Temat: 58 kg do końca lipca:))))

słuchajcie dziewczynki!!
58 do końca lipca!! Kto ze mną i z jakim pomysłem na dietę?:)

JA mam 1200- 1300 kcal plus rower!!!

Potrzebujemy wsparcia!!!

No to jednak nie tylko mnie spotkał zastój... A najgorsze, że niedługo @, to już w ogóle nie ma co :/ Ale oczywiście radzę sobie i nie przesadzam, wszystko wg założeń. Zawsze to 3% mniej tłuszczu od początku i nawet w zastoju 2% poleciało (?). Może tak ma być: najpierw obwody a potem waga?

balerina87 naprawdę szkoda, że nie ma z kim się powspierać i poruszać :(

ooo, vita-drużyna siatkówki byłaby ok! ;D
no ale co zrobić, trzeba sobie jakoś radzić..
Trzba sobie radzić, trzeba.. Ja zaprzyjaźniłam się ze stepperkiem! I nawet mi się to podoba :) Dziś 2500 stepów (-350kcal) xD
ohhh steperku mój kochany gdybym ja cię miała to bym cię podeptała troszeczkę ;)) jak już osiągniemy nasze cele to spotkamy się w jakimś jednym miejscu i pójdziemy na pyszne lody a później pogramy w siatkówkę he he:) coś nam się będzie w końcu należało po tych trudach;) ale jak na razie lodom mówimy nieeeee!
to forum poprawia mi humor bo szczerze mówiąc to chodzę dzisiaj zła jak osa ;p
ja też mam tak podły dzień, a nawet kilka dni, że sobie nie wyobrażacie.. ;/ ech..
najlepiej to rowerkami pojechać w jakieś miejsce żeby pograć w tą siatkówkę ;D a stepper mam, tylko nie mogę się przekonać do niego :( mam skrętny ;p

też mam złe dni, wkurza mnie, że waga stoi, dzisiaj cały dzień +1,5g i skąd ? Nie mam pojęcia ^ ^ . Chyba @ się zbliża, to by wszystko tłumaczyło, moją chęć na słodycze i niechęc do wszystkiego innego także ;p

I powiem jeszcze raz ( nie pamiętam gdzie już mowiłam ) gdyby nie vitalia nie osiągnęłabym nawet minimalnego sukcesu...

Hachiko ja pewnie też bez tego portalu bym sobie nawet z tymi 5kg nie poradziła ;)

Dzisiaj się ważyłam i bez wizyty w WC wskazóweczka (stara waga) wskazała na troszkę mniej niż 60 :D A kilka dni temu potrafiła pokazywać nawet ok 61 po kibelku :) Zmienię pasek jak wskazówka pokaże 59 :) Nie mogę się doczekać! Czyli coś tam powolutku rusza a jedyne co zrobiłam, to zwiększyłam trochę kcal na dzień.

trauma super:) u mnei waga jakoś nie spada... nie wiem zcemu, ale ciało jakieś takie fajniejsze:)

walczę dalej!!!:)
Dziewczyny zazdroszczę wam, że dzięki vitalii straciłyście już kilka kg. U mnie podobnie jak u alicjiwalicji waga stoi w miejscu ale to pewnie przejściowo;) ja też sie nie poddam chociaz wiem, że do końca lipca na pewno nie schudnę do 58 kg ale mam nadzieję tak na 2kg w dół;)
jest upalnie więc nie chce się tak bardzo jeść a raczej dużo pić. Kochane trzymam za was kciuki, żebyście osiągnęły swoje wymarzone wagi:*
dlaczego usunęły się nasze posty?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.