- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
26 lipca 2007, 14:02
Nieważne ile ważysz, wazne, że chcesz mieć upragnione 50 kg. Mam nadzieję, że będziemy dla siebie wsparciem. samej mi osobiście trudno, myslę, że nie tylko mnie, więc zapraszam wszystkie dziewczyny, które chcą zobaczyć na wadze magiczną 50.
- Dołączył: 2006-02-09
- Miasto: Ostróda
- Liczba postów: 246
4 września 2008, 17:33
Mi idzie całkiem nieźle, przynajmniej ja tak uważam, chociaż nie widzę żeby mi fałdy znikały.
4 września 2008, 19:39
ja z przerwami od 3lat........... a pomyslec ze kiedys jadlam wszystko o kazdej porze dnia i nocy i wazylam 47/49kg!!!!!!! a najsmieszniejsze jest to ze myslalam ze jestem gruba!!! jakie to bylo zalosne, bo jak patrze na zdjecia z tego okresu to niezly szczypior ze mnie byl!!!!! nom ale wyjazd na zielona wyspe zepsol wszystko :(
- Dołączył: 2008-07-29
- Miasto: st.louis
- Liczba postów: 2606
5 września 2008, 21:36
Hihi, Nika , mam ten sam problem, jak patrze na te swoje stare zdjecia to się naprawde zastanawiam czy było ze mną wszystko w porządku pod względem psychicznym
, skoro uważałam że musiałam się odchudzać.
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
5 września 2008, 22:59
mi matka zawsze gadala ze za gruba jestem a potem musialam chodzic do psycho ;/
- Dołączył: 2008-07-29
- Miasto: st.louis
- Liczba postów: 2606
6 września 2008, 10:07
Oj, serio? mam na myśli matka ci tak mówiła?
dziwię się, bo u mnie było zupełnie odwrotnie, ja sobie ubzdurzyłam że byłam gruba, a rodzina i wszyscy naokoło pukali się palcem w czoło(ten rym wyszedł niezamierzenie)
Szkoda że w sumie nie wysłano mnie do psychologa bo pewnie dobrze by mi zrobiło, najwyrażniej miałam dość zaniżoną samoocenę.
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
6 września 2008, 12:35
tak tak, ona zawsze dawala do zrozumienia ze jak ktos jest szczuplutki to jest wiecej wart
ale nie gadajmy o tym
musze zbic te kilogramy
wczoraj o 22 jadlam 2jajka ale taka bylam glodna ze nie moglam wytrzymac
- Dołączył: 2008-07-03
- Miasto: Sanok
- Liczba postów: 84
7 września 2008, 01:34
u mnie wszyscy się przyzwyczaili że byłam chuda a jak przytyłam to zaczeli się nabijać np o przytyło się, co tam grubasku, itp. Co prawda już się przyzyczaiłam ale też chce mieć upragnione 5 z przodu jeszcze mi troche brakuje. trzymam kciuki za was i za siebie.
7 września 2008, 20:28
u mnie tez!!! ale jak wrocilam z pierwszej wyprawy z uk to wszyscy sie smiali ze sie zaokragliłam, ale za to mama mnie wsparla i rozumiala ze chce schudnac........ to było 9kg!!!!!
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
8 września 2008, 15:09
a ja znowu przytylam.stresuje sie egzaminem ostatniej szansy