Temat: dziewczyny z wagą od 75 i wyżej......ZAPRASZAM

  ZAPRASZAM WSZYSTKIE DZIEWCZYNY Z WAGĄ OD 75..W GÓRĘ ....
Od jutra zaczynam ponowne odchudzanie zapraszam wszystkie dziewczyny z większą wagą dlatego ,że irytują mnie dziewczyny które piszą ,np....warze 52 kilo i jestem gruba ///albo jak schudnąć z 56..w trzy tygodnie 10 kilo.wiem...każdy ma jakiś problem ze swoją wagą ale nie przesadzajmy....

a więc kto chętny   od jutra ze mną walczyć ??????proponuje co tygodniowe ważenie ...Co wy na to ZAPRASZAM
Dziewczyny! Dziękuję za słowa otuchy! Przejechałam około 36 km na rowerze w swoim rekordowym czasie i jest mi już dużo lepiej. Succes u Ciebie też będzie pięknie!!!
Dzięki jeszcze raz!
nie odzywałam sie miałam doła nadal trochę mam przez swojekilogramy ale poukładałam sobie w głowie i mam nadzieje że teraz będzie już tylko lepiej
Pasek wagi
bedzie dobrze, musimy w to wierzyc, ze damy rade, ze sie nie poddamy!! Nawet jezeli zjadlysmy cos czego nie powinnysmy, nawet jezeli mialysmy kompuls!!! DAMY RADE!!! Tyle osob dalo rade wiec czemu z nami ma byc inaczej?? DO DZIELA!!!!



MY TEZ MOZEMY!!!
Pasek wagi
Dziewczyny, mam pytanie z całkiem innej beczki, ale mam nadzieję, że mi pomożecie. Jak się nauczyć chodzić na szpilkach?? Bo tak sobie myślę, że gdybym osiągnęła swój cel, to chciałabym zmienić troszkę swój styl ubierania się.
Kup sobie jakieś tanie szpilki i śmigaj po domu, do sklepu itd. Na początek możesz zakładać na grube skarpetki. Generalnie powiedźmy to wprost- jak z dietą; praca, silna wola i zaciśnięte zęby ;)
A trzeba było się uczyć jak się było piękny i młodym, a teraz na stare lata to troszkę ciężko będzie
Daj spokój Liczka! Schudłaś już 3 kg, jeszcze chwila i będziesz 65kg lachon to co? Na szpilkach nie nauczysz się chodzić?!?! Twarde Babki mogą wszystko!
witam. czy mozna dolaczyc? w które dni macie wazenie i mierzenie?
Pasek wagi
Wow, ale się rozpisałyście :) albo ja mam takie zaległości (raptem 30 stron...), ale na swoje usprawiedliwienie mam przeprowadzkę biura (cały czwartek i piątek biegałam po schodach z kartonami) i weekendowy wypad...
Niestety moja dieta też miała urlop :( Aż strach jutro na wagę wchodzić...
Zmykam poczytać, co u Was, a od jutra będę już aktywnie uczestniczyć :)
Bazyliszek - jasne. Dołaczaj :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.