Temat: AKTYWNE ŻYCIE SENIORA

1 listopad 

To tak trudno wytłumaczyć ...

Źe się kogoś nie zobaczy ...

Że już koniec ...

Że nie wróci ...

Że nikt tego nie odwróci ...

Pozostały nam wspomnienia ...

Smutek w sercu ...

Łza na twarzy ...

Której nikt nie zauważy ...

I modlitwa co wciąż łączy ...

.      Miłość ...która się nie kończy ...

..

Pamiętamy 

Wczoraj byliśmy na cmentarzu w Ciechocinku zapaliliśmy znicze.Potem pos,liwmy na spacer nad Wisłę, pomyliliśmy ulice i wyszło ponad 15 km.

Poszłam beż czapki ,a nad Wisłą wiało i dzisiaj katar potężny.Zrezygnowałam z solanki bo leci z nosa.Wzięlam neosine 500x2 i rutinoscorbin też 2.Płuczę gardło  wodą z solą.Jutro chyba zmienię solankę na inhalację,ale to musi zmienić lekarz.

Wybieramy się  na występ cygajskich gwiazd.

Pozdrawiam dziewczyny i trzymajcie się ciepło. 

Maniu czy podawałae wynik Zuzi ? Może przegapiłam ?

Krysiu wdrożyłaś leczenie to katar szybko minie. Bardzo długi spacer przeszłaś, pięknie tam nad Wisłą ale zawsze wieje wiatr. Wspaniałych wrażeń na koncercie Don Wasyla, ja byłam trzy razy ale oni zawsze przedstawiają ten sam repertuar. Dużo zdrowia:)))

Krysiu zdrówka życzę i miłego koncertu .

I ja Ci życzę szybkiego zdrowienia. Zmęczenie i wiatr i efekt jest od razu. Ja kiedyś też pomyliłam ulice w Ciechocinku, może nawet tę samą bo szlam i szłam i jak włączyłam mapkę Google zobaczyłam, że idę nad Wisłę, coraz dalej od miasta. Płakać mi się chciało, bo byłam sama, zmęczona i bez kropli wody. Zawróciłam a w pokoju padłam jak nieżywa. 

Moja waga 74,4

Moja waga 63.7

Pozdrawiam🌞

Waga 98,1.

Pozdrawiam wszystkie Panie z poniedziałku i udanego tygodnia życzę. P

Kryniu, o Zuzi napisałam w pamiętniku.

WAGA - 77,90 kg

WAGA do góry 🙊 niestety 🙉 Katar mija,ale gardło pobolewa w nocy mocno Dzisiaj Poszłam do pani doktor,żeby zobaczyła gardło.Ono musi być zdrowe,bo 2 grudnia mam zaplanowany na nie zabieg.Przepisała mi tabletki do ssania.Katar sprzedałam katar J i teraz on się męczy.Dużo ludzi jest chorych w sanatorium.Trzymajcie się zdrowo 😄