- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 1171
11 czerwca 2011, 12:56
Razem z kamkamas postanowiłyśmy założyć wątek
Jest to pierwszy, ale nie ostatni etap naszej drogi do wymarzonej sylwetki
Etap ten będzie trwał od 12.06 do 21.07Zasady:1. dieta nie jest narzucona, chociaż mile widziane jest rozsądne podejścia
2. Ważenie pierwsze 12.06, kolejne w poniedziałki ( będziemy się pilnować w weekendy)
3. Niech zapisują się osoby, które naprawdę chcą się tutaj udzielać
4, Niech każda określi swój cel na te 40dni
Wątek ten jest po to byśmy się wspólnie wspierały, motywowały, podnosiły na duchu, dzieliły różnymi informacjami, przepisami, sprawdzonymi ćwiczeniami:)
Edytowany przez Yasminn 11 czerwca 2011, 13:02
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 6837
15 czerwca 2011, 14:38
Hej Hej Hej;* własnie z Łodzi ze szpitala wrócilam, i mam termin na 29czerwca wiec spoko;] ale dieta tragicznie, mama ma dzisiaj imieniny także troche cukierków zjadłam;] w ogole czuje sie napompowana bo mam okres:( ale jutro juz bedzie dobrze;)w czasie okresu nie bede się ważyc bo strace motywacje;* Co u was?:*
15 czerwca 2011, 16:44
ja bylam na silowni - nie cwiczylam za intensywnie a strasznie sie pocilam. to chyba przez thermo speed extreme (wzielam 1 kapsulke tylko) no i moze przez duchote.
po rozmowie z fammefatale22 zalozylam pulsometr zeby wiedziec jaki mam puls. na biezni chodzilam w tempie 6km/h i puls mialam powyzej 130 rzerzywiscie chyba ta kapsulka musiala mnie pobudzic
dzisiaj zjadlam owsianke (30 g platkow, szklanka mleka, banan - 110g i truskawki jakies 130 g, lyzka gorzkiego kakao)
koktajl truskawkowy i omlet (3 jajka i troche mleka) posmrowany domowym dzemem agrestowym i resztka koktajlu z dna dzbanka
po silowni banan
6 knedli z truskawkami na obiad z "sosikiem" truskawkowym (tata cos zrobil, jogurt i truskawki?)
jak tylko zadzwonie do lubego dowiem sie o ktorej mam przyjechac i moze wyskoczymy na rowery - moze tez zostane u niego na noc. zjem cos na podwieczorek i jakas kolacje - rybe z puszki albo co?
15 czerwca 2011, 20:02
Hejka !
Mój dzisiejszy dzień to kompletna masakra. Nic nie wychodzi. Dietka: szkoda gadać przebiegłam trochę ale nie za wiele. Nie mam na nic ochoty ani siły. I mama jeszcze mi dzisiaj powiedziała ze w dniu zakończenia mojego roku szkolnego umówiła mnie do kosmetyczki na 13. a zakończenie o 11.30 a moja klasa idzie nad jezioro tak chciałam iść .Ale podobno do końca lipca nie ma wolnych miejsc. Boże nic nie wychodzi wszystko idzie mi nie tak jak zaplanowałam. Czemu ja mam takiego pecha? Boże to jest straszne. Jutro nie idę do szkoły .Posprzątam mamie w domu . Już dzisiaj trochę zaczęłam . W końcu trzeba kiedyś;)
- Dołączył: 2010-09-11
- Miasto:
- Liczba postów: 1310
15 czerwca 2011, 20:02
Oktaniewa
tu masz filmik i znajdź sobie tą tabelką , po kolei masz rozpiskę odnośnie dnia i ile powtórzeń należy wykonać.
- Dołączył: 2010-09-11
- Miasto:
- Liczba postów: 1310
15 czerwca 2011, 20:04
dziś wyjątkowo straciłam apetyt ( miałam nerwowy poranek - więc może dlatego)
przed chwilą zjadłam warzywa na parze, byłam z chłopakiem na rowerach
więc aktywność była zaraz mobilizuje się i lecę z 3 dniem abs!
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 1171
15 czerwca 2011, 20:18
a ja dzisiaj zjadłam 3 bułki i miseczkę zupy jarzynowej
nie miałam czasu nic innego zjeść dlatego te 3 bułki zjadłam
- Dołączył: 2010-12-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2057
15 czerwca 2011, 20:48
juz umiem. normalnie znam na pamiec i moge innych uczyć.! a6w zaliczone ! ;D
15 czerwca 2011, 21:48
hej laski ;-) co tam u was ? ;-) dopiero mam czas by wejść na vitke. wczoraj mnie nie było-czasu też zabrakło, jak wam idzie dietkowanie ?