Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz.137 (29.04.2024-02.06.2024)

Witam się i ja w kolejnym tygodniu 🙂

Co do majówki to mogło być u mnie trochę lepiej, ale dramatu nie było. Może wpadło coś ponadprogramowego do  menu, ale ruchu też trochę było.  Niestety waga u mnie bez zmian przez @, ale mam nadzieję, że kolejne ważenie mi to wynagrodzi, bo brak wzrostu przy @ to jak spadek😉

Dzień dobry.  😊 U mnie długi majowy weekend był bardzo udany, również dietowo. 😊 Zaliczyłam spadek (-0,8 kg) i zmotywowana wchodzę w kolejny tydzień. 😊

U mnie spadek 0,5 kg i aż 55 pkt, zważywszy na to, że miałam wolny cały tydzień to jestem pod swoim wielkim wrażeniem :D majówka minęła fajnie, było trochę grzeszków, był miejski festiwal, teatr, odwiedziny znajomych, prace ogródkowe i jeden dzień leżenia i nic nie robienia z książką. Bardzo jestem zadowolona, odpoczęłam i działam dalej :)

Dzień dobry wszystkim :)

Moim małym sukcesem jest to, że waga nie pokazała pokaźnego wzrostu a nawet lekki spadek - sonqua miała rację i dobry początek tygodnia zrekompensował słabą końcówkę. Wczoraj zakończyliśmy czterodniowy maraton grilowania i goszczenia się/rodzinki i od dziś wracam do reżimu diety!

Balonkaa super wynik, gratuluję!!!

Jaco/Mandarynia zaraz będę wywoływać do tablicy i na dywanik tych co tabelki zaniedbują. W sumie z pozgłaszaniem do moderatora to nie głupi pomysł i może jakaś motywacja dla ludzi, zobaczymy co będzie jutro 😉

U Nas pogoda trochę się zmieniła, zobaczymy czy pomoże to ochłodzenie czy przeszkodzi ale mam w planie dziś pocisnąć ćwiczeniowo i trzymać się dietowo (brak grilla na pewno pomoże). A i jeszcze z sukcesów zeszłego tygodnia to pozycji na liście warzyw i owoców uzbierało się 29 więc nie jest źle u mnie z różnorodnością, tylko więcej zajadam się owockami niż warzywami więc w tym tygodniu przypilnuję więcej warzyw 🤓

Uciekam do przeglądania tabelek i robienia listy winowajców haha ale najpierw muszę coś w robocie przeklikać 😁

U mnie spadek - 0,8 kg. 

Brzuszka, super wpis. Mnie też ZRP bardzo pomogła. Sama schudłam naście kg, a potem zastój wielomiesięczny. Tu mam gwarancję chudnięcia. Samodzielnie nie tyję, to też świetnie. Z Ludźmi tu mi idzie w zdrowym tempie do przodu. U mnie zwycięstwem było, że nie kupiłam żadnych słodyczy przed i w weekend. Pogodowo, to ciągle lało i nawet ulewę z gradem zaliczyliśmy, więc lodów się nie chciało.

Drugi tydzień rozpoczęty! Powodzenia i małych i dużych zwycięstw wszystkim! 🍀

PS. Ze zgłaszaniem do Modera miałam na myśli puste tabelki, a nie użytkowników - Awokado na bank zrozumiała. Trzymaj się tam kochana! Zewsząd masz odpowiedzialne zadania...:*

Sonqua - to przybijam piątkę, majówkę zaliczam do udanych, dużo ruchu i prawie brak pokus, ale spadku brak przez @. Muszę ten tydzień utrzymać mobilizację, żeby za tydzień ten spadek jednak był i to odpowiedni dla 2 tygodni.

Brzuszka, największe dietetyczne wyzwanie to cukierki marcepanki (uwielbiam) i lody, no ale jakoś udało się oprzeć. Przez 5 dni majówki zaliczyłam 3x bieganie, więc żal mi było tego zmarnować na jedzenie słodyczy.

Dzień doberek popołudniowo! 👊

Poprzednio tak się zafiksowałam na uzupełnieniu tabelki, że przywitać się zapomniałam. Jeśli kiedyś jeszcze zapomnę, to Wy wiecie, że się witam zawsze...😊

U mnie przez nadchodzące święto i pogodowe nadzieje (okaże się w "praniu") od czwartku niemiecka Majówka, więc liczę na udział w grillu, choćby elektrycznym...😏 Lepsze to, niż nic, ale może będzie kociołek....choćby arabski, się zobaczy. 😋

Od wczoraj fotografuję każdy posiłek. Ciekawe kiedy się mi znudzi, ale póki co jest fajnie. Wczoraj na obiad miałam ziemniaczki, mizerię i mielone, to do teraz czuję satysfakcję....😛

A mi w pracy jednak dowalili tyle klikania, że dopiero teraz mam szansę zerknąć w tabelki i przy pierwszej stronie sama zauważyłam własny błąd - przypominam wszystkim, że według zasad jak się 6 dni ćwiczyło za 2 lub 3 punkty to siódmego dnia należy się 3 punkty na regenerację nawet jak się nie ćwiczyło (wpisujemy wtedy '3(r)') 😁 To tak dla tych co nie mają automatu w palcach jeszcze jak wypełniają 😉 Wracam do tabelek :)

"Osoby, które nie mają możliwości zmierzenia spalonych kalorii mogą korzystać z punktacji na podstawie czasu ćwiczeń (ale zachęcam do korzystania z opcji z kaloriami, jest bardziej miarodajna:))

Nasz organizm jako skomplikowana maszyna potrzebuje również czasu na odpoczynek więc jeżeli ćwiczyłaś przez 6 dni w tygodniu za 2 lub 3 punkty to 7 dnia możesz przyznać sobie 3 punkty za regenerację (3R). Nie musi to być niedziela, ważne żeby w tygodniu było 6 dni ćwiczeń za 2 lub 3 punkty."

Ok, tabelki przejrzane i fajnie bo sporo osób uzupełniło już wszystkie dane i zbieramy punkty, zbieramy a kilogramy tracimy, tracimy.. 🙂 Przy okazji dla tych co już mają:

araksol masz literówkę w podsumowaniu tygodnia, po tabeli widzę że w sumie masz 49pkt ale nad tabelką masz wpisane po wzorze zamiast wzoru co mnie na początku zmyliło - jakbyś miała chwilę to popraw proszę.

brzuszka straciłaś kilogram (waga startowa wpisana 61 a dziś 60) więc należy się+10pkt do wyniku końcowego ;) u mnie w tabelce dodane, u siebie dodaj proszę.

A teraz wzywanie na dywanik:

aniloratka, araksol i marchewka-po-ko wzywane do odpowiedzi za brak centymetrów - macie czas do jutra do końca dnia, jak nie chcecie podawać ale chcecie zostać w wyzwaniu to wpiszcie proszę '-' lub '0' w tabelce🤓

Beetka31 u Ciebie pusta ta tabelka, mam nadzieję że do jutra wyrobisz z wpisaniem wszystkiego i uzupełnieniem bo jak nie to karne pompki - znajdziemy Cię 😁

Pozostałych zachęcam do uzupełniania punktów i wagi, dopiero poniedziałek a my już w połowie więc ambitna i waleczna po punktach i stratach wnosząc grupa się zebrała!😍 Jutro mam biuro więc będę offline ale w środę rano robię podsumowanie, coś czuję że w rekordy pójdziemy 😁

A tymczasem uciekam poćwiczyć bo muszę nadgonić coby formę do lata zrobić...najlepiej do lata 2024 a to już tylko niecałe dwa miesiące😀

Cześć, melduje się wszystko uzupełnione 🫣 Zabiegana byłam i z głowy mi wyleciało, ale już jest 😀 wszystkim powodzenia w kolejnej edycji.