Temat: mam plan -wagę ok 100kg pożegnać- kto podejmie wyzwanie?

witam
jestem już na Vitalii jakiś czas, ale skutki marniutkie, właściwie to żadne.
Ale nadchodzą ciepłe dni, półki zaczynają uginać się od sezonowych warzyw i owoców więc pomyślałam że może to teraz jest ten czas, właściwy czas,na pożegnanie się z nadbagażowymi kilogramami?
Może ktoś ma ochote się przyłaczyć? 
Zapraszam do wspólnej walki.

witam popołudniową porą

witam również nowe osóbki, fajnie że watek się rozkręca

zakupy lodówkowe zrobione ubraniowe też, mała naciągneła mnie na sukienkę, oczywiście różową i teraz chyba z radości padła jak kawka i śpi, no ale pogoda też swoje robi

kiedyś jak ważyłam 67-69 kg zastanawiała się jak to można sie tak pocić , a teraz sama mam z tym problem

a co do tematu słodyczowego to dla mnie mogą nie istnieć ale za to słone przekąski typu krakersy, chipsy i jeszcze zimne piwko bezcenne hehhe 

ake koniec z tym i kropka 

Mogłabym się przyłączyć ? :)

Na razie chce schudnąć do 58 kg dalej może do 50kg wszystko zależy od tego jak będę wyglądać :)
Mam 166cm wzrostu :)
Jakiś czas temu ważyłam 74kg :/ a teraz 69.6 kg :D
Pasek wagi
SweetJessi jasne zapraszamy, 5 kg za Tobą gratki
dziewczyny ja po samych sterydach przez kilka tygodni przytyłam ponad 20 kg, one strasznie powodują że ma sie duży apetyt, a jak się odchudzasz to trudno sie traci kilogramy.Ale teraz jestem zdumiona bo nawet ładnie mi waga spada, mam nadzieje że to się utrzyma:)

słodycze też są moją zmorą, ja potrafiłabym nie jeść nic innego tylko słodycze a to jest zgubne:)

 

ok ja zmykam kapac małą, potem siebie i do wyrka 

od jutra ruszamy pełną parą z odchudzaniem i zero wpadek zrozumiano? heheheh

miłego wieczorku i do usłyszenia jutro

ps.ciekawe jak tam kluseczka na weselichu sie bawi

maja poczytałam w pamietniczku że byłaś na rozmowie w sprawie pracy, dalej milczą?
Cześć dziewczyny, jak idzie? Niby lżej się czuję  - a waga w miejscu jak zaklęta wrrrrrrr
Pasek wagi

Ale ważne, że się lepiej czujesz, bo przecież o to właśnie chodzi w odchudzaniu. Ja postanowiłam, że nie będe ważyła się zbyt często, bo potem motywacja mi spada. Jak dużo udawało mi się zgubić to biegłam coś podjeść, że niby w nagrodę, a jak widziałam, że waga ani drgnie, to znowu załamywałam się twierdząc, że odchudzanie nie ma sensu Teraz sobie odpuściłam i mówie, że mam się dobrze czuć i wyglądać

ale cieszę się, że ten wątek przetrwał. Dodałam go do obserwowanych, bo inaczej nie znalazłabym go wśród tych wszystkich tematów  typu: "Na ile kg wyglądam?"

witam w piekną niedzielę

spacer zaliczony zaraz zabieram się za obiadek

a potem w planach mam zrobic młodą kapustkę mniam, mniam

a co do ważenia się to ja mam inaczej , ważę się codziennie bo jak trzymam dietkę to waga spada regularnie i codziennie rano dostaję skrzydeł

Haniania czasami z ta paskudą wagą tak jest że stoi jak zaczarowana , ale to nic i tak ją przetrzymamy i w końcu zacznie spadać

miłego popołudnia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.