Temat: dziewczyny z wagą od 75 i wyżej......ZAPRASZAM

Gosia2406,powoli,ja też bym chciała bardzo schudnąć i doprowadzić się do porządku,musisz sama się ze sobą pogodzić i na pewno na początku sama poczujesz,że coś się zmienia z twoim ciałkiem,a to że nie zapinasz się na styk,a to że łatwiej po schodach,itp. i głowa do góry.Ja miałam dwa dni ,że waga mi się zaczęła cofać,a na trzeci poleciała z naddatkiem w dół,będzie dobrze dziewczyno.

MIŁEJ NIEDZIELI VITALIJKI

Dzień dobry,nareszcie słonko zaświeciło!!

Gosia - a pomyśl co ja mam zrobić. U mnie waga raz w górę dwa kilo, za chwilę spadek. Już było prawie poniżej paska, a dzisiaj jest kilo na plusie. Nie grzeszę, jem zgodnie ze swoim zapotrzebowaniem. Tyję bardzo szybko a potem nic nie mogę tego zgubić. Jedyna nadzieja moja to w tym, że to naprawdę jest wina tarczycy i że może dostanę leki i wszystko się uspokoi. A jak tarczyca nie wyjdzie? Będę musiała szukać dalej i dalej myśleć co się ze mną dzieje, że jestem w takim stanie, jak jestem.
A co do tego, że nikt nie zauważył. Niestety u grubszej osoby może być kilka kilo spadku niewidoczne. Niestety więcej trzeba zgubić. Potrzeba cierpliwości. A mierzysz się może centymetrem?
U mnie tylko dzieci zauważyły różnicę, jak mi starsza Córka powiedziała, że mam mniejszy brzuch, hehe. Ale tutaj akurat prawda, bo jak się źle odżywiam, to po prostu brzuch mi puchnie, a jak przechodzę na to, co mi służy to i opuchlizna schodzi

Mierze się. I niby pospadały mi 2 czy 3 cm z piersi, talii, brzucha, bioder i ud, ale ja nie jestem przekonana. Może bardziej wciągnęłam brzuch? Może zlapalam udo pół centymetra niżej? Tylko łydki mi 'utyły" o centymetr- niedługo skład tłuszczu na nich będzie 0%. Siostra mi wczoraj powiedziała, że wyglądam jakbym trochę schudła, ale wzięłam to raczej za takie gadanie, żeby było mi milo.
Ehhh, idę na rower

Jutro ważenie.... boje się i generalnie świruje

gosia - głowa do góry - będzie dobrze!! - trzymam kciuki - a może zacznij a6w? - ja jestem na 8 dniu i brzuszek mi spada :) 

Gosia - spadki po 2-3cm to bardzo dobre spadki. Gratuluję. Nawet jeśli byś się pomyliła w mierzeniu, to różnica max. 1cm, więc i tak spadek jest. Gosia na pewno jest dobrze.

Witam:)
Nie było mnie tu trzy dni a stron full:)

Miałam trzydniowy horror, dostałam @ i jeszcze na domiar złego obustronnego zapalenia uszu jeszcze poszło mi na migdałki, wczoraj z bólu myślałam, że sie przekręcę, ale leki w końcu zaczęły działać, więc dziś od rana doprowadzam dom do ładu i składu bo istny sajgon:(
Przez te dni zero ćwiczeń, miałam iść na spacer ale jest zimno, przecież w czapce nie pójdę,  jeszcze mnie uszy bolą, a druga sprawa deszcz leje, mam go już dość, dobrze że do urlopu zostało tylko 12 dni:)
Mimo wszystko miłej niedzieli:)

SUCCES Współczuję, faktycznie straszne dni. Ja też ostatnio miałam @, ale dawałam radę ćwiczyć tylko nie wiem jakby to było jakbym jeszcze tak ja ty zapalenie ucha.

Trzymaj się cieplutko

Dziękuję już mi z deka lepiej ale jeszcze trochę boli, ale idzie ku lepszemu:)

Hej dziewczyny, przyłączam się do Was. Będzie mi raźniej  mam nadzieję, że tym razem wytrwam na diecie i osiągnę w końcu mój cel! Trzymam za Was wszystkie kciuki