- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 marca 2023, 16:23
WITAM I ZAPRASZAM WSZYSTKIE CHĘTNE PANIE DO GRUPY.
BĘDZIEMY TU OPOWIADAŁY O SWOJEJ AKTYWNOŚCI, O ZDROWYM JEDZENIU, O SŁABOŚCIACH I O TYM JAK POZBYĆ SIĘ ZBĘDNYCH KILOGRAMÓW. KAŻDA Z NAS MA DUŻY BAGAŻ WŁASNYCH DOŚWIADCZEŃ I TU JEST MIEJSCE BY SIĘ NIM PODZIELIĆ.
PRZEJDŹ DO TEMATU
Edytowany przez uleczka44 5 marca 2023, 22:38
6 stycznia 2025, 21:17
Witam Wszystkich pięknie
Dzisiaj w nocy padał śnieg i zrobiło się biało ,świat był piękny .Nawet miałam ochotę obudzić męża ,żeby pochodzić ale w końcu oduściłam .Rano było już szaro ,buro i dużo błota .Ale my pojechaliśmy do Kostrzyna odwiedzić dawną sasiadkę na cmentarzu .Jedziemy dwa razy do roku i zawsze idziemy gdzieś do knajpki .Bo gdy jechaliśmy zawieźć sąsiadkę na cmentarz to nie pozwoliła ,żeby bez przekąski wrócić .Więc dlatego jak jedziemy zawsze idziemy gdzieś na kawę .A dziś spotkaliśmy nową knajpkę obok dawnego domu sąsiadki .Małą knajpkę cateringową z 3 stoliczkami .Ale panie były miłe .
Wypiliśmy kawę i zjedliśmy deser z nasionami chia .Dla męża deser to najważniejszy posiłek a chciałam mu zrobić przyjemnośc więc też zjadłam .Ale taki mój jak mówi mąż bo on lubi bardzo słodkie .W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się przy mojej trasie i jedną bardzo szybką rundę zrobiliśmy .Potem do domku .Razem zrobiłam 12 km.
Kilka fotek
to z wieczornego spaceru moją trasą
Edytowany przez misiak1962 7 stycznia 2025, 00:29
7 stycznia 2025, 10:56
Haniu przepiękny zachód słońca uchwyciłaś a Ty nam młodniejesz, ślicznie wyglądacie.
Ja tez pospacerowałam ale słoneczko było tylko przed południem a potem zrobiło się ciepło i cały śnieg zniknął.
Posiłki;
1. kromka chleba z serkiem, roszponką i pomidorkiem, rzodkiewki.
2. mandarynka, orzechy brazylijskie i włoskie 3 sztuki liczi.
3. kotlety mielone, garść makaronu i fasolka szparagowa.
4. galaretka z ciastkiem owsianym.
5. jogurt "tylko 3",kostka gorzkiej czekolady.
Dziś już zwykłe obowiązki bo wnuki do szkoły i więcej chodzenia.
Pozdrawiam:)))
Edytowany przez dorotamala02 7 stycznia 2025, 10:57
7 stycznia 2025, 23:42
Dorotko próbowałam tego testu że skarpetka i powiem 😉 lekko nie było.Na lewej nodze dałam radę beż podpórki,ale na prawej nodze beż podpórki się nie obeszło.
Haniu pięknie wyglądacie oboje,a Ty młodniejesz prawdę Dorotka mówi.Byłaś w Kostrzynie czy Kostrzyniu ? Przez Kostrzyn jechałam na Gniezno,małe miasteczko,ale z klimatem. Moja dietka kuleje,ale już jadam normalne posiłki.Słodyczy oczywiście za dużo,ale nie mogę się opanować.Spacery są codziennie 😁 jak jest pogoda to dłuższe.Co drugi dzień chodzę na akupunkturę,może zmniejszy trochę ból.
Śniadanie- 1 kiełbaska śląska + buraczki z chrzanem.
obiad - zupa pomidorowa z makaronem,II danie - 2 krokiety
podwieczorek - 1 jabłko,1 kaki
kolacja - 2 racuchy z jabłkiem.
spacer- 6,12 km
-
8 stycznia 2025, 13:43
Witam Wszystkich pięknie
Krysiu byłam w Kostrzynie w tym małym miasteczku jak jechałaś na Gniezno .Tam leży moja sąsiadka bo kiedyś tam mieszkała .Dzięki wszystkim za miłe słowa ,ale czas idzie do przodu i widać to .Ale takie życie .Dzięki za fotki ,nigdy nie byłam na orszaku i chętnie obejrzałam .Dorotko Ty chociaż pochodziłaś po śniegu a ja już dawno nie miałam okazji .Jedzonko u Was bardzo apetyczne .
Ja też codziennie chodzę i ruszam się .Siłownia też jest .Przyjdzie działka to tyle czasu nie będzie ale teraz czas jest dla mnie .
Dzisiaj idziemy na Koncert Wiedeński do auli .Będzie miły wieczór .Pozdrawiam
Edytowany przez misiak1962 8 stycznia 2025, 14:08
9 stycznia 2025, 00:32
środowe menu
śniadanie - 1 plaster pieczonej karkówki, 1 plaster szynki,1 plaster słoikówki,papryka czerwona, pomidorki.
obiad - żurek z jajem,II danie kotlet z karkówki, surówka z kapusty,grzybki marynowane,buraczki.
podwieczorek - 1 jabłko,1 kaki.
kolacja - sałatka jarzynowa
słodycze były 🙈
Spacer
9 stycznia 2025, 23:20
czwartkowe menu
śniadanie - szczupak w zalewie 3 kawałki
obiad - zupa kapuśniak z białej kapusty,II danie frytki,kotlet schabowy,zestaw surówek.
podwieczorek - galaretka wielosmakowa
kolacja - 1 jabłko,3 plasterki swojskiej szynki.
słodycze - 6 cukierków
11 stycznia 2025, 12:02
Witam Wszystkich pięknie
Wczorajsze jedzonko
1)Sałatka z warzyw
2)Barszcz czysty ,ziemniaki i śledź ,buraczki
3)Jabłko
4)Galart ,Bułka z pieczarkami ,jogurt naturalny
11 stycznia 2025, 23:09
Witam Wszystkich pięknie
Dzisiaj u nas jest biało ,przyszła zima więc odpusciłam wszystko i poszłam na marsz Mąż nie chciał iść więc zostawiłam mu małe zadania domowe a ja z przyjemnością się ruszałam .Zrobiłam 12 km .Po przyjściu szybki obiadek z frytkownicy a potem przyszła koleżanka na kawę .Posiedzieliśmy małego koniaczka wypiliśmy i miło spędzilismy czas.Teraz my kobiety mamy dobrze ,bo sprzęty kuchenne bardzo uławiają nam życie .Chociaż czasu tak mam ciągle mało i często jestem przepracowana .Ale to inna praca jak kiedyś .Takie pranie kiedyś a dziś to gotowanie ,pościeli ,wykręcanie .Prawda ,że wszystko kosztuje ale życie bardzo ułatwia .I miejsce trzeba mieć na te maszyny .Ja od zawsze ułatwiałam sobie pracę ,bo nie kupuję gotowców i dużo robię .Teraz nawet napoje w domu można zrobić. .Koleżanka smieję się ,że jestem Zosia Samosia i wszystko mam swoje nawet alkochole .Ale zawsze lubiłam pracę domowe ,tylko teraz coraz mniej sił .Pozdrawiam
Moje jedzonko
1) Sałatka z zieleniny i biała kiełbaska wiejska .
2)Barszcz czysty ,pierś z kurczaka ,frytki ,buraczki
3) Jabłko ,koniaczek
4) Bułka z pieczarkami . (Ale była pyszna ,chociaż bardzo syta . )
Od dawna taka bułeczka chodziła za mną ale od jutra dalej pieczywa nie jem .To już dwa lata z hakiem .Ale był czas że 5 lat nie jadłam .
Pierwszy bałwan i spacer w śniegu
Edytowany przez misiak1962 11 stycznia 2025, 23:19
12 stycznia 2025, 11:56
Tak ładnie dziewczynki jecie i podajecie posiłki a ja nie mogę wrócić do mojego dietkowania. Jestem ciągle głodna i podjadam ,mam jakiś strach że w lodówce jest za mało i kupuję za dużo a potem muszę zjeść. Od dziś będzie próba przerwania tego apetytu i gotuję zupę kapuścianą dla siebie.
Krysiu fajnie że spróbowałaś zakładać skarpetkę i się udało na jedną stopę tak jak mnie, to jest sukces i trzeba to utrzymać. Jak sprawuje się Twoje gardło bo posiłki już normalne jesz a jak z nocnym oddechem, jest poprawa?
Haniu urządzenia zwłaszcza kuchenne bardzo ułatwiają nam życie i pracę a jaka jest Twoja opinia o Frytkownicy, bo ja jestem zadowolona i bardzo często używam. Ta bułeczka z pieczarkami to pewnie Twój wyrób, zawsze Cię podziwiam za chęci pracy w kuchni i wszystkie te dania i zaprawy które robisz, masz talent.
U mnie kończy się tydzień który był bardzo zajęty trzema wizytami u lekarzy, dwie były męża ale musiałam pójść a jedna moja u Endokrynologa. Za tydzień mam wizytę u chirurga bo muszę usunąć tą tarczycę, nadczynność to jedno ale wyszła choroba Gravesa-Basedowa, jestem już zdecydowana.
Za dwa tygodnie jadę do sanatorium teraz muszę przygotować jedzenie, zaopatrzenie dla męża i mieszkanko i rachunki, ugotować pieskowi i zrobić logistyczna rozpiskę opieki nad nimi. Jeszcze od 18 mam tydzień opieki nad kotkami bo wnuki z rodzinką lecą na 7 dni na Maltę, oni wrócą a ja wyjadę.
Wczoraj już rozebrałam choinkę i schowałam wszystkie atrybuty świąt, tak to szybko minęło. Jutro ważenie aż się boję sprawdzić.
Pozdrawiam miłej niedzieli:)))