Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz.138 (03.06.2024-30.06.2024)

Nie wiem jak, ale jednak waga spadła. Chyba potrzebowałam resetu. W sobotę pojechałam do Londynu na zwiedzanie i generalnie nie przejmowałam się jedzeniem. W końcu udało mi się zjeść bubble waffle ❤ 

Jak wam nie pasuje ciepła pogoda to chętnie oddam moją. W weekedn w nocy temp spadła do 3 stopnii. Czuję się lepiej jak jest gorąco, 30 stopni to dla mnie normalna temperatura. Wygląda na to, że w tym roku jej nie uświadczę 😭

Hej :) U mnie spadek 0,8 kg 😍 bardzo się cieszę, bo ostatnio czułam się taka ociężała i spuchnięta. Zaliczyłam 5 treningów w tamtym tygodniu,tak jak planowałam❤ Wczoraj wieczorem wyszłam pobiegać, ale miałam takie betonowe nogi, że ledwo nimi ruszałam. Zrobiłam 4 km i wróciłam do domu.

Nie wiem, czy dziś uda mi się coś pocwiczyć bo córeczka jest chora i ma taka mamoze ze szok. Teraz zostala z mezem, ale jak wroce z pracy to podejrzewam, że do wieczora nie da mi spokoju :( No ale najwazniejsze zeby jej przeszło i zeby juz dobrze sie czula.

Powodzenia w drugim tygodniu! :)

Dzień dobry wszystkim!

Widzę, że tabelki powoli się wypełniają, ja swoją już też wypełniłam i jest super spadek -1,1kg yuhuu😍 I to pomimo zatrzymanej wody w organizmie bo zamiast zwyczajowego 51% jest 54% co zwalam na pogodę i zbliżającą się @. Ten tydzień zdecydowanie pokazał, że jak chcę to mogę i wystarczy trochę dyscypliny żeby waga leciała w dół więc mam kopa motywacyjnego żeby w tej edycji zobaczyć 6 z przodu 😉

Ania_R smaka mi zrobiłaś a u nas na wiosce Lidla nie ma, najbliższy w mieście oddalonym o prawie 30km 😛

Aniloratka - u Nas dziś od rana deszcz więc nie ma się co zamieniać😁 Chociaż temperatura aż tak nie spadła, nadal jest ciepło.

Balonkaa - trzymam kciuki żeby młoda wyzdrowiała raz-dwa i dała żyć 😉

Wszystkim co zaliczyli spadek (tudzież brak wzrostu wagi) gratuluję i trzymam kciuki za kolejny tydzień! Jutro jadę do biura więc podsumowanie będzie po 20:00 - chyba, że wszyscy wypełnią tabelki dzisiaj to może być i dziś wieczorem😁

Cześć wszystkim, 

gratuluję Wam spadków. 

W tym tygodniu wyszłam na 0, co mnie cieszy i dziwi jednocześnie, ponieważ ten tydzień był słabiutki, uzbierałam 39 punktów. W poprzedniej edycji miałam tydzień, gdzie uzbierałam 55 punktów i zanotowałam wzrost 1,2 kg. Bardzo mnie to intryguje. Wiem, że nikt nie odpowie mi na to pytanie. Nie działa to na mnie motywująco. 

Powodzenia w tym tygodniu! 

no to chyba jestem jedyna ze wzrostem 🐷 +0,1 kg... Chociaż na to jak wyglądał ten tydzień to i tak chyba nie tak źle 😁 No nic, staram się o to żeby ten tydzień był lepszy!

staram_sie raz na wozie raz pod wozem, ten tydzień będzie lepszy! Plus sama nie jesteś już ale we wszystkich przypadkach są to małe wzrosty więc i tak jest to dobry tydzień 😁

rabarbar może przyjrzeć się trzeba jak te punkty zdobyłaś, na czym - może tu pies pogrzebany. A może po prostu jakiś dodatkowy czynnik wpadł ostatnio jak np brak snu lub zła jakość snu, tudzież zmieniona konstelacja gwiazd na niebie czy inne nie do przewidzenia przypadki - życzę Ci żebyś doszła do tego czym to spowodowane ale jeśli się nie uda to też nie ma się co za długo głowić tylko robić swoje🤓

Ewa2210 i nattt podałyście wagę i @ więc żadnej nie odejmuję punktów bo przy @ nie musimy wpisywać wagi i odejmować punktów 😀

13 osób już w pełni wypełniło tabelki - dziękuję i czekamy na resztę żeby zrobić podsumowanie a tymczasem biegnę zbierać porzeczki i mam nadzieję, że zdążę wykroić jeszcze czas na ćwiczenia😉 Jutro pobudka o 4 rano więc planuję wcześniej iść spać....

Acvocado! 

dziękuję! Olśniło mnie dzięki Twojej pomocy! 

W tym tygodniu, co miałam dużo punktów i duży wzrost wagi nie spałam. Teraz już śpię, ponieważ mam nowe leki. Ciężki temat. 

Jeszcze raz dziękuję za Twój punkt widzenia. Jednak szersza perspektywa dużo zmienia ☺️

rabarbar_03 proszę bardzo, cieszę się że mogłam jakoś pomóc 😉 

staram_się- 0,1 kg to malutko i wcale nie tak zle jak myslalas :D A jak maluszek? Juz lepiej?

rabarbar- czasem warto tu napisać o swoich rozterkach lub rozkminach, nawet jeśli sprawa wydaje sie bez rozwiązania :)

U mnie wczoraj bez cwiczen, tak jak myslalam. Ale za to dzis w planach bieganie 🙂

U mnie tydzień pierwszy z wagą -1 🙂 Cieszę się bardzo, szczególnie że nie zawsze ze wszystkim było w 100% idealnie (ale chyba też tak nie zakładam - że odstawię teraz zupełnie słodycze, etc... Jak jest okazja/potrzeba - to coś zjem, ale z umiarem 🙂) i że właśnie mi się okres zaczął i czuję się opuchnięta, więc też pewnie wody w organizmie trochę się zatrzymało... A, no i nie zaczynałam od poniedziałku tylko... od środy? Czy jakoś tak 😁