Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz. 133 (1.01.2024 -28.01.2024)

ZAPRASZAM SERDECZNIE WSZYSTKICH DO 133 EDYCJI ZDROWEJ RYWALIZACJI PUNKTOWEJ 🙂

Czas trwania: 4 tygodnie - 1 stycznia 2024r. (poniedziałek) – 28 stycznia 2024r. (niedziela)

ZBIERAM ZGŁOSZENIA DO PONIEDZIAŁKU 1 stycznia 2024 do godz. 23:59

Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami i pielęgnowaniu zdrowych nawyków! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie.

Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych.

Wszyscy dążymy do tego samego - zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych, łącząc je z ćwiczeniami!

🏆 Zwycięzcy poprzedniej 132Edycji ZRP:

1. sunny86 229 pkt

2. Chiccagorda 199 pkt

3. Magnoliaa2022 167 pkt

Pasek wagi

Wow! 

trzeba w koncu tylek spiac i przestac wcinac czekolade... Gratulacje dla wszystkich wytrwalych!

Pasek wagi

Maratha napisał(a):

Wow! 

trzeba w koncu tylek spiac i przestac wcinac czekolade... Gratulacje dla wszystkich wytrwalych!

Miałam wczoraj podobną refleksję, gdy zobaczyłam jak dziewczyny dały czadu ze spadkami ;)

Super dziewczyny, gratuluję wszystkim i oby tak dalej!!

Sonqua dziękuję również za prowadzenie i podsumowanie oraz podwójne gratulacje pierwszego miejsca:)

Jak tam drugi tydzień? Mnie wczorajszy dzień trochę zniszczył ale na moje usprawiedliwienie- świętowałam awans :) no i odezwał się sks.. po dwóch drinkach weszła gastro więc zjadłam kolację o późnej porze a dziś od rana kac gigant jakbym wypiła nie dwa drinki tylko dwa litry..ciężko będzie dzisiaj z ćwiczeniami ale mam zamiar zrobić wyzwania i spalić najmniej 500kcal - zegarek który pokazuje ilość spalonych kcal dużo pomaga a dziś będzie niezbędny do motywacji:) 

Powodzenia w drugim tygodniu!

Pasek wagi

Ja sie cwiczeniowo ogarnelam, ale dietowo dalej nie moge sie pozbierac. 

Dzisiaj lunch z moim mentorem. Wczoraj urodziny kolegi z pracy, slubny kupil lody - moje ulubione... Staram sie wliczac w bilans ale wychodzi tak se... Musze wrocic doplanowania bo tak to daleko nie zajde... 

Pasek wagi
Użytkownik4054969 💋 Pierwsze miejsce to tylko miałam w pkt, wagowe należy do araksol

U mnie drugi tydzień dietowo i ćwiczeniowo dobrze (wczoraj nawet wydreptałam ponad 20 tys. kroków), ale wagowo lipa - na dzień dzisiejszy +0,4 kg 😥 I skąd to się wzięło??? ale czuje po sobie (głównie po zegarku), że woda musiała mi się zatrzymać... mam nadzieję, że za kilka dni będzie spadek. Niestety takie wzrosty nie motywują... No nic jakoś to trzeba przeczekać.
Pasek wagi

Sonqua Ja dzisiaj tak samo, trzymam się ściśle diety, wczoraj na ćwiczeniach spaliłam ponad 500 kalorii, wody 2,5 litra plus herbatki, a waga +0,5kg do góry… Chyba lepiej dla zdrowia psychicznego sprawdzać raz na tydzień, bo to takie demotywujące 😅

Nie jest lekko ale damy radę! Macie jakieś sposoby na ogarnięcie głodu? Podobno picie wody i kawy ma pomagać, ale mi nic to nie daje :) 

Pasek wagi

sonqua napisał(a):

Użytkownik4054969 ? Pierwsze miejsce to tylko miałam w pkt, wagowe należy do araksolU mnie drugi tydzień dietowo i ćwiczeniowo dobrze (wczoraj nawet wydreptałam ponad 20 tys. kroków), ale wagowo lipa - na dzień dzisiejszy +0,4 kg ? I skąd to się wzięło??? ale czuje po sobie (głównie po zegarku), że woda musiała mi się zatrzymać... mam nadzieję, że za kilka dni będzie spadek. Niestety takie wzrosty nie motywują... No nic jakoś to trzeba przeczekać.

 nie poddawaj się! chwilowe wahania jeszcze nic nie znaczą, ważniejsze są wyniki długodystansowe i dobre nawyki utrwalone po drodze!


Ja wczoraj po pracy zaczęłam ćwiczyć a tu nagle dzwonek do drzwi i wpada przyjaciółka z mężem i frykasami.. starałam się trzymać ale złamałam się przy moich ulubionych lodach (Maratha doskonale Cię rozumiem) i najlepszych na świecie doritosach barbecue - dobrze, że była tylko jedna paczka a Nas czworo przy niej. W każdym razie nie dobiłam 500kcal spalonych ćwiczeniami i do tego na minusie słodycze za wczoraj, więc dziś od rana zaczęłam spacerem przed pracą i właśnie zaczynam cardio w ramach przerwy obiadowej żeby nadrobić i nie zaprzepaścić dobrej passy zeszłego tygodnia.

Walczymy dziewczyny, do końca tygodnia jeszcze tylko 3 dni! ;) 

Pasek wagi

KatMaRose napisał(a):

Sonqua Ja dzisiaj tak samo, trzymam się ściśle diety, wczoraj na ćwiczeniach spaliłam ponad 500 kalorii, wody 2,5 litra plus herbatki, a waga +0,5kg do góry? Chyba lepiej dla zdrowia psychicznego sprawdzać raz na tydzień, bo to takie demotywujące ?

Nie jest lekko ale damy radę! Macie jakieś sposoby na ogarnięcie głodu? Podobno picie wody i kawy ma pomagać, ale mi nic to nie daje :) 

Dla mnie kawa oznacza coś słodkiego więc wzmaga poczucie głodu :D ja zamieniłam kawę na herbatki, które jakoś tak hamują u mnie apetyt:

https://eherbata.pl/plaski-brz...

https://eherbata.pl/smukla-syl...

Polecam też czerwonego grejpfruta jeśli możesz dodać sobie do diety :) 

Pasek wagi

KatMaRose napisał(a):

Sonqua Ja dzisiaj tak samo, trzymam się ściśle diety, wczoraj na ćwiczeniach spaliłam ponad 500 kalorii, wody 2,5 litra plus herbatki, a waga +0,5kg do góry? Chyba lepiej dla zdrowia psychicznego sprawdzać raz na tydzień, bo to takie demotywujące ?

Nie jest lekko ale damy radę! Macie jakieś sposoby na ogarnięcie głodu? Podobno picie wody i kawy ma pomagać, ale mi nic to nie daje :) 

tak i nie z tym sprawdzaniem raz w tygodniu, bo jak sie trafi na dzien zwyzkowy to troche kupa... 

Ja przeszlam z obozu wazenia raz w tygodniu na wazenie codzienne ALE brania pod uwage sredniej z tygodnia a nie wyniki z dnia bo potrafie miec skoki o kilogram po solidnym treningu, wiec re raz w tygodniu u mnie sie zupelnie nie sprawdza... Albo codziennie albo tak raz w miesiacu najczesciej bo tendencja spadkowa wtedy jest widoczna... 

Kawa jest supresantem, kofeina generalnie powinna tlumic glod. Na mnie dziala zwlaszcza czarna rozpuszczalna + wszelkiego rodzaju herbaty ziolowe i owocowe, mam kolekcje... Pokrzywa przy okazji reguluje wode fajnie. 

No i bialko w diecie. Minimum to 0.8g na kilogram ciala, ale spokojnie do 2g zwlaszcza przy cwiczeniach silowych. Bialko syci na dluzej niz weglowodany wiec porzadne bialkowe sniadanie powinno zalatwic podjadanie. 

Pasek wagi

W kwestii kawy się nie wypowiadam, bo generalnie nie piję. Raz, czasem 2 w tygodniu się napiję, ale takiej słabej z ekspresu, w której jest więcej mleka niż kawy 😉 

Ja dzisiaj ćwiczenia odpuszczam robię sobie dzień regeneracji bo jakoś się nieciekawie dzisiaj czuję. Przesłałam chyba pół dnia, co mi się normalnie nie zdarza. Oby mnie nie rozłożyło.  Niestety wpadła dzisiaj gorąca czekolada - mąż zrobił jak zobaczył że mnie rozkłada. No cóż... chciał chłopak dobrze 🤪

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.