Temat: zaczynam odchudzanie. kto ze mna?

z 87,5 kg chce zejsc do ok 60-55kg. narazie pierwszym krokiem bedzie zejscie do 80 kg :) 
mozna przedawkowac błonnik, lepiej tego nie robić bo moze "zakorkowac"

ooo to lepiej będę uważać. Może jakąś ksenne też raz na jakiś czas.

A z tym makarone to ja jednak czasem mam problemy z myśleniem: to było na suchą masę, po ugotowaniu jest 2x więcej więc nałożyłam sobie 130g (czyli około 65g suchego) i wygląda to ma sporą porcję :) Lalalaa mam dziś strasznie dobry humor :D
ksenna w wyjatkowych sytuacjach, zeby sie jelita nie przyzwyczaiły bo sie rozleniwią i lipa
ja również się z Tobą poodchudzam:D
zapraszam :)
Dlatego pisze żadne tabletki xenna czy coś ;) ja łykam colon slim :P on nie rozleniwia jelit on poprawia ich prace:D o ile spożywa się odpowiednią ilośc płynów dziennie:D
i nie przeczyszcza jak colon c - gwałtownie, a delikatnie.
pierwszy raz gdy go wziełam, łyknęłam dawkę wieczorem, następną rano i wieczorem kolejno. i po tej trzeciej dawce mnie wzieło. to musiałam mieć kibel blisko:P ten jeden raz:D a tak to super sprawa:) 
jak już pisałam - używałam go 1.5 miesiąca jakos regularnie, później zaprzestałam a zaparcia nie wróciły :):):) 
teraz znów go biorę - wiadomo dieta, zawsze się coś "zaprze" , a po drugie przy okazji, że on mi pomaga z pracą jelit to ładnie zapełnia brzuszek ;);)

jak ktoś chce jakieś dokładniejsze informacje z chęcią odpowiem ;) wiadomośc prywatna albo tu obojętnie;)

Dodałam do galerii pamiętnika dwa moje zdjęcia, są one widoczne?? ; >
Pasek wagi
Witam dziewczyny!
Ja wlasnie juz po obiado kolacji mysle ze w 1000 sie zmiescilam
25 lece do Polski ciesze sie strasznie bo 2 lata nie bylam ale boje sie tez zeby cos nie przybylo jak to u mamy hehe.No ja musze wlasnie cos  popracowac nad przemianom materii bo mimo ze zmienilam nawyki zywieniowe to z przemiana ciezko
Pasek wagi
Metabolizm cięzko poprawić, wiem to z własnego doświadczenia.
:) 2 lata to dużo, hihi i u mamy na pewno będzie mase pysznego jedzonka:)
ale po takim czasie Ci się należy :)


A ja mam taki problem, że na początku sierpnia jestem zaproszona na urodziny gdzie co roku podają różne jedzenie i różne kolorowe drinki. nie wiem czy mam sobie pozwolić na alkohol czy nie.
Bo jeśli chodzi o jedzenie to dam sobie radę z jakąś sałatką. ale nie wiem co z alkoholem. 
Nie chcę się przyznawać, że jestem na diecie, a jak nie będę piła alkoholu bez podania przyczyny zaczną mi patrzeć na brzuch, chyba wiecie o co mi chodzi ;) przyjazd autem odpada, bo to sąsiedztwo mojego M. i mi powiedzą " odwieź auto i bedziesz spala u M. " .. rok temu piłam tam mojito - bombę kaloryczną :P cukier trzcinowy biały rum sprite limonka mięta świeża.. pychotka ale kaloryczna

Pasek wagi
wypij jeden - dwa drinki i koniec :)
:D jestem stereotypową studentką:D
na dwóch się nigdy nie kończy:D
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.