- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 marca 2023, 16:23
WITAM I ZAPRASZAM WSZYSTKIE CHĘTNE PANIE DO GRUPY.
BĘDZIEMY TU OPOWIADAŁY O SWOJEJ AKTYWNOŚCI, O ZDROWYM JEDZENIU, O SŁABOŚCIACH I O TYM JAK POZBYĆ SIĘ ZBĘDNYCH KILOGRAMÓW. KAŻDA Z NAS MA DUŻY BAGAŻ WŁASNYCH DOŚWIADCZEŃ I TU JEST MIEJSCE BY SIĘ NIM PODZIELIĆ.
PRZEJDŹ DO TEMATU
Edytowany przez uleczka44 5 marca 2023, 22:38
23 września 2024, 23:27
Witam Wszystkich pięknie.
Dorotko w zamku dużo stopni ,ale wrażenie robi .Mieliśmy ładną pogodę i miło spędziliśmy czas .Oboje z mężem pierwszy raz tam byliśmy .Wybieraliśmy się od dawna aż w końcu się udało .
Krysiu ja staram się ubierać rękawiczki bo szkoda mi pazurków .A po za tym już jestem przyzwyczajona do tego .A Tobie i Twojemu mężowi miłego wypoczynku w sanatorium życzę.Obiadek apetyczny ,chętnie zjadła bym barszczyk z ziem kaczkami .Muszę sobie zrobić .
Z Malborka zaraz wróciliśmy na działkę ,zerwaliśmy plony i wróciliśmy do domu bo na zabiegi chodzę .I teraz mamy trochę pracy .Wykopałam już wszystkie buraczki ,dynie i selera .Zioła zerwałam i do jedzenia kalarepkę.Zielenina już pokrojona i zamrożona .A do jedzonko ugotowałam fasolkę szparagową i bób .Dla męza jeszcze kompot z rabarbaru .
.A wieczorem uraczyłam się swoim arbuzem ,dziś rozkroiłam największego i był żółty w środku .
Jutro będę robić wystawkę jesienną bo zerwałam już wszystkie dynie ozdobne też .Kwiaty suszki też już przygotowane i czekają na zimę .Pozdrawiam
Edytowany przez misiak1962 23 września 2024, 23:29
24 września 2024, 09:08
Codzienne ćwiczenia z rana ?Parę skłonów, kilka ruchów bioderkiem itd.Co Wy na to ?A może już ćwiczycie ?.
24 września 2024, 10:23
Codzienne ćwiczenia z rana ?Parę skłonów, kilka ruchów bioderkiem itd.Co Wy na to ?A może już ćwiczycie ?.
A JA NA TO JAK NA LATO. SPODOBAŁO MI SIĘ ZWŁASZCZA TE KILKA RUCHÓW BIODERKAMI.
NA TYLE TO SIĘ JESZCZE MOGĘ ZDOBYĆ 😀
24 września 2024, 13:04
Ja raz spróbowałam tych ruchów bioderkami i wymachów rąk i na drugi dzień z łóżka się wydostać nie mogłam. Ale może jeszcze raz spróbuję. Powodzenia Kobitki!
24 września 2024, 17:58
Krysiu ja jestem za ,chętnie się dołączę do ćwiczeń .W grupie zawsze rażniej .Pozdrawiam
24 września 2024, 18:16
To przyłączajcie się do mnie bo ja codziennie rano ćwiczę rozciąganie w łóżku i poza nim ale to tylko jakieś 5 minut bo piesek nagli na spacer. Ale w ciągu dnia codziennie też wyginam śmiało ciało przez 10- 30 minut i już nie mam zakwasów. To nie muszą być jakieś ćwiczenia, po prostu się poruszać.
24 września 2024, 22:51
Ja też trochę się ruszam , o różnych porach jak mam czas .Nawet mam zegarek ustawiony i co godzinę mi przypomina ,poćwicz .
27 września 2024, 17:57
Cześć dziewczynki.
Maniu jak się czuje mąż po operacji, mniemam że już w domku dochodzi do siebie. Dużo zdrowia:)))
Haniu a jakie masz zabiegi?
Wiem jak trudno znaleźć czas na gimnastykę ale nawet kilka minut pomachania rękoma to już jest coś. Ćwiczymy!
W środę byłam u swojego ortopedy z łokciem prawej ręki, dostałam trzecią blokadę z jakimś wzmacniaczem. Tym razem zastrzyk bardzo bolał. Dziś zaczęłam przygodę z ortezą, jeszcze tylko muszę załatwić refundację z NFZ, bo to wcale nie tania sprawa, ale żeby była szybciej noszona wpłaciłam całość a oni zwrócą 60%.
Sobota i niedziela to praca na działce, pogoda fajna ale powoli działka przygotowana do zimy. Jeszcze miesiąc i zostanie tylko grabienie liści.
Miłego weekendu:)))
Edytowany przez dorotamala02 27 września 2024, 17:58
27 września 2024, 22:33
Witam Wszystkich pięknie
Dorotko mam krioterapię na kolano ,magnetoterapię i prądy na kręgosłup i prądy na prawą dłoń .Te nasze ręce pewnie przepracowane na działce są i dlatego dokuczają .Mam nadzieję ,że będzie dobrze z łokciem Twoim.
Jestem ciekawa jak Twoja ręka w ortezie się będzie czuła .
Teraz codziennie rano ćwiczę ale w łózku zanim wstanę ,rozciągam moje kosteczki .
Byłam też na siłowni ,ostatnio maszyny wymienili i jakoś trudniej mi jest.Ale solidnię cwiczę .Postanowiłam też ,że muszę trochę odpocząć bo jestem ostatnio zmęczona i w niedzielę jadę z koleżanką do Pogorzelicy na tydzień .Po powrocie będziemy kończyć pracę działkowe .Została mi pietruszka i marchew i seler naciowy .A potem kwiaty wykopać ,porządkowe sprawy ale to już w domu nie będzie z tym pracy .
Ostatnie czasy mam też bardzo niskie ciśnienie i może dlatego czuję się słaba i zmęczona .Może zabiegi też mają na to wpływ .
A jutro idziemy do Synka bo zaprosił .
Krysiu narobiłaś mi apetytu na barszczyk z ziemniaczkami i miałam i ja .Ale smakował mi bardzo .Pozdrawiam
Edytowany przez misiak1962 27 września 2024, 22:52