Temat: AKTYWNE ŻYCIE SENIORA

WITAM I ZAPRASZAM WSZYSTKIE CHĘTNE PANIE DO GRUPY.

BĘDZIEMY TU OPOWIADAŁY O SWOJEJ AKTYWNOŚCI, O ZDROWYM JEDZENIU, O SŁABOŚCIACH I O TYM JAK POZBYĆ SIĘ ZBĘDNYCH KILOGRAMÓW. KAŻDA Z NAS MA DUŻY BAGAŻ WŁASNYCH DOŚWIADCZEŃ I TU JEST MIEJSCE BY SIĘ NIM PODZIELIĆ.


PRZEJDŹ DO TEMATU

AKTYWNE ŻYCIE SENIORA - WYNIKI

Pasek wagi

Krynia1952 napisał(a):

WAGA do góry ? niestety ? Katar mija,ale gardło pobolewa w nocy mocno Dzisiaj Poszłam do pani doktor,żeby zobaczyła gardło.Ono musi być zdrowe,bo 2 grudnia mam zaplanowany na nie zabieg.Przepisała mi tabletki do ssania.Katar sprzedałam katar J i teraz on się męczy.Dużo ludzi jest chorych w sanatorium.Trzymajcie się zdrowo ?

Krysiu wracaj szybko do zdrowia i mąż też. Teraz to taki sezon na przeziębienia. Jaki zabieg masz na gardło. Miłego pobytu i zabiegów.

Pasek wagi

Witam Wszystkich pięknie 

Krysiu zdrówka życzę ,teraz taki  okres i dużo chorych .Mam nadzieję ,że szybko dojdziesz do zdrowia .Miłego pobytu życzę .

Ja dziś  miałam bardzo stresujący dzień ,właściwie cały miesiąc był stresujący  i dlatego zaraz waga w górę poszła ,byłam u chirurga który usuwał mi guzki na głowie .Podobno nie są złośliwe .Za tydzień do zdjęcia szwów ,mam w trzech miejscach szwy .Mam nadzieję ,że będzie dobrze .22 lata temu też jednego usuwałam .

Pozdrawiam wszystkich 

Pasek wagi

Dziękuję dziewczyny 😃 u mnie trochę lepiej,te tabletki do ssania tylko na receptę i już 2 wzięłam do tego neosine.Mojego J też faszeruję neosine i rutinoscorbinem.

Dorotko mam bezdech senny i to ciężką postać,śpię w maseczce.Ostatnio dr.zaproponowała mi plastykę podniebienia i to ma mi pomóc.Znam dziewczyny które miały to robione i na jakiś czas to pomaga.

Haniu dobrze,że podałaś się usunięciu tych guzków.Pewnie Ci przeszkadzały w czesaniu.Też miałam jeden usunęli bo zawsze zahaczyłam grzebieniem i był ból,teraz mam spokój. Będziesz spokojniejsza 🙂 Zdrówka życzę.

Pasek wagi

Witam, moja waga 82,30. Przeczytałam książkę "Ogarnij tarczycę ". Dość ciekawa i pewne wnioski mozna wyciągnąć,  rady zastosować.  Zobaczymy. Pozdrawiam serdecznie

Pasek wagi

Inka czytać warto bo wiadomo poszerzasz wiedzę,ale człowiek bierze wszystko do siebie.Pasujq wszyskie objawy i dopiero robię się chora.Z drugiej strony jak lekarz nic konkretnego Ci nie mówi to człowiek chwyta się wszystkiego.Powiedz jak tam u męża ? Zdrowia życzę.

Pasek wagi

PODSUMOWANIE.  PAŹDZIERNIKA   2024

Taki piękny, jesienny miesiąc a wypadł mniej niż średnio. Nie wiem czy to przesilenie jesienne czy zmęczenie, czy może zniechęcenie bo trzeba solidnie pracować aby wyniki były widoczne. Niektórym nawet się nie chce zważyć raz w tygodniu, a może chce, tylko waga mocno nie współpracuje i wstyd się do takiej wagi przyznać. 
Tak czy siak zdecydowanie na pochwałę i wyróżnienie w tym tygodniu, który minął, zasługują tylko dwie Panie.

Jak to dobrze, że są i wciąż mogą świecić przykładem, dodając pozostałym zachęty i motywacji.

I.  MIEJSCE.   DOROTKA.     - 1,2 kg   👑 🥇

2.  MIEJSCE.  HANIA MISIAK.   - 0,6 kg   👒 🥈

Pozostałe Panie, ze mną włącznie, do poprawki  🙈🙈🙈. 🚴🏻 🏋🏻‍♀️ 🧘🏼‍♀️ 🤾🏼‍♀️ ⛹🏻‍♀️ 🏊🏻‍♀️ 🤽🏻‍♀️ 🏃‍♀️  💃💃💃

To kilka pomysłów jak działać by było lepiej 😉😉😉

Życzę wszystkim dobrego, pogodnego tygodnia

Pasek wagi

Ula bardzo dziękuję za piękne podsumowanie, dodaje chęci do działania. Trzeba się starać nie odpuszczać choć nie zawsze wychodzi ale nawet gram mniej to lepsze zdrowie i sprawność. Gratuluję wszystkim którym choć chce się zważyć to już jest dobry początek.


Inka wiedza zawsze jest cenna, leczę się na tarczycę intensywnie 6 rok na NFZ w centrum endokrynologicznym. I tak mnie leczą że jest tylko gorzej.


Krysiu dziękuję za odpowiedź, dobrze że robisz tą plastykę trzeba szukać metod poprawienia sobie zdrowia.


Haniu też dbasz wspaniale o siebie, dobrze że usuwasz zmiany bo mogą się przerodzić w coś złego. Jak się goi, już dobrze?


Ja jestem po prywatnej wizycie u endokrynologa, potwierdziła konieczność operacji. Moja nadczynność przeszła w chorobę autoimmunologiczną Gravesa-Basedowa i uszkadza mi szpik kostny, stawy, serce. Operacja jest koniecznością i jak najszybciej na pilne to chyba w marcu będzie. Znowu muszę zrobić biopsję i badania i już ustalony chirurg ale teraz muszę wyrównać hormony tarczycy. Lekarka powiedziała że byłam źle leczona że przeszło w stan ostry i nie ma na co czekać żadne radiacje nie pomogą to tylko zatruwanie organizmu i działanie destrukcyjne na wyciszone komórki rakowe bo każdy je ma a mnie proponowano najpierw radiację. Moje stany zapalne, stóp, potem łokcia teraz biodra  to działanie tarczycy. To leczenia stanów zapalnych bez usunięcia przyczyny to jest bez sensu tylko wykańcza  cały organizm.

Dużo zdrowia dla Was. Teraz więcej piszemy o zdrowiu niż od odchudzaniu ale już tak mamy w naszych "młodych" latach



Pasek wagi

Dorotko, ja operację  na tarczycę miałam w 97 roku. Dalej mam z nią kłopoty i brak na to leku. Mam też Hashimoto i tu endokrynolog rozkłada ręce  i mówi:" taka Pani uroda" Dlatego czytam ta książkę.  Autorki i bohaterki za razem też walczyły z chorobą  20 lat i opisują  jak ja  pokonały 

Pasek wagi

Ulka dziękuję za piękne podsumowanie ,chociaż tym razem aż mnie zawstydziło .Bo to najgorszy  miesiąc chyba był mój w tym roku przez ten stres i mało spadło kg .A tu ma drugim miejscu jestem .Dziękuję bardzo .Kiedyś przed swiętami zawsze pogoniłam trochę kg .A teraz coraz trudniej a bardzo chciało by się .

Inka czytać zawsze warto i porzeszac wiedzę .

Dorotko przykro mi ,ze czeka Cię operacja ale jak trzeba to trzeba .

Krysiu dobrze ,że idziesz na ten zabieg ,musimy dbac o siebie jak jest tylko mozliwośc .

Ja do endokrynologa mam wizytę w marcu dopiero ,ale czekam z niecierpliwością co powie .Mam dużo guzków na tarczycy i chodzę już od dawna .Ale ostatnio odrzuca mnie od lekarzy ,idę bo trzeba .Muszę jeszcze odwiedzić ginekologa i badanie piersi zrobić .

Po zabiegu czuję się dobrze w srodę mam zdjęcie szwów .Wróciłam na siłownie tez ,w domu sprzątanie świąteczne trwa .

Dzisiaj zrobiłam placuszki z dyni ,mąż ma oczywiście racuchy z dyni na  słodko a ja placuszki z dyni z nasionami czarnuszki ,chia i otrębami i płatkami owsianymi ,zielona pietruszka ,koperek .Pieczone w piekarniu .Bardzo dawno nie jadłam takich potraw więc bardzo mi.  smakowały.

Na śniadanie sałatka z pomidora  papryki i zieleniny .

Obiad zupa jarzynowa .

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.