4 czerwca 2011, 12:00
witam
jestem już na Vitalii jakiś czas, ale skutki marniutkie, właściwie to żadne.
Ale nadchodzą ciepłe dni, półki zaczynają uginać się od sezonowych warzyw i owoców więc pomyślałam że może to teraz jest ten czas, właściwy czas,na pożegnanie się z nadbagażowymi kilogramami?
Może ktoś ma ochote się przyłaczyć?
Zapraszam do wspólnej walki.
6 czerwca 2011, 07:33
witam z rana
ja dzis do pracy na 12,więc mam zamiar pomyć okna (zawsze to jakaś porcja ruchu)
a i muszę zaktualizować pasek (niestety nie w tę stronę którą bym chciała)
a co do podjadania wieczornego to na mnie działa taki patent woda niegazowana+ wycisnięta cytryna (1,5l+ 2 cytryny) chlam do bólu i zapijam głód
- Dołączył: 2011-06-03
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 38
6 czerwca 2011, 08:20
cześć dziewczyny,
u mnie waga zaklęta, chociaż trzymam się (aż nie wierzę), dzisiaj spędzę dzień w aucie więc wieczorem głodna jak wilk wpadnę do domu i ciekawe co zrobię......hm
6 czerwca 2011, 09:46
Haniana weż lepiej coś do zjedzenia -bo inaczej wieczorny napad na lodowkę murowany
ja juz po sniadanku, objadłam się jak bak ale wszystko w normie i dozwolone
niedługo jadę zawieżć młodą bo babci bo chce zostać tam na nockę, a potem do pracy
- Dołączył: 2009-05-05
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 4213
6 czerwca 2011, 13:16
hej dzieczyny!! ja po weselichu, i powiem wam, ze to bylo najgorsze wesele na jakim bylam. Nie zjadlam NIC!!! Wszystko na bazie miesa (ja miesa nie jadam) do tego reszta mowila, ze bylo to paskudne, chcialam zjesc troche salatki (salata z oliwa i octem) ale miala smak zepsutej, zgnlej salaty, schrupalam maly kawaleczek arbuza i tyle!!! jestem w szoku...
6 czerwca 2011, 14:34
no to nieźle kluseczka , heheh ale z drugiej strony na dobre to Tobie wyszło
- Dołączył: 2009-05-05
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 4213
6 czerwca 2011, 15:01
hahaha no w zasadzie tak :) ale dzis za to mam taka ochote na jedzenie, ze szok.
- Dołączył: 2011-02-17
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 88
6 czerwca 2011, 20:41
witam wieczorową porą? nikogo nie ma domyslam się że ćwiczycie?
6 czerwca 2011, 22:16
ja wrócilam z cwiczen ok 19.30 teraz sobie odpoczywam i ciesze sie ze spalonych kalorii
6 czerwca 2011, 22:25
Lenimy się po dniu pełnym wrażeń ;P