2 lipca 2011, 17:42
No a więc..nasza poprzednia grupa wsparcia..mozna powiedzie dobiegła końca..bo wczoraj minął 1 lipca..a więc może by tak rozpocząc nową akcję? "PięKniejemy przez wakacje" ? Nie wiem jak wy..ale ja mam ochotę przez te wakacje osiągnąc swój cel..niezalecie od wszystkich wyjazdów i wakacyjnych planów? Przyłączacie się ??
- Dołączył: 2011-04-21
- Miasto: Tłuszcz
- Liczba postów: 3796
16 lipca 2011, 21:21
Eh, ale naiwna i wpływowa jestem.
Pozaprawem, nareszcie! Będziesz na Woodstocku ?
Co do Turbo Fire, to nic nie wiem. Zaczęłam skakać skakanką, bez skakanki - LOVE IT. Wzięłam to z treningu cardio z mel b. O niebo lepsze, ( cholerstwa które się plącze nie ma ) W poniedziałek idę na zakupy. Obym nie jadła ani lodów ani FF.
Zostaję mi... BioWAY i ryby, chyba wybiorę to 2.
16 lipca 2011, 21:41
Nie no na woodstock się raczej nie wybieram. Nie przepadam w sumie za takimi dużymi imprezami, bo za dużo tam nachlanego i naćpanego towarzystwa. Wole kameralne koncerty.
O skakanie bez skakanki. Też właśnie o tym myślałam. Tylko jak skaczesz? Naprzemiennie nogami czy na raz? Od poniedziałku zaczynam 1000kcal i chce do tego dołożyć ćwiczenia :)
17 lipca 2011, 06:14
a ja od wtorku będe się żywiła u przyjaciółki..mam nadzieję że będzie w miarę zdrowo..no i że będzie dużo ćwiczeń tak jak obiecała...wierzę jej na słowo xD
a potem morz z rodzicami..obiecałam sobie codzienne bieganie po lasku nad morzem..do tego dużo spacerów no i zdrowe odżywianie...
mam zamiar schuść przez te 3 tygodnie..choćby 0,1 kg kg ale to zawsze coś xD
17 lipca 2011, 09:29
> Zaczęłam skakać skakanką,
> bez skakanki - LOVE IT.
ale fajnie weź pokaż ;d;d
17 lipca 2011, 13:49
a ja dziś musze ruszyć pupę do ćwiczeń bo obiad nie był zbytnio piękny...ale nie objadłam się..to duży +
no ale dziś może jeszcze coś małego zjem i bd dobrze...zależy czy będę głodna...
od jutra 3 tygodnie...idelanego jedzonka i ćwiczeń...nie licząc jutra bo robię sobie dzień wolny ze względu na przygotowania di wyjazdu i sam wyjazd xD
mam pytanie. Czy jest możliwe że ważę mniej a czuję się jakbym wygląładała gorzej? tzn czuję się jakby mi sadełko urosło mimo że waga jest niższa? hmmm...boję się że za mało ćwiczę i mi się tłuszczyk odkłada a mięśnie znikają;/
17 lipca 2011, 16:22
A ja się opalałam cały dzień dzisiaj na balkonie. Przód mam spalony, a tył blady xd
- Dołączył: 2011-04-21
- Miasto: Tłuszcz
- Liczba postów: 3796
17 lipca 2011, 19:10
Skaczę z nogi na nogę. W miejscu.
Zapisałam się na cholerny basen 3x w tygodniu.
17 lipca 2011, 20:33
Jutro zacznę to skakanie z nogi na nogę. W sumie to jest to samo jak trucht w miejscu.
Też myślałam o basenie. Ile u Ciebie kosztuje karnet na miesiąc?
Od jutra zaczynam pracę taką dorywczą. Pewnemu starszemu panu będę robić codziennie zakupy i za miesiąc będę miała jakoś 150zł. Szkoda tylko, że wymaga tych zakupów o 8.45, bo muszę przez to wcześnie wstawać, a wakacje miałam mieć po to, żeby w końcu się wyspać. No, ale coś za coś.
A tak btw antywien jak się nosi aparat? zęby bolą?
- Dołączył: 2011-04-21
- Miasto: Tłuszcz
- Liczba postów: 3796
17 lipca 2011, 22:51
na miesiąc sama nie wiem, u mnie jest na wejścia a ważny jest rok.
Też bym chciała pracować no ale cóż. Rozciągam się do szpagatu, generalnie staram się rozciągać.
W roku szkolnym, zapisuję się na balet - jazz - moja znajoma mnie tak męczy a w sumie to lepiej dla mnie. Ah. śmieszne. 16 lat i balet . hahahahahaaahah, ja i balet? Muszę schudnąć teraz już poważnie. Dziś 850 kcal było spokojnie. Dużo. Mnie jest za dużo. To mnie przytłacza.
Co do aparatu, nic nie boli nie haczy i nic nie czuję, mało moich znajomych go zauważyło - w końcu kosmetyczny. Jest tak, jakbym go nie miała.
18 lipca 2011, 08:16
a ja wczoraj zjadłam duzo..ale w miarę zdrowo :) dziś się szykuje do wyjzadu bo po 19.00 wyjazd xd więc dziś nie ćwicze :P
trudno...
za to biore się w garść... bo postanowiłam sobie że przez wyjazd przez te 23 dni ma być 1 kg mniej...chciałam: 3 ale stwierdziłam że już 1 to sukces..a więc spróbuję schudnąć di 52.3 kg..trzymajcie za mnie kciuki, żebym czasem nie zrobiła czegoś głupiego i nie przytyła ;)
ja też wam życzę spadeczków kochane! :*