Temat: dla wszystkich, których celem jest 50 kg!!!!!

:0 ja tez nie zmieniam. umiescilam fotki w pamietniku mozecie zobaczyc jaka jestem teraz gruba

Cytrynowa byłam i zobaczyłam i coś nie widzę różnicy i na pewno nie jesteś gruba, szczupła jesteś dziewczyno. czym ty się wogóle martwisz? naprawdę nie zamęczaj się odchudzaniem, używaj życia.

nie widac roznicy mieszy 52kg a 57?

hej dziewceyny to ja nie nie zrezygnowalam z walki o 50kg tylko komp mi padl i nie mam jak do was zagladac:(
u mnie ostatni tydzien kompletna dietetyczna porazka bo bez was bylam i to peanie dlatego; kazda wymowka dobra jest:)
Ale od wczoraj powracam do zdrozego odrzywiania czyt bez slodyczy bo to moja jedyna za to ogromna slabosc.

Cytrynowa widzialam zdjecia tu szczupla jestes szkoda zycia na bycie ciadly czas na diecie a jak chcesz utrzymac waga to zacznij cwiczyc chociaz wiem ze ty chyba nie za bardzo lubisz kiedys o tym wspomnialas ale mam nadzieje zdanie zmienisz:)

zaczelam a6w!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! prosze krzyczcie jakbym zamierzala przerwac bo ze mna roznie bywa!!!!
buziaki odchudziaki :)

no, no Nika, nie waż się nawet przerywać ćwczeń
Cytrynowa, no ja nie widzę różnicy, może gdyby te zdjęcia były bardziej podobne, mam na myśli w tych samych ciuchach..., ale i tak faktem pozostaje fakt że na rzadnym z nich nie jestes gruba.

Dobra rada starszej koleżanki przestań się odchudzać bo rozwalisz sobie metabolizm i naprawdę zaczniesz mieć powody do odchudzania. Pisze to zupełnie szczerze, ja tak właśnie się załatwiłam, odchudzałam się z przysłowiowych kości na ości, a po każdej dietce wracało z nawiązką.

ja teraz aby schudnac musze na prawde malo jesc, gdzie inni chudna przy wiekszej dawce kcal. jak to zmienic??

dziewczyny ja sie odchudzam polowe zycia

teraz sie nie poddam

To ja sie tu dołącze. Wprawdzie chcialabym 48 kg, ale to blisko, a poza tym moze 50 kg bedzie ok. Kto to wie... :)