- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 sierpnia 2024, 12:56
ZAPRASZAM SERDECZNIE WSZYSTKICH DO SIERPNIOWEJ 140 EDYCJI ZDROWEJ RYWALIZACJI PUNKTOWEJ😍
Czas trwania: 4 tygodnie - 5 sierpnia 2024r. (poniedziałek) – 1 września 2024r. (niedziela)
ZBIERAM ZGŁOSZENIA DO PONIEDZIAŁKU 5 sierpnia 2024 do godz. 23:59
Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami i pielęgnowaniu zdrowych nawyków! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie.
Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych.
Wszyscy dążymy do tego samego - zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych, łącząc je z ćwiczeniami!
🏆 Tu pojawią się zwycięzcy 139 Edycji ZRP
Edytowany przez Balonkaa 2 sierpnia 2024, 13:00
24 sierpnia 2024, 14:41
Ech, ja też potrzebuję KATywności, waga konsekwentnie, pomału w górę, a ja chcę żeby konsekwentnie pomału szła w dół.
24 sierpnia 2024, 17:13
U mnie z KATywności dziś 6,5 km biegu. 🤪
Wpadłam w szał przygotowania wyprawki szkolnej dla dzieci i ogołociłam konto, a wciąż nie mam wszystkiego. 😓 Starszy syn ma plecak z zeszłego roku, książki w większości są bezpłatne, a mimo to wydałam małą fortunę.
Lecę się odstresować przy odkurzaniu. 😉
Milej soboty. 🙂
24 sierpnia 2024, 19:02
U mnie z KATywności dziś 6,5 km biegu. ?
Wpadłam w szał przygotowania wyprawki szkolnej dla dzieci i ogołociłam konto, a wciąż nie mam wszystkiego. ? Starszy syn ma plecak z zeszłego roku, książki w większości są bezpłatne, a mimo to wydałam małą fortunę.
Lecę się odstresować przy odkurzaniu. ?
Milej soboty. ?
Znam to ;) Ale staram się korzystać w biedrze z okazji 2+2 albo kup minimum 3 to wszystko -50%. No i głównie allegro. Ale zakładając, że są te wszystkie 300+ i bezpłatne książki do końca 8 klasy, to jestem pełna podziwu jak nasi rodzice dawali radę nas wyposażyć bez bonusów. Pamiętam jak byłam mała, że z księgarni wychodziło się z rachunkiem na pół wypłaty a i tak się nie kupiło jeszcze wszystkich książek czy ćwiczeń. Przyznam, że bezpłatne książki to chyba jedyny ruch naszego ówczesnego rządu, który mi się spodobał :] Bezgotówkowa pomoc.
Edytowany przez Karolka_83 24 sierpnia 2024, 19:03
24 sierpnia 2024, 21:36
U mnie z KATywności dziś 6,5 km biegu. ?
Wpadłam w szał przygotowania wyprawki szkolnej dla dzieci i ogołociłam konto, a wciąż nie mam wszystkiego. ? Starszy syn ma plecak z zeszłego roku, książki w większości są bezpłatne, a mimo to wydałam małą fortunę.
Lecę się odstresować przy odkurzaniu. ?
Milej soboty. ?
Znam to ;) Ale staram się korzystać w biedrze z okazji 2+2 albo kup minimum 3 to wszystko -50%. No i głównie allegro. Ale zakładając, że są te wszystkie 300+ i bezpłatne książki do końca 8 klasy, to jestem pełna podziwu jak nasi rodzice dawali radę nas wyposażyć bez bonusów. Pamiętam jak byłam mała, że z księgarni wychodziło się z rachunkiem na pół wypłaty a i tak się nie kupiło jeszcze wszystkich książek czy ćwiczeń. Przyznam, że bezpłatne książki to chyba jedyny ruch naszego ówczesnego rządu, który mi się spodobał :] Bezgotówkowa pomoc.
Karolka, ja jestem 1976 rocznik i pamiętam jak lataliśmy na koniec roku do biblioteki szkolnej i wymianialiśmy podręczniki.
25 sierpnia 2024, 09:20
U mnie z KATywności dziś 6,5 km biegu. ?
Wpadłam w szał przygotowania wyprawki szkolnej dla dzieci i ogołociłam konto, a wciąż nie mam wszystkiego. ? Starszy syn ma plecak z zeszłego roku, książki w większości są bezpłatne, a mimo to wydałam małą fortunę.
Lecę się odstresować przy odkurzaniu. ?
Milej soboty. ?
Znam to ;) Ale staram się korzystać w biedrze z okazji 2+2 albo kup minimum 3 to wszystko -50%. No i głównie allegro. Ale zakładając, że są te wszystkie 300+ i bezpłatne książki do końca 8 klasy, to jestem pełna podziwu jak nasi rodzice dawali radę nas wyposażyć bez bonusów. Pamiętam jak byłam mała, że z księgarni wychodziło się z rachunkiem na pół wypłaty a i tak się nie kupiło jeszcze wszystkich książek czy ćwiczeń. Przyznam, że bezpłatne książki to chyba jedyny ruch naszego ówczesnego rządu, który mi się spodobał :] Bezgotówkowa pomoc.
Karolka, ja jestem 1976 rocznik i pamiętam jak lataliśmy na koniec roku do biblioteki szkolnej i wymianialiśmy podręczniki.
rocznik 91 i popularne były targi książek ;)
Powiem Wam, że ten rower to był dobry pomysł :) Nawet jeśli nie schudnę to poprawi się kondycja, a super plusem jest fakt, że po "treningu" mam lepszy humor ;)
25 sierpnia 2024, 10:48
Staram_sie rower stacjonarny jest właśnie lepszą alternatywą. Bo jednak angażuje pewną grupę mięśni do pracy. No i serducho... niektórzy zapominają, że serce to też mięsień. I jezeli nie pracuje to slabnie, a jak wzmocnisz, to sie odwdzięczy. Z drugiej strony patrząc, to jeżeli trochę zadbasz o nawyki żywieniowe i odpowiednie dopasowanie kalorii i deficytu to efekty będą bardzo zadowalające. I nie pisze tu o katowaniu się dietami. Ja na ustawioną "dietę" taka jak lubię. I chociaż w piątek waga pokazała mi 0,4kg na plusie to miara z oponki znów spadła o 1cm. Więc nie tyle waga, co mierzenie się daje nam obraz, jak nasze ciało się zmienia.
25 sierpnia 2024, 11:26
Jaco76 przyszłą edycję zacznę od zmierzenia się bo mam nadzieję, że wytrwam w tym ruchu trochę dłużej i chciałabym oprócz wagi zacząć obserwować wymiary.
Jutro nie wiem jaki wynik będzie bo mam okres (tak, wiem, facet nie ma takiego wytłumaczenia ;)), nie mniej jednak najważniejsze jest chyba lepsze samopoczucie :) rano pojeździłam i nawet mi się zaczęło chcieć robić porządki w domu :D
25 sierpnia 2024, 12:24
Jednak dostałam @. Kasuję pkt. karne, ale nie wymagam poprawek w podsumowaniu.
25 sierpnia 2024, 13:27
Jaco76 przyszłą edycję zacznę od zmierzenia się bo mam nadzieję, że wytrwam w tym ruchu trochę dłużej i chciałabym oprócz wagi zacząć obserwować wymiary.
Jutro nie wiem jaki wynik będzie bo mam okres (tak, wiem, facet nie ma takiego wytłumaczenia ;)), nie mniej jednak najważniejsze jest chyba lepsze samopoczucie :) rano pojeździłam i nawet mi się zaczęło chcieć robić porządki w domu :D
Ale mogłbym tez znaleźć wytłumaczenie. Weekend, goście.. Ale to nie zmienia faktu, że zarłem karczek z grilla, dzieiaj kociołek i kilka piw. I wiem, że jutro waga nie będzie łaskawa. Bo zawsze mogłem odmówić. No ale trzeba dalej cisnąć i nie zastanawiać się co było wczoraj...
25 sierpnia 2024, 19:30
Staram_sie rower stacjonarny jest właśnie lepszą alternatywą. Bo jednak angażuje pewną grupę mięśni do pracy. No i serducho... niektórzy zapominają, że serce to też mięsień. I jezeli nie pracuje to slabnie, a jak wzmocnisz, to sie odwdzięczy. Z drugiej strony patrząc, to jeżeli trochę zadbasz o nawyki żywieniowe i odpowiednie dopasowanie kalorii i deficytu to efekty będą bardzo zadowalające. I nie pisze tu o katowaniu się dietami. Ja na ustawioną "dietę" taka jak lubię. I chociaż w piątek waga pokazała mi 0,4kg na plusie to miara z oponki znów spadła o 1cm. Więc nie tyle waga, co mierzenie się daje nam obraz, jak nasze ciało się zmienia.