- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
30 sierpnia 2011, 15:31
witam dopiero teraz, dziś jak na razie nie spalałam kalorii, nie licząc kolejnych słoiczków z ogórkami - tym razem według przepisu Luise, zobaczymy jakie wyjdą, ale wczoraj po południu i wieczorkiem łacznie zrobiłam 200 półbrzuszków, zobaczymy ile dam radę dziś, bo mnie ciut mięśnie bolą....a dziś próbowalam już wsiąśc za kierownicę, w ortezie (średnio wygodnie...), ale do sklepu udało mi sie dojechać, potem juz wracał mąż..., kolano zgina sie wiecej, to jakoś dalo radę, ale nie wiem czy dam radę dojeżdżać do Kielc ponad 30 km i to jeszcze pote,m sporo w mieście, gdzie co chwila trezba manipulować pedałami, ale z drugiej strony, za bardzo mi przesskzadza kolano przy chodzeniu, a bym jeździła busem, potem jeszcze na autobus ,a reszte piechotą....zobaczymy, czy w czwartek po wizycie u ortopedy dostanę to skierowanie na zabiegi na kolano, to wtedy musze jakoś codziennie dostawac sie do miasta przez te 2 tygodnie....
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
30 sierpnia 2011, 19:24
Cześć Dziewczyny! Mam wrażenie że bez sportu mi brzuch rośnie.... jakby któraś znała magiczny środek na zmuszenie się do ćwiczeń to bałagam o niego!!!
Wczoraj mieliśmy spotkanie działu we Wrocławiu i weszliśmy sobie na wieżę, tak ze 310 schodów w górę i w dół i myślałam, że ducha wyzionę...!!! zero kondychy
- Dołączył: 2007-11-24
- Miasto:
- Liczba postów: 9275
31 sierpnia 2011, 08:51
kateszka, na mnie dobrze działa
lustro i odbicie w nim, moje własne
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
31 sierpnia 2011, 09:13
hej o poranku w ostatni dzień wakacji, jak na razie zimno, ale to chyba wszędzie....ja pranko nastawiła, niedługo wieszam, za jakies 3 godziny jadę odebrać córke z kursu, a od jutra szkoła, dla mnie na razie nie- zobaczymy co powie ortopeda i jak bedzie dalej ze zwolnieniem...., choć wolalabym już wracac do pracy, bo mnie trafia to siedzenie, ale z drugiej strony chciałabym te zabiegi na kolano, a by szybciej dochodzic do normy...
- Dołączył: 2007-05-10
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 2427
31 sierpnia 2011, 10:44
Luise - a ja będę miała urlop!!! :-)
Ale niestety, nigdzie nie wyjadę i będę na nim ciężko pracowała...
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 656
31 sierpnia 2011, 12:08
witam nei bylo mnie kilka dni.. waga wrocila do paskowej 73,9.. po ostatnich nerwach i stresach.. jakos mi sie jesc nei chciało
i ypilam chybe hektolitry zielonych herbat i kropelek na uspokojenie..
fajnie jakby coś spadło do soboty jeszcze bo jadę na wesele to wiadomo ze sie cos zje i dupa rosnie..
a teraz siostra ze szwagrem przyjezdzaja jutro wiec święto bo wpadaja raz na rok z zagranicy mama juz upiekla jakieś ciasta bo do tego maja swaty przyjechać no i sie maja wszyscy pogościć u nas jutro..
wczoraj zmienilam kolor wlosów bo trzeba na wesele jakos wygladac a juz odrosty mialam
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
31 sierpnia 2011, 18:51
moje dziecko juz w domu, zadowolona, mnóstwo nowych znajomości, a jutro już trezba do szkoły, średnio jej się chce...., a ja do ortopedy i zobaczymy co mi zaplanuje...
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Leshoto
- Liczba postów: 2191
31 sierpnia 2011, 23:15
Luise jak to pięknie ujęłaś-
człowiekowi nie dogodzisz, zawsze pragnie najbardziej tego czego akurat nie ma...