- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
26 lipca 2007, 14:02
Nieważne ile ważysz, wazne, że chcesz mieć upragnione 50 kg. Mam nadzieję, że będziemy dla siebie wsparciem. samej mi osobiście trudno, myslę, że nie tylko mnie, więc zapraszam wszystkie dziewczyny, które chcą zobaczyć na wadze magiczną 50.
12 lutego 2008, 19:07
a ja liczlam zawsze po 100 kcal, wiec wiele razy dalo sie nie przekroczyc tego 100- ;PPPP uff
12 lutego 2008, 19:39
o czyli zwykly chleb nie ma az tak duzo kcal, ja zawsze liczyłam 112 kcal,tak mi ktos powiedzial
12 lutego 2008, 19:44
Co tam z kolacyjką uwas??
- Dołączył: 2008-01-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 86
12 lutego 2008, 19:50
U mnie bylo super do 18 bo zjadlam na kolacje jogurcik z platkami owsianymi ;) a pozniej oczywiscie zobaczylam jak inni jedza kamyczki orzechowe i zjadlam cala garsc
![]()
Ale i tak zamknelam sie w 1000kcal wiec spoko
- Dołączył: 2007-10-23
- Miasto: kolorowe
- Liczba postów: 3298
12 lutego 2008, 20:01
jakos przegapilam kolacje, ale i tak sporo zjadlam o 17 godz wiec nie jestem glodna
12 lutego 2008, 20:11
moze byc...dzis ok. 1100 [moglo byc lepiej] ale truudno
- Dołączył: 2007-01-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7057
13 lutego 2008, 08:00
Hej! Wczoraj byłam u gina i moja Kruszynka ma już/dopiero 5cm;-) Tak się Maleństwo wierciło że ciężko było je zmierzyć i zrobić efektowne zdjęcia;-) No i samo się po główce głaskało- fajowy widoczek;-) Kolejna wizyta za miesiąc...już się nie mogę doczekać... A co do wagi to wciąż nie przekracza 50kg ;-) Ale brzusio rośnie!!! Miłego dnia życzę i dużo samozaparcia w dietkowaniu ;-)
13 lutego 2008, 08:41
oglaszam wszem i wobec ze od jutra zaczynam kapusciana :) dzis 13. wiec sie nawet za to nie biore, a jutro jest swietna okazja walentynki hehe :-) jak skoncze to podziele sie wrazeniami :)
- Dołączył: 2007-07-04
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 671
13 lutego 2008, 11:43
czesc dziewczynki ja tylko na chwilke usiadlam do kompa bo jestem ciezko chora :( na drugi dzien po przyjezdzie z sanatorium mnie wzielo-najpierw gardlo potem zawroty glowy i wysoka goraczka. Mecze sie juz 3 dzien i glowa nadal nie przestaje bolec ;(((((((( nie mam apetytu jest mi niedobrze i wszystko mnie boli.... jak ja nienawidze lezec w lozku calymi dniami ale teraz chce zeby mnie juz nic nie bolalo. 3majcie za mnie kciuki kochane bo dosc juz mam tej choroby :*