Temat: mam plan -wagę ok 100kg pożegnać- kto podejmie wyzwanie?

witam
jestem już na Vitalii jakiś czas, ale skutki marniutkie, właściwie to żadne.
Ale nadchodzą ciepłe dni, półki zaczynają uginać się od sezonowych warzyw i owoców więc pomyślałam że może to teraz jest ten czas, właściwy czas,na pożegnanie się z nadbagażowymi kilogramami?
Może ktoś ma ochote się przyłaczyć? 
Zapraszam do wspólnej walki.
ja również chętnie się przyłącze, na diecie jestem od 2 tygodni i jak narazie ponad 3 kg mniej:)
podjadacz masz jak w banku-kopniak załatwiony hehehhe
ostatnio dostałam dietę od znajomego który był u dietetyka i przez 4 dni jej stosowania straciłam 4,5 kg, ale potem nadszedł weekend był grill, % i niestety 3kg szlak trafił
miałam zacząć od dzisiaj znowu ale......... znów nie wyszło ( nie miałam wczoraj czasu na przygotowanie posiłków)
dziś po pracy śmigam na zakupy i zamykam się w kuchni
najlepsze jest to że mój T też się zaczął odchudzać więc będzie nam łatwiej
kamilusia a jaką masz dietkę > jakąś konkretną czy zwyczajnie MŻ?
moge sie tez dolaczyc? mam 15 kg do zrzucenia... jakos opornie mi idzie, jestem mistrzem jojo, ale zawsze jakos lepiej mi sie chudlo a teraz z trudem od miesiaca schudlam tylko 2 kg :/ 
Pasek wagi
pewnie  kluseczka im nas więcej tym większa szansa na przetrwanie wątku
 dzieki, a wiec wialka walka rozpoczeta, ja mam dzis slub znajomych ale ne szczescie tu we Wloszech nie ma na weselach tyle jedzenia co u nas hahaha 
Pasek wagi
4,5 kg to świetny wynik, ale pewnie dietka też rygorystyczna, ja zwykle stosuję 1000kcal. Też mam problem z wytrwaniem, bo ogólnie moje weekendy to głownie jakieś spotkania, grille, albo imprezy i cały tydzień mordęgi idzie wtedy  w las.
no z tymi polskimi weselami...........ale mimo wszystko kluseczka trzymaj się
a co do dietki to owszem trochę rygorystyczna ale da sie wytrzymać (5 posiłków- 3 główne i 2 przekąski|)
Ja też się dopisuję :)
damy radę
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.