- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 marca 2023, 16:23
WITAM I ZAPRASZAM WSZYSTKIE CHĘTNE PANIE DO GRUPY.
BĘDZIEMY TU OPOWIADAŁY O SWOJEJ AKTYWNOŚCI, O ZDROWYM JEDZENIU, O SŁABOŚCIACH I O TYM JAK POZBYĆ SIĘ ZBĘDNYCH KILOGRAMÓW. KAŻDA Z NAS MA DUŻY BAGAŻ WŁASNYCH DOŚWIADCZEŃ I TU JEST MIEJSCE BY SIĘ NIM PODZIELIĆ.
PRZEJDŹ DO TEMATU
Edytowany przez uleczka44 5 marca 2023, 22:38
17 stycznia 2025, 18:47
Haniu moje spacerki do Twoich to pikuś.Awokado można robić na różne sposoby,moja wnuczka miksuje że wszystkim co znajdzie w lodówce.
Dorotko narobiłaś mi smaka na kalafior,choć teraz jestem na pustkowiu u córci.Pilnujemy pieski,bo oni jadą na narty,u nas teraz są ferie.Wystraszyłaś mnie tą operacją ,czy to trzeba całą wyciąć,a jak można funkcjonować bez tarczycy.Ta wydziela hormony i jest bardzo ważna.Ale jak mus to mus Dorotko dobrze ,że prze upałami i nie będziesz się tak męczyć.Ja mam zabieg no oko 11 lutego - siatkówka coś mi szwankuje.Menu nie podawałam bo miałam problem z telefonem,kupiłam sobie inny i trzeba się doszkolić.Trzymajcie się ciepło dziewczyny.
18 stycznia 2025, 00:49
Witam Wszystkich pięknie .
Dorotko ja ostatnio myślałam sobie o pieczonym jabłku w frytkownicy ,bo jeszcze nie robiłam ale nie byłam już głodna .Wczoraj żeberka robiłam mąż bardzo zadowolony .Ja jestem bardzo zadowolona z urządzenia .Dziewczyny trzymajcie się dzielnie ,czasami trzeba się trochę naprawić .
.Dorotko Ty chyba jutro wyjeżdżasz miłego pobytu życzę i samych przyjemności .Wstaw jakieś fotki jak będziesz miała czas .Ja nigdy nie byłam w Ciechocinku .
U mnie po staremu ,apetyt dopisuje ale staram się walczyć .Dziś był siłownia ,spacer i kawa u znajomych .A jutro wnuki przyjeżdzają .
Moje jedzonko
1)Sałatka z warzyw
2)Barszcz z uszkami ,krokiety z kapustą i grzybami ,sałatka z morszczuka
3 ) Jabłko ,sernik malutki kawałek .
4). Karp w occie ,surówka z marchwi ,awokado .
Pozdrawiam
Edytowany przez misiak1962 18 stycznia 2025, 01:04
18 stycznia 2025, 11:56
Krysiu miłego pobytu i opieki nad pieskami u Córki. W moim przypadku cała tarczyca do usunięcia i na tabletkach do końca życia i też nie wszystko będzie można jeść ale to mi powiedzą. Bardziej się stresuję jak będzie bez niej niż samą operacją. Podobno się bardzo tyje i trudno utrzymać wagę a ja nie mogę więcej ważyć ze względu na stawy. Nowy telefon to zawsze nowa nauka i nie zawsze lepszy.
Haniu będziesz miała weselej z wnukiem choć z jedzeniem trudniej bo się dogadza. Ja wyjeżdżam w przyszłą sobotę 25,tym razem jest inaczej bo wnuki dziś w nocy wylatują na Maltę na tydzień a ja opiekuję się kotami. Oni wracają a ja wyjeżdżam na dwa tygodnie. Drugi tydzień mojego pobytu to już nie ma ferii i chłopaki muszą sobie sami radzić ale to już duże chłopaki i stają się całkowicie samodzielni.
Edytowany przez dorotamala02 18 stycznia 2025, 11:56
19 stycznia 2025, 13:09
Krysiu to czeka Cię stres w lutym, oby się wszystko naprawić w oku udało.
Jutro ważenie i mam nadzieję że waga choć trochę spadła bo cały tydzień ładnie jadłam bez grzeszków.
Posiłki sobota.
1. kromka chleba z szynka i rzodkiewką i 3 daktyle.
2. serek waniliowy.
3. Ziemniaki pierś pieczona we frajerze ,kapusta kiszona
4 . galaretka i ciasteczko owsiane.
5. kromka chleba z avocado pasta z czosnkiem, takie sobie. Zapomniałam zdjęcia zrobić.
Wczoraj ufarbowałam włosy ale zmieniłam farbę na inną żeby nie było jak zawsze, jest jak jest chyba w biało-popielatych włosach, mi było lepiej. To tylko włosy .
Moi już w ciepełku na Malcie.
Miłej niedzieli:)))
Edytowany przez dorotamala02 19 stycznia 2025, 13:12
19 stycznia 2025, 20:16
Witam Wszystkich pięknie
Krysiu miłego pobytu zyczę u córki .
Dorotko fajny kolorek ,czasami dobrze coś zmienić ,ważne żebyś Ty się dobrze czuła .Fajnie ,że jedziesz do sanatorium ,odpoczniesz sobie i naładujesz akumulatorki .I co najważniejsze będziesz miała czas tylko dla siebie .
Wczoraj były u nas dzieci i wnuki a od dziś na tydzień jesteśmy u brata bo on pojechał do Ciechocinka do sanatorium .A my pieski i kotki doglądamy .W domu przygotowałam wszystko ,żeby tutaj nie gotować i mieć czas dla siebie .
Dzisiaj miałam w planie pochodzić solidnie ale bardzo zimno a przede wszystkim duża mgła ,świata nie widać i przez to nie poszłam .Już od południa .Tak więc siedzę sobie ,trochę leżę i się wkurzam bo mnie nosi a wyjśc nie można .Nawet z zasięgiem bardzo słabo tutaj dzisiaj .Więcej nie ma jak jest .Ja wielbicielem avocado też nie jestem ale czasami jem z rozsądku wszystko co zdrowe .
Pozdrawiam
Edytowany przez misiak1962 19 stycznia 2025, 20:18
19 stycznia 2025, 22:00
Witam
sobotnie menu
śniadanie - jajecznica
obiad - zupa - Kapuśniak,II danie - 2 kawałki gotowanego koko + surówki
podwieczorek - kami + jabłko
kolacja - kiełbaska śląska + ćwikła
słodycze - 2 andruty
spacer z pieskami - 6 km
Haniu wyobrażam sobie jak Cię nosi kiedy chcesz chodzić a nie możesz.Brat pojechała tylko na tydzień do sanatorium ?
Dorotko mi się podoba ten kolor 👌 zawsze to odmiana.Wyglądasz bardzo ładnie i na razie nie zmieniaj.Twoje dzieci w ciepełku plażują,Ty pojedziesz do sanatorium,wypoczynek każdemu się należy .Moi już śmigają na nartach.
niedzielne menu
śniadanie - 1/2makreli
obiad - Kapuśniak,II danie - łapanki
podwieczorek -1/2 grapefruta
kolacja - kisiel wiśniowy
słodycze 2 andruty
spacer - 6 km