Temat: AKTYWNE ŻYCIE SENIORA

WITAM I ZAPRASZAM WSZYSTKIE CHĘTNE PANIE DO GRUPY.

BĘDZIEMY TU OPOWIADAŁY O SWOJEJ AKTYWNOŚCI, O ZDROWYM JEDZENIU, O SŁABOŚCIACH I O TYM JAK POZBYĆ SIĘ ZBĘDNYCH KILOGRAMÓW. KAŻDA Z NAS MA DUŻY BAGAŻ WŁASNYCH DOŚWIADCZEŃ I TU JEST MIEJSCE BY SIĘ NIM PODZIELIĆ.


PRZEJDŹ DO TEMATU

AKTYWNE ŻYCIE SENIORA - WYNIKI

Pasek wagi

Ulka różnie u mnie z tym jedzeniem jest. ,ostatnio jest mi dobrze i nie czuję głodu .Ale mam rózne okresy .Najgorzej jak zejdę z obranej drogi to potem bardzo trudno wrócić .Jem to na co mam ochotę i co lubię .Ale staram się unikać cięzkich potraw .Tylko jak jestem na wyjściu to jem co jest i się nie tłumaczę .Bardzo nie lubię jak mnie  ktoś zachęca do jedzenia .Gotuję też dietetycznie ,chociaż na przykład bardzo lubię dobre sosy ,to jem je zawsze jak jesteśmy u brata bo robi wspaniałe sosy ,podobne do naszej Mamy .Mam nadzieję ,że będzie dobrze i pogonię trichę kg .

Krysiu ja lubię wcześniej przygotować się do swiąt ,pozdrawiam 

Pasek wagi

 ja się wczoraj zaczytałam i zapomniałam wpis zrobić. Poprawiam się, chociaż z grubsza podaję , bo nie wszystko sfotografowałam i wyleciało z pamięci:

- płatki orkiszowe z pestkami dyni

- 2 kanapki z pomidorem

- barszcz czerwony, curry z ciecierzycy z pomidorami,

- 2 kanapki z pastą z tuńczyka

Znowu przedobrzyłam z chlebem

Pasek wagi

Kryniu, miałaś szczęście z tą sarenką. Śliczna i całkiem blisko, koziołek poza kadrem.

Haniu, ja też zauważyłam, że jak zejdę z utartej jedzeniowej drogi to zaraz się wszystko wali a waga do góry. Sosy też bardzo lubię ale wiesz, że są kaloryczne.

Maniu, chlebowa miłośnico, chyba u Ciebie są bardzo smaczne chleby, z tradycyjnych wypieków. Warszawskich chlebów nie sposób pokochać, można je co najwyżej trochę polubić i pewnie dlatego ja mogę jeść po jednej kromce bez żalu.

Pasek wagi

Ulka wiem ,ze sosy są bardzo kaloryczne dlatego jem tylko u brata .😀.Pozdrawian 

Pasek wagi

Ula, to zależy jaki chleb mąż kupi. Taki regionalny z biedry mnie nie kręci, ale z nasionkami, razowe czy żytnie, to i owszem. No i takiemu pieczonemu w domu nie mogę się oprzeć, bo pachnie tym chlebem długo i intensywnie i kusi, chociaż nie zawsze się udaje dobry upiec. 

Pasek wagi

Dzisiejsze jedzonko:

- parówki z warzywami ze słoika i pomidorem + keczup

- 2 kanapki z pastą z tuńczyka

- barszcz czerwony czysty, ziemniaki, schabowe bez panierki, sałata+ por+ jabłko+ oliwa

-kanapka z serem i pomidorem

Na zdęciu obiadowym połowa porcji, bo się opamiętałam, że fotki nie zrobiłam, jak już połowę zjadłam.

Pasek wagi

Witam Wszystkich pięknie 

Dzisiaj skonczyłam sprzątanie gruntowne kuchni ,cieszę się bardzo że koniec .Jeszcze firanki założyć .Dziś poszliśmy na trochę większe zakupy i pochodzić bo ładna pogoda to wykorzystać trzeba .Firanki i zasłonki w kolejnym pokoju wiszą też  .

Kawę z kolezanką wypiliśmy ,małe plotki były i odpoczynek .A potem dalej pracowałam .

Moje dzisiejsze jedzonko .

1) Serek ,małt kawałek pasztetu ,że sliwką 

2)Trzy cienkie parówki cielęce ,bigos 

3)1 cukierek ,mała polędwiczka z kurczaka 

4)Moja sałatka  ,czereśnie z kompotu .

Pozdrawiam 

Pasek wagi

mania131949 napisał(a):

Ula, to zależy jaki chleb mąż kupi. Taki regionalny z biedry mnie nie kręci, ale z nasionkami, razowe czy żytnie, to i owszem. No i takiemu pieczonemu w domu nie mogę się oprzeć, bo pachnie tym chlebem długo i intensywnie i kusi, chociaż nie zawsze się udaje dobry upiec. 

To dobrze, że ja nie piekę chleba bo nie oparłabym się czując zapach w całym domu. Nie masz lekko.

Pasek wagi

CZWARTKOWE MENU 16.03 2023

Śniadanie  - 1 plasterek polędwicy łososiowej, 2 plasterki salami, 1 łyżeczka twarogu, 1łyżeczka pasztetu wędzonego, 1 ogórek kiszony, 3 rzodkiewki, 4 pomidorki, szczypior, sałata. 

Reszta posiłków opisana.

Słodycze były 😡😡😡

Spacer

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.