- Dołączył: 2011-07-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 325
14 lipca 2011, 19:56
Cześć dziewczyny ;*
Pofolgowałam sobie w te wakacje nie źle - lenistwo, imprezki, jedzonko - no żyć nie umierać.
Ale ale zostało jeszcze trochę tych wakacji i myślę że nie najgłupszym pomysłem było by zadbać o siebie i zmienić się troszkę na 1 września - czyli nowy rok szkolny.
Może znajdzie się tu kilka dziewczyn które właśnie są w podobnej sytuacji do mnie i też chcą coś do września zmienić - oczywiście później możemy akcje kontynuować, jeśli tylko byście chciały :)
Głównym zamierzeniem tej akcji będzie zrzucenie kilku zbędnych kilogramów, wymodelowanie sylwetki, zadbanie o siebie, wspólne motywowanie się - wszystko co tylko chcecie :D
Więc jak ? Możemy wspólnie ustalić sobie jakieś zasady, wyznaczać sobie rożne zadania tygodniowe :)
Zapraszam chętnych ;***
23 lipca 2011, 11:25
No właśnie laski... niecałe 2 dni mnie tu nie było, przybyło ledwie 1.5 strony... a normalnie pół dnia wystarczyło nie zaglądać i nagle było 5 stron więcej do czytania. Ale może faktycznie jest to wina tej rozleniwiającej pogody, która zniechęca do wszystkiego. Ja mam ochotę usiąść z książką i dosłownie calutki dzień ją czytać. Niestety-to by było zbyt piękne, by mogło być prawdziwe i trzeba się wziąć do roboty:)
23 lipca 2011, 11:25
Cześć Dziewczyny :) Jak Wam idzie?
Mi tak nawet, nawet.. tylko jestem zła przez tą pogodę, bo 2 dni nie mogłam iść biegać, ale mam nadzieję, że dzisiaj się uda, bo jest troszkę lepiej :D
A tak w ogóle wczoraj przyszło moje hula hop z masażerem i skakanka. Tak sie ciesze :) Tylko po kilku min kręcenia juz widać lekkie siniaki. Ajć.
- Dołączył: 2011-07-11
- Miasto: Wonderland
- Liczba postów: 62
23 lipca 2011, 12:38
Hej, hej wróciłam! Faktycznie coś tu cicho...
Ale nic my się nie poddajemy! właśnie wróciłam z biegania, mokro błoto i fuj ale dałam radę przed burzą. :D
Jak wam idzie? Jakieś nowe sukcesy?
23 lipca 2011, 12:44
no mam nadzieję, że chociaż nasza garstka tu zostanie do końca :)
ja wczoraj miałam dzień małego obżarstwa, wszystko byłoby okej bo w sumie małe porcje i bardzo zróżnicowane ale pod koniec dnia zjadłam 2,5 bułki i około 10 cukierków. no ale nic dzisiaj POKUTUJĘ :-)
i jak dziewczyny, waga spada? czy ważycie się dopiero w poniedziałek czy jakiś inny ustalony przez was dzień ?
23 lipca 2011, 13:13
Edytowany przez f0885c360d4570b27199a53072e03f42 11 kwietnia 2012, 19:21
23 lipca 2011, 13:46
Ja mam zamiar zważyć się w poniedziałek.. Mam nadzieję, że zobacze spadek !
Ja też chcę być chuuda!
- Dołączył: 2011-07-16
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 32
23 lipca 2011, 14:00
Ważymy się w poniedziałek :).
Osobiście żadnego spadku wagi, centymetrów nie zauważyłam, co strasznie demotywuje ... :( , ale zobaczymy w poniedziałek.
Ja już dziś pobiegałam (w deszczu), a teraz lecę na rower, póki nie ma burzy.
Ha moje jedyne sukcesy jak do tej pory to wielkie zakwasy i siniaki :D.
Pozdrawiam i życzę zarówno wam jak i sobie, pięknej,słonecznej pogody :). Trochę słoneczka i lekkiej opalenizny nikomu nie zaszkodzi !
Edytowany przez matata 23 lipca 2011, 14:03
23 lipca 2011, 19:49
Jak u Was? :)
Bo ja zaraz idę pobiegać, w końcu pogoda mi na to pozwala, tak się ciesze! :)
- Dołączył: 2011-05-13
- Miasto:
- Liczba postów: 180
24 lipca 2011, 13:18
Witajcie laseczki
Ja nie pisalam,bo miałam gorsze dni i w ogole dieta do d***y.Od jutra a raczej dzisiaj staram się wrocić na dobre tory i zobaczymy czy cos z tego wyjdzie.Jutro oczywiscie ważenie i mierzenie i zobaczymy czy cos puściło ...
Jutro chyba wracam do PL wiec bede miała więcej czasu na zadbanie o siebie.
A tak swoja drogą to czy opłaca się to hula-hop z masażerem i czy musi byc takie za 100 zl czy tańsze???