- Dołączył: 2011-07-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 325
14 lipca 2011, 19:56
Cześć dziewczyny ;*
Pofolgowałam sobie w te wakacje nie źle - lenistwo, imprezki, jedzonko - no żyć nie umierać.
Ale ale zostało jeszcze trochę tych wakacji i myślę że nie najgłupszym pomysłem było by zadbać o siebie i zmienić się troszkę na 1 września - czyli nowy rok szkolny.
Może znajdzie się tu kilka dziewczyn które właśnie są w podobnej sytuacji do mnie i też chcą coś do września zmienić - oczywiście później możemy akcje kontynuować, jeśli tylko byście chciały :)
Głównym zamierzeniem tej akcji będzie zrzucenie kilku zbędnych kilogramów, wymodelowanie sylwetki, zadbanie o siebie, wspólne motywowanie się - wszystko co tylko chcecie :D
Więc jak ? Możemy wspólnie ustalić sobie jakieś zasady, wyznaczać sobie rożne zadania tygodniowe :)
Zapraszam chętnych ;***
- Dołączył: 2011-05-13
- Miasto:
- Liczba postów: 180
16 lipca 2011, 14:12
> I zgubiliośmy z bratem gdzieś wage xd chciałam się
> zważyć ale jej nie ma nigdzie
No to w sumie dobrze,jak się znajdzie to będziesz miała satysfakcje że już tak dużo schudłaś>A takie ważenie(w moim przypadku)codzienne nie wychodzi na dobre.
Ja zjadłam na obiad całą paczkę warzyw na patelnie,za dużo tego było,,,,Jakoś się spali ;_)Na stepper dzisiaj nie idę ,no chyba że wieczorkiem coś poćwiczę.
A Wy się pięknie trzymacie i oby tak dalej
A i kiedy ważenie robimy oficjalnie?
- Dołączył: 2009-11-25
- Miasto: Kętrzyn
- Liczba postów: 592
16 lipca 2011, 14:21
ja przychyle sie do was dziewczynki;)
- Dołączył: 2011-05-29
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 72
16 lipca 2011, 14:24
wazenie w poniedzialek:) autorka zrobi tabelke:* wiec juz dzis ogromne dzieki za poswiecenie na to czasu dla niej:* miejmy nadzieje,ze z kazdym tyg. nasz kg bd lecialy w dol i dol..;d
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Las
- Liczba postów: 291
16 lipca 2011, 14:28
Edytowany przez aalejandroo 7 kwietnia 2015, 10:59
16 lipca 2011, 14:38
a ja mam do was takie pytanie.
bo moim głównym problemem są uda. bardzo lubię jeździć na rowerze i jeżdżę bardzo często(prawie codziennie) po ok.20km.
i tu nasuwa się pytanie czy nie rozbuduję sobie mięśni zamiast spalić tłuszcz? bo ja preferuję szybką jazdę na najcięższych przerzutkach, zazwyczaj mam do podjechania 6 gór w tym 2 wyczerpujące, więc tam zmieniam przerzutkę. a jeżdżę z prędkością ok. 15-25km/h
i kurczę nie wiem co robić.
16 lipca 2011, 14:41
Edytowany przez f0885c360d4570b27199a53072e03f42 11 kwietnia 2012, 19:21
- Dołączył: 2011-07-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 325
16 lipca 2011, 14:49
haha bo dawno sie nie ważyłam i nie wiem ile a chciałam wiedzieć z jaką wagą zaczynam mój boski plan na 6 tygodni :D
16 lipca 2011, 14:55
Hehe zaginiona waga :)
Ja już po obiadku, w domku posprzątane, a zaraz idę się wykąpać, wybalsamować i jadę na zakupyyyyy po zdrową żywność :)
16 lipca 2011, 14:58
-4 cm w 2 tygodnie. Świetnie ! :)
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 79
16 lipca 2011, 15:37
Jazda na rowerze zalicza się do wysiłku aerobowego więc nie ma problemu :D