Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz.143 (04.11.2024-08.12.2024)

ZAPRASZAM SERDECZNIE WSZYSTKICH DO JESIENNO-ZIMOWEJ 143 EDYCJI ZDROWEJ RYWALIZACJI PUNKTOWEJ😍

Czas trwania: 5 tygodni - 4 listopada 2024r. (poniedziałek) – 8 grudnia 2024r. (niedziela)

ZGŁOSZENIA ZBIERAM DO PONIEDZIAŁKU 4 listopada 2024 do godz. 23:59


Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami i pielęgnowaniu zdrowych nawyków! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie.

Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych.

Wszyscy dążymy do tego samego - zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych, łącząc je z ćwiczeniami!

🏆 Zwycięzcy 142 Edycji ZRP:

1. sunny86

2. Użytkownik5374931(Mandarynka)

3. Kutaczan

Pasek wagi

ugh, widzę, że u wszystkich ten sam entuzjazm co u mnie :(

jestem mega zestresowana i włączył mi się tryb odkurzacza. choć może tylko okres się na to nałożył. plan mam żeby się pilnować w tym tygodniu. nic do podjadania nie kupiłam, wysłałam męża samego po zakupy :D

mam nadzieję, że choć parę nas się do końca edycji utrzyma

przypominam o tabelkach :) 

Pasek wagi

Witam się i ja,

niestety też musze na  razie odpuścić😔 Totalnie nie mam czasu na internet. Ostatnio sporo się u mnie dzieje. Nowa praca - nie ta, na którą czekałam 🙁 Okazało się, że w związku ze spadkiem zleceń, zamiast przyjmować to muszą jeszcze 5 osób zwolnić. Aktualnie ciekawych ofert brak więc się zahaczyłam we Wrocku, ale dojazdy zajmują mi ok. 3h dziennie 😌 Pracuje na 3 zmiany więc nie wiem jak długo dam radę (bo ja z tych co mają problemy ze spaniem). Do tego doszły problemy zdrowotne teścia (teściowa już nie ma siły go sama ogarniać) więc czasu brakuje na wszystko. Niestety na porządne (zdrowe) posiłki też, często wpada coś na szybko. Jedyny plus jest taki, że jestem w ciągłym ruchu, ale czy to wystarczy, żeby waga nie rosła czas pokaże...

Trzymam za Was kciuki. Na pewno wrócę jak trochę życie ogarnę 🫶

Pasek wagi

Dziewczyny, w pełni Was rozumiem z odpuszczeniem, szczególnie, że ta edycja jest dość długa. Sama to rozważam, ale wiem, że waga u mnie pewnie wtedy poszybuje. Listopad i grudzień to dla mnie najbardziej pracowite miesiące roku, w tym delegacje, a jeszcze dochodzą częstsze infekcje u Młodej. 

Nie mam pomysłu jak to ogarnąć, ale mam nadzieję, że chociaz uda się nie przytyć. W zeszłym roku z aktywnością ratowały mnie 15-minutówki Kołakowskiej, więc może i teraz będzie trzeba do nich wrócić.

Maratha, życzę powrotu do zdrowia a Tobie Sonqua dużo sił na ogarnianie dojazdów.

aniloratka napisał(a):

ugh, widzę, że u wszystkich ten sam entuzjazm co u mnie :(

jestem mega zestresowana i włączył mi się tryb odkurzacza. choć może tylko okres się na to nałożył. plan mam żeby się pilnować w tym tygodniu. nic do podjadania nie kupiłam, wysłałam męża samego po zakupy :D

mam nadzieję, że choć parę nas się do końca edycji utrzyma

przypominam o tabelkach :) 

jakbym ja wyslala swojego po zakupy samego to by nic do jedzenia nie bylo, za to do podjadania wszystko 😂

Pasek wagi

nie bardzo miałam czasu pisać ale u mnie tydzień nie taki zły :) Ćwiczeń prawie nie było ale dieta wyszła nie tak źle no i mam -0,5 kg :)! W końcu! Tylko teraz iść za ciosem a nie zaprzepaścić tego, a u mnie to będzie wyzwanie. Ale może jakoś się uda, teraz 2 tygodnie cięższej pracy więc może nie będzie kiedy jeść (albo przeciwnie - będę jeść byle co późnym wieczorem...). Oby ta pierwsza opcja.

Mi katar w końcu trochę odpuścił. Generalnie to ja wtedy kiedy mnie tak na maxa po oksylometazolinie przytkało to ja wtedy pewnie używałam tego blisko miesiąc - ja niestety mam tendencję do okropnie długich katarów a to był czas, gdzie niewiele wcześniej ten lek odkryłam i świetnie działał więc używałam i używałam a potem był dramat. I od tamtej pory boję się za długo używać.

Natomiast jeśli jeszcze nie znacie to ja polecam olbas oil, na noc na piżamę kilka kropel i trochę no udrażnia.

Pasek wagi

Maratha napisał(a):

aniloratka napisał(a):

ugh, widzę, że u wszystkich ten sam entuzjazm co u mnie :(

jestem mega zestresowana i włączył mi się tryb odkurzacza. choć może tylko okres się na to nałożył. plan mam żeby się pilnować w tym tygodniu. nic do podjadania nie kupiłam, wysłałam męża samego po zakupy :D

mam nadzieję, że choć parę nas się do końca edycji utrzyma

przypominam o tabelkach :) 

jakbym ja wyslala swojego po zakupy samego to by nic do jedzenia nie bylo, za to do podjadania wszystko ?

dostał listę zakupów :D 

Pasek wagi

sonqua napisał(a):

Witam się i ja,

niestety też musze na  razie odpuścić? Totalnie nie mam czasu na internet. Ostatnio sporo się u mnie dzieje. Nowa praca - nie ta, na którą czekałam ? Okazało się, że w związku ze spadkiem zleceń, zamiast przyjmować to muszą jeszcze 5 osób zwolnić. Aktualnie ciekawych ofert brak więc się zahaczyłam we Wrocku, ale dojazdy zajmują mi ok. 3h dziennie ? Pracuje na 3 zmiany więc nie wiem jak długo dam radę (bo ja z tych co mają problemy ze spaniem). Do tego doszły problemy zdrowotne teścia (teściowa już nie ma siły go sama ogarniać) więc czasu brakuje na wszystko. Niestety na porządne (zdrowe) posiłki też, często wpada coś na szybko. Jedyny plus jest taki, że jestem w ciągłym ruchu, ale czy to wystarczy, żeby waga nie rosła czas pokaże...

Trzymam za Was kciuki. Na pewno wrócę jak trochę życie ogarnę ?

przytul <3 

Pasek wagi

Cześć Wam. Sorry, że się tu powtarzam, ale macie błąd w tytule. Mnie to nie przeszkadza, ale może komuś się za bardzo dłużyć..;) Może tego nie idzie zmienić i też dobrze. 

Awokado, pięknej podróży i pobytu. Weź tam poplażuj i za mnie..:P Bez odbioru, nie rozpraszaj się..:*

Zdrowia! Dobrze, że nie idziecie po własnym trupie do celu... Appka by Wam pokazała, że macie po 100 lat i po co to komu...:P Dobra. Pomachałam koleżance i lecę. Jakby komuś się nudziło, to siebie to nieee, ale towarzystwo zebrane wokół Mirin: warte polecenia :-) Na pogaduszkach: tłumy. Wątki poboczne: do wyboru, do koloru. Jakby ktoś miał jakieś życzenie, czy pomysł, to Mirin ma otwarty umysł i jest bardzo pomocna. 

Jakby coś, to mnie tu nie było i nikogo nie polecałam...:P (Nowej Prowadzącej dziękuję za uchylone drzwi. W którejś edycji może znowu skorzystam).


Pasek wagi

Hej, widzę, że nie tylko u mnie lipa. Córeczka czuje się już lepiej, za to mnie coś rozkłada od kilku dni, więc włączył mi się tryb odkurzacza. Jadłam dużo i niezdrowo. Na wadze, o zgrozo, bardzo duży wzrost, ale liczę na to, że większość to woda i będzie powoli spadać :)

Wczoraj było już w miare grzecznie jeśli chodzi o jedzenie, już mam dość tego uczucia pełnego brzucha!

Pasek wagi

U mnie czas przed @ w tym miesiącu był wyjątkowo ciężki, dawno nie miałam takiego ssania. Na wagę nawet nie staję, po co się denerwować. Od jutra zabieram się do roboty a o poprzednim tygodniu zapominam :) z aktywnością może być ciężko bo listopad to zawsze duży pik sprzedażowy, ale postaram się zorganizować.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.