Temat: mam plan -wagę ok 100kg pożegnać- kto podejmie wyzwanie?

witam sie i ja :)

Godzine temu zwloklam sie z lozka, wieczorkiem grill zaliczylam i dzis dobudzic sie nie moge, ale zjadlam tylko filet z kurczaka i salatke z grzanka czosnkowa, na szczescie nie lubie kielbas z grilla.Waze sie codziennie, mimo, ze waga mi stoi w miejscu to tyle mnie to pociesza, ze nie idzie w gore, zawsze cos,a jak sadnie choc 200 gram to od razu poprawia mi humor. Dzis chyba dzien lenia zalicze, nic mi sie nie chce

cześć dziewczyny!!!!! u Was też tak gorąco? masakra jakaś!!!!!!!!!!
 co do mego odchudzania to mam cholernie słabą wolę, zaczynam sie odchudzać, jest ok, jedna wpadka i potem już jem generalnie byle co, stosowałam chyba wszystkie diety efekty zawsze jakieś małe były ale potem wszystko wracało. W marcu zawzięłam się i schudłam 8 kg, ale potem przyszły święta i tak do tej pory nie mogę się ogarnąć, jedno wiem DA SIĘ SCHUDNĄĆ TRZEBA TYLKO CHCIEĆ mam nadzieję że z Wami będzie mi łatwiej i w końcu znów wezmę się za siebie

gorąco, gorąco i pić się chce.... synek poszedł mi kupić arbuza (zawsze to trochę słodkiego) a ja mam bardzo słabą silną wolę :)

Cześć wszystkim!

 Czy mogę się jeszcze przyłączyć? Ważę 97 kg, na początek muszę schudnąć 20 kg, a potem się zobaczy :D Ale mam słabą wolę, ale jak to mówią w grupie raźniej :)

także dziewczyny musimy się zaprzeć i zapanować nad naszym apetytem i będzie ok

Czyli zrobić coś niewykonalnego ;)

wiecie dziewczyny musimy się mocno zaprzeć i wtedy będzie dobrze, sama wiem po sobie że ciężko zabrać się za siebie ale jak się da radę parę dni to potem już jest ok

hejka

witam nowe osóbki

ojprzytylomisie mam to samo, ale tez wiem że jak sięchce to mozna cel osiągnąć

możemy tutaj pisać nasze jadłospisy, zajrzeć tutaj zamias sięgnąc po coś niedozwolonegoczyli pomóc sobie wzajemnie a juz za kilka miesięcy śmiać się z tego że nie miałyśmy wiary w nasze ,mozliwości, bedziemy super laskami dziewczyny tylko trzymajmy sie razem