bo nie chce sie denerwowac i tyle, a niestety teraz nie jest tak jak za pierwszym razem gdy dukanowalam, ze kazdego dnia waga leciala w dol-dlatego tez wazenie raz max 2 razy w tygodniu.
Betiq-gratulejszyn
26 lipca 2011, 16:13
Witam Wszystkich,
ja zaczęłam odchudzać się z Dukanem 21 czerwca. Ważyłam 69, 9 kg. Na dzień dzisiejszy ważę 62,5 kg. Dieta nie jest taka "drakońska" jak niektórzy to mówią. Jest mnóstwo przepisów różnych i uważam, że każdy coś może dla siebie znaleźć w tej diecie. Ciężko mi było wytrzymać bez chleba, ale znalazłam kilka przepisów i nie jest tak źle. Do tej diety trzeba podejść z głową. Przemyśleć wszystkie "za" i "przeciw".
- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 182
26 lipca 2011, 18:08
Agutka dzięki że łączysz się w bólu , razem zawsze raźniej cierpieć :) Też przejdę n wazenie raz w tygodniu :)
Prolisok witaj u nas :)!!!
- Dołączył: 2008-12-17
- Miasto: Dresden
- Liczba postów: 2695
26 lipca 2011, 20:23
Kolacja zjedzona-w koncu sie sama nad soba zlitowalam i chlebek upieklam
jezooooo jaki pyszny hi hi -jednak 9 dni bez pieczywa to jak dla mnie przydlugo he he. Teraz na kilka dni spokoj bedzie
- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 182
26 lipca 2011, 22:34
Marzę o chlebie! Upiekę w sobotę! Tak, tak, koniecznie!!! :)))) Agutka upiekłaś z przepisu w ksiązce? Czy masz jakiś swój specjalny?
- Dołączył: 2008-12-17
- Miasto: Dresden
- Liczba postów: 2695
27 lipca 2011, 14:07
Dzien doberki :)
U mnie dzisiaj wielkie pakowanie i sprzatanie-wyjezdzamy na 2 tygodnie do moich rodzicow
I to bedzie dopiero niezla proba moich sil jesli chodzi o diete hi hi,ale nie dam sie
Bede dzielna he he. Tylko jeszcze jakby ktos sie za mnie spakowal to bylabym wdzieczna-niecierpie tego!!!!!!!!ble
A przez te piekna pogode to musze brac ciuchow jak dla calej armii bo przeciez nie wiem czy mnie sloneczko podczas urlopu uraczy czy tez nie--ech... :)
Trzymajcie sie Kobietki, ja odezwe sie jak juz dotrzemy na miejsce-pomijam fakt, ze czeka nas jakies 10 godzin jazdy he he-milego dzionka!
- Dołączył: 2008-12-17
- Miasto: Dresden
- Liczba postów: 2695
27 lipca 2011, 14:07
Dzien doberki :)
U mnie dzisiaj wielkie pakowanie i sprzatanie-wyjezdzamy na 2 tygodnie do moich rodzicow
I to bedzie dopiero niezla proba moich sil jesli chodzi o diete hi hi,ale nie dam sie
Bede dzielna he he. Tylko jeszcze jakby ktos sie za mnie spakowal to bylabym wdzieczna-niecierpie tego!!!!!!!!ble
A przez te piekna pogode to musze brac ciuchow jak dla calej armii bo przeciez nie wiem czy mnie sloneczko podczas urlopu uraczy czy tez nie--ech... :)
Trzymajcie sie Kobietki, ja odezwe sie jak juz dotrzemy na miejsce-pomijam fakt, ze czeka nas jakies 10 godzin jazdy he he-milego dzionka!