Temat: CZERWIEC - ostatnie przygotowania do wakacji! (:

No to drogie Panie mamy czerwiec! Został nam ostatni dosłownie OSTATNI miesiąc, by uzyskać wymarzoną Sylwetkę .... Postanowiłam, więc założyć ten oto wątek. A mianowicie chodzi mi o to, by każdy kto chciałby się przyłączyć podał obwód bioder, brzucha, talii, ud i łydek CO niedziele aż do ostatniej niedzieli miesiąca podawałybyśmy wymiary i sprawdziły czy myśl, że został nam tylko jeden miesiąc, by być piekną na wakacje nas zmotywowała. 

Marzyłyśmy przez cały rok, by mieć świetną sylwetkę, którą mogłybyśmy pochwalić się na plaży, by Panowie odwracali na nasz  widok wzrok (ale tylko dlatego,że jestesmy zgrabne i szczuple, a nie otyłe).

Zbierzmy się w grupę. Wspierajmy! Ćwiczmy! Osiągnijmy wspólny cel! Niech każdy kto dołączy  30 czerwca będzie mógł sobie powiedzieć "osiągnęłam/łem cel i jestem z siebie dumna/y" 


Przymusowo każdego dnia jakiekolwiek ćwiczenia np:
* hula-hop 20 min
* skakanka 500 skoków
* brzuszki 300
* bieg 40 minut
* pływanie 40 minut
* A6W
* 8 minut abs, buns, arms, legs (do wyboru) + stretch

Serdecznie ZAPRASZAM!!!
dla porównania skopiowałam wymiary z dawniej:

Waga:             53,4kg

Udo: 50cm                  49 cm  (-1cm)

Łydka: 33cm               32cm (-1cm)

Brzuch (pępek): 78cm    75cm (-3cm)

Talia: 70cm                  67cm  (-3cm)

Biodra: 87 cm                 85,5 (-1,5cm)

SOUTH BEACH + HULA HOP
ładnie cm lecą;))
oby tak dalej i będę baaaardzo zadowolona
Ja również:)
Nie byłam u was torszkę..

Podaję wymiary:)

                BYŁO         JEST
Łydka:    39                39          (-)
Udo:       57                55          (-2cm)
Biodra:   96                95          (-1cm)
Brzuch:   90               85          (-5cm -jupi! 3 razy sprawdzałam:D)
Talia:      72               72          (-)
jutro się zmierzę i zważę - oj coś marnie to widzę
Kaja,,, aż -5cm? jak to zrobiłaś?co ćwiczylas?


> Kaja,,, aż -5cm? jak to zrobiłaś?co ćwiczylas?

podbijam pytanie
zależy mi na tym brzucholu jak nie wiem co
Hihi, jak ja to zrobiłam? Szczerze mówiąc nie wiem, podczas tego mierzenia miałam akurat kobiece dni, więc samo to jakieś 2cm, troszkę brzuszków i dużo ruchu z dzieckiem:). Zmiana jedzenia (z diety właściwej na utrwalanie), też chyba sporo dało, bo w ciągu 2 dni -1kg :).

Ja ciągle płaczę nad zbyt masywnymi nogami, brzuch kiedyś 'wróci do normy' po porodzie, tylko ćwiczyć, kurde, muszę więcej,a nogi zawsze były moim problemem:(,  ech...
No i się nie zmierzyłam, nie zważyłam.... ech....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.