- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
26 lipca 2007, 14:02
Nieważne ile ważysz, wazne, że chcesz mieć upragnione 50 kg. Mam nadzieję, że będziemy dla siebie wsparciem. samej mi osobiście trudno, myslę, że nie tylko mnie, więc zapraszam wszystkie dziewczyny, które chcą zobaczyć na wadze magiczną 50.
- Dołączył: 2007-01-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 136
25 sierpnia 2007, 23:00
oj chciałabym w ciągu tych 2-3 miesięcy mieć taki zapał jak teraz.......
Patrycja,Twoja mama nie jest ok gdy Ci wypomina kilka zbędnych kg,może powinnaś z nią o tym pogadać?
25 sierpnia 2007, 23:02
Patrycja jestes kochana i postaram sie zastosowac twoje porady...bardzo ci dziekuje,bo naprawde mi zalezy na schudnieciu, mam juz dosc tego, ze moj maz wciaz oglada sie za szczuplejszymi pannami
26 sierpnia 2007, 12:02
Wiecie tak wlasnei czytam tutaj wpisy..smutne ze najblizsi , mama , maz , chlopak czy kto kolwiek bliski mowi ze jest sie grubym, a zwlaszcza jak wiekszosc tutaj nie ma duzej nadwagi.
To okropne...!
Kiedys tez mi tak mowiono..moze dlatego czlowiek niema na dlugo motywacji by schudnac, zmienic styl zycia.Ciezko jest,bo gdy sie od najblizszych slyszy takie okropne rzeczy i sie dla nich odchudza to to nie dziala.
Bliscy maja wspierac kiedy my chcemy osiagnac cel dla siebie samych. No coz szary srogi swiat...Dlatego my musimy sie tu wspierac razem! rozsadnie! Nie dajecie sie dziewczyny zlosliwym komentarzom Wytrwajcie w postanowieniu a wszystko bedzie super i utrzecie nosa tym co tak wam gadaja!
Pozdrawiam. was kobitki..:)
- Dołączył: 2007-01-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 136
26 sierpnia 2007, 14:08
dokładnie:(
mi zawsze brat wmawiał,że jestem gruba,brzydka itd. I ja mu uwierzyłam. A odkąd się odchudzam rodzina (i on też) stara sie mnie od tego odciagnac. chyba juz za pozno:(
powodzenia:*
26 sierpnia 2007, 15:17
Moim celem jest 49 kg. To tylko kilogram różnicy.
Na razie za cel mam postawione 53 kg.
Bo to mój pierwszy cel. :)
- Dołączył: 2007-01-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 136
26 sierpnia 2007, 16:45
no to fajnie,ze do nas dołaczyłas:) w kupie raźniej.
26 sierpnia 2007, 19:46
No troche pracy i wytrwalosci i osiagniesz swoje 50kg
pozdrowki
26 sierpnia 2007, 20:08
Kochane ja też się dołańczam:)Dam
y radę:)