Temat: Akcja: schudnąć i wymodelować ciało na wrzesień ! :D


Cześć dziewczyny ;*



Pofolgowałam sobie w te wakacje nie źle - lenistwo, imprezki, jedzonko - no żyć nie umierać.


Ale ale zostało jeszcze trochę tych wakacji i myślę że nie najgłupszym pomysłem było by zadbać o siebie i zmienić się troszkę na 1 września - czyli nowy rok szkolny.


Może znajdzie się tu kilka dziewczyn które właśnie są w podobnej sytuacji do mnie i też chcą coś do września zmienić - oczywiście później możemy akcje kontynuować, jeśli tylko byście chciały :)


Głównym zamierzeniem tej akcji będzie zrzucenie kilku zbędnych kilogramów, wymodelowanie sylwetki, zadbanie o siebie, wspólne motywowanie się - wszystko co tylko chcecie :D


Więc jak ? Możemy wspólnie ustalić sobie jakieś zasady, wyznaczać sobie rożne zadania tygodniowe :)


Zapraszam chętnych ;***







Wróciłam niedawno z siłowni ;) 
U mnie właśnie wyszło słonko;) więc jeśli utrzyma się do wieczora przejadę się na rowerze;)
a dziś pykło mi 75 minut siłowni ;) w tym 70 minut orbitreka.
niesamowite jak przez tydzień cżłowiekowi może się podnieść wytrzymałość;) nie robiąc przerw 30 minut na orbim dałam rade:D nie czując już później w ogóle ciężaru więc po 30 min przeniosłam się na bardziej zaawansowanego orbiego ;) na którym pierwszego dnia ani 3 kroków nie zrobiłam;) i co?:D dałam rade ! i to czułam się super. :) 
hihi

jutro planuję spalić 500-600 kcal co najmniej, wiec nie wiem ile czasu mi tam zajmie :) zaawansowany orbitrek ma programy gdzie mogę sobie zaplanowac ilość spalonych kalorii podczas serii , dziś zrobiłam dwa programy " odchudzanie " i " spalanie tłuszczu" . jutro też te dwa z tym, że podniosę ilość kalorii. Wpisuje się swoj wiek i wagę i ilość kalorii do spalenia :D  

jestem z siebie mega zadowolona:) jak na początku nie umiałam na zaawansowanym nawet się rozkulać tak teraz jak przeciąg szłam. na orbim dla początkujących pierwsze 5 min i byłam sina i zalana potem i co 5 min robiłam przerwe na wodę,
a to dopiero tydzień temu zaczynałam masakra:D a jaka radość z siebie:D hihi

p.s 
zapisałam się na taniec brzucha do akademii tańca od wrzesnia zaczynam:D
Pasek wagi
Uff Ripped in 30 już za mną :) Coraz lepiej mi idzie ćwiczenie :) ćwiczę z hantelkami 2kg :)

ok 17 czeka mnie kolejna dawka Jillian :)
też właśnie porobiłam sobie zdjęcia żeby później móc dostrzec różnicę :D

Brokulkowa



to gratuluję!;* nieźle Ci kondycja wzrosła

Też bym porobiła zdjęcia, ale niestety nie mam aparatu ;/ Aj no.. popsuty..

A ja właśnie zjadłam obiad, późno dzisiaj bo nie było mnie w domu, dopiero co wróciłam. Pojechałam do miasta i wysiadłam 2 przystanki szybciej i się przeszłam żeby jakiś ruch mieć, bo rano niestety nie poszłam biegać, bo bardzo padało. O 19 idę do koleżanki, będziemy ćwiczyć, ma w domu aż 9 sprzętów :D A więc git. Zjadłam troche zupy o 16:30 i o 19 ćwiczenia tak do 21.. muszę wytrzymać do śniadanka, bo to za późno żeby jeszcze jeść.

Zmykam na ostry trening :) Myślę, że z 2 godzinny :) Buziaki :*

mam za sobą nordic walking - 30min
i badminton - 2,5h

normalnie mi ręka odpada dziewczyny :)
normalnie szalejecie z tymi cwiczeniami :D ja po za stepperem mam tylko 7godzin nauki :D :( ale jesce 8 dni :D
Cześć dziewczyny ;*
Ja się rano zważyłam ale niestety okres mam i waga może pokazywać trochę więcej. No ale waga pokazała 63.8 kg.
A wymiary podam jutro bo rano nie miałam więcej czasu by się dokładnie pomierzyć, bo oczywiście zaspałam ;P
Jak na razie 15 minut na orbitreku, teraz idę zrobić hmm chyba 4 dzień A6W, i na pewno jeszcze jakieś ćwiczenia dorzucę, ale nie wiem jeszcze jakie ;)

Brokulkowa my też jesteśmy z Ciebie dumne!


Szalejecie z ćwiczeniami, ja codziennie spacery i rower, przy was czuje , że to za mało. W domu nie mam jak ćwiczyć , a przed blokiem nie będę się prężyć, a na siłownie zwyczajnie mnie nie stać :) .

Relacja z Gdańska - nie skusiłam się na FA(s)T food'y , nawet nie mrugnęłam na widok mojego ulubionego cheeseburgera . Jestem z siebie dumna, ale niestety jutro znowu muszę poddać się próbie , bo jak zwykle się spóźniłam i znów czeka mnie ponad 2,5 h "wycieczka" . Życzcie mi powodzenia.


Ps. Macie jakiś sprawdzony sposób na zakwasy ? Takie rowerowe, że aż mięśnie zastygają...
dziewczyny..:( zycze wam sukcesu.. ja niestety musze odpuscic sobie diete, po ostatniej(i efekcie jojo) okazalo sie,ze moje zdrowie tego nie wytrzymuje..nie mialam pol roku okresu.. teraz bliska jestem anemii. Szkoda mi zdrowia,bede poki co pulpetem:(( w kazdym badz razie bd tu zagladac, trzymajcie sie moje piekne Vitalijki!:*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.