Temat: zaczynam odchudzanie. kto ze mna?

z 87,5 kg chce zejsc do ok 60-55kg. narazie pierwszym krokiem bedzie zejscie do 80 kg :) 
hejka :) Dziś rano było pierwsze ważenie i chcę się podzielić z Wami tą informacją, po 4rech dniach spadł mi 1kg. Cieszę się bardzo bo to mnie jeszcze bardziej zmotywowało:) I mam nadzieję, że dla Was też będzie motywacją :)
kurcze, powiedzcie mi o co chodzi bo ja zamiast chudnąć TYJĘ!!! Czy to ta perspektywa, ze chce bardzo schudnąc mnie az tak stresuje, ze zaczynam duzo wiecej jesc??!! dla mnie to jest chore trochę :(:(:( napiszcie co o tym myslicie...?

Hej, nie było mnie długo, bo rzadko Vitalię włączałam, zanim bym to wszystko teraz przeczytała to fiufiuu...

Moje dieta też idzie słabo... 1000kcal? Jem więcej... aaa i chyba nie będę liczyła tych kcal do 1000, tylko tak na oko, różnie, taka dieta MŻ i tyle... wagi nadal brak to się nawet człowiek zważyć nie może... więc tak będę trochę dietować... mam nadzieję, że będę się mimo wszystko trzymać w normach.

CARMEN430 - ale jesz ogólnie dużo, tak? No to może tyjesz... Szczerze też w założeniach miałam, że chcę schudnąć dużo i w ogóle, a jakoś wcale mi to nie wychodzi. Mamy słabą silną wolę?

wróciłam z roweru. 3 dni =75h. Na śniadanie znów owsianka (mi to smakuje, czym zadziwiam wszystkich) a na obiad pieczone ziemniaki z kurczakiem i warzywami i sałatka ala grecka. Wczoraj wypilam 2 drinki z wermuta (ależ jestem okropna) co nie zmienia fakty, ze raczej nie wychyliłam się ponad 1300 / 1400 kcal.

Jest oko :)
chyba tak, trzeba popracować nas naszą wolą, żeby była silniejsza ! :)

1000 kcal.. tak, spróbuję tego :)
ja dzis troche pogrzeszyłam :( ale okres przyszedl i jest ble nie nawidze tego :p ale  lepiej okres niz dzidzi w tym czasie :) 
jegoslonko - tez mysle, ze to jaknarazie jest duzo lepszy zamiennik z tym okresem :D

ja dziś grzecznie zaczęłam i nie mam zamiaru odpuścić!!! :)

wartość zwiększyłam do 1500 kcal jak na początek, ponieważ też biegam.. :)
Ja puki co się trzymam :) Ciekawe, czy dzisiejsze intensywne sprzątanie mogę zaliczyć jako sport ;)? Wczoraj nie jeździłam, za to przeszlam 9km po piasku i w deszczu więc swoje ćw odrobiłam :)

Jem sobie zdrowo, niestety- wszyscy znajomi mają wakacje itd i ciągle mam wypady na piwo. Ale trudno, wakacje mam (wyrzuty sumienia też, ale o tyle mniejsze, że lepiej jem i się ruszam)

A! Chciałam się zważyć koło 18.07 ale poczekam i wskoczę na wagę po okresie (zawsze to około 1,5 kg mniej ;) )
Gosia2406 - nawet sprzątanie to jakiś wysiłek a już intensywne to na pewno :D
Trzymaj się z tym zdrowym jedzeniem ! :)
zapraszam na grupe dukana

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.