Temat: Dukan od dzis czyli 20.06 :)

Ale mialam dzis dzień okrppny, miałam iścdo fryjera a tu wypadek na autostradzie i nie zdążyłam. Dopiero niedawno wróciłam.

Wszystko mnie boli, coś mnie gniecie z lewej strony. Dziś100% proteinek, jak jechałam objazdem autostrady zatrzymałam się w Bierdoncie i kupiłam sobie chudą wedline i wcinałam po droge.

Codziennie obie sobie podsumowanie tego co jem i wychodzi, że bilans ok; 700- 1000 kcal. Mało, moze dlatego słabo chudne.

robiłyście może sobie takie podsumowanie??

ja nie robie, kiedyś i owszem liczyłam każdy gramik białka, teraz mi się nie chce

co do wędlinki to trzeba uważać, bo albo ma za dużo tłuszczu albo jest diabelnie słona i przez to zatrzymuje wodę w organizmie

Ta co wziełam ma 1,4% tłuszczu. Nie wiem jak z solą, ale coś w końcu trzeba jeść

> Ta co wziełam ma 1,4% tłuszczu. Nie wiem jak z
> solą, ale coś w końcu trzeba jeść
dokładnie:) ja sobie upiekę pierś z kuraka i też będe miała jako wędlinkę

Gracjanna1983 lepiej więcej jedz bo potem efekt jojo może być :(

Cześć wszystkim
Ciężko mi jeść więcej przez to ze większość dnia nie ma mnie w domu, muszę pokombinować jakieś sałatki do pracy, bo bywa że jestem głodna na samych jogurtach. Dzisiaj mam sałatkę z tuńczyka.
miłego dnia dziewczynki

Witam Kochane!
Nie wiem czy mnie pamiętacie ale zaczynałam dietkę 20.06...
ale pękłam w piątek jak przyjechał do mnie mój przyszły mężuś....
on nie chce żebym się odchudzała i tak mi namieszał w głowie że przestałam... ale dzisiaj wrócił do siebie więc postanowiłam zacząć jeszcze raz....
oby się udało...
jakoś teraz cisza na vitalii...
w tamtym roku jak tutaj byłam to nie nadążałam czytać....
no ale wakacje, lato każdy na dworku...

Cześć myszka22.ewa :)

Ja też pamiętam Witamy ponownie.

Dziękuję za miłe przyjęcie:)
mam nadzieję ze forum nie padnie i będziecie mnie wspierać...
mam bardzo słabą wolę....:(