Temat: AKTYWNE ŻYCIE SENIORA

piątkowe menu 🍽

5.01.2024

Śniadanie- 2 kawałki polędwicy drobiowej, 1 ogórek kiszony, 1 kawałek śledzia, 1 rzodkiewka, papryka, ogórek zielony, 1 łyżka twarożku, 3 suszone pomidorki w oleju.

obiad - rosół z makaronem, II danie pierogi.

podwieczorek  - 2 jabłka.

kolacja- 2 plasterki polędwicy łososiowej,1 banan.

słodycze- 1 cukierek

ruch - 6,90 km

2 - h na basenie. 

Maniu, od kilku dni oglądam na NETFLIXIE serial pt. OUTLANDER. Polecam, znajdziesz w nim wszystko z odrobiną baśni włącznie. 
Wreszcie w Warszawie spadło odrobinę śniegu. Jest około zera, może od razu nie stopnieje.

Dzięki Ula za polecajkę, jakoś nigdy się "nie przymierzyłam" do tego serialu, ale spróbuję. Ja ostatnio obejrzałam 4 odcinki serialu 1670,( z Bartłomiejem Topą ), którym się ludzie bawią, ale mnie jakoś nie porwał i reszty już nie oglądałam, parę filmów i serial "Erynie" z Dorocińskim. Mam zamiar "dooglądać" dodane do ostatniej serii odcinki The Crown", obejrzałam też film z E.Debicki, tą która gra księżnę Diane, ale tytuł mi wyleciał z głowy. Coś tam też przeczytałam. A dziś czekam na nowe wydanie The Voice Senior".

Witam Kobietki w świąteczne popołudnie.U mnie zimy ani śladu ,jest na plusie 3 stopnie i w końcu nie wieje.Dzisiaj przechodzi przez Częstochowę Orszak 3 Króli ale idziemy do siostrzeńca na obiad i nie wiem czy się wyrobię czasowo żeby iść pooglądać.Idę też zobaczyć jak siostrzeniec ogarnął mieszkanie po mamie.Trochę odświeżył i zmienił kilka mebli bo będzie je wynajmował.Maniu ,niestety sylwester w Szczebrzeszynie nie doszedł do skutku ,byłam w Wiśle bo jechałam dopiero w sobotę po południu a na dojazd do Szczebrzeszyna musiałabym mieć cały dzień ,bo pociąg o 8 rano tylko jest.

Krysiu Twoje jedzenie to jak podane w najlepszej restauracji ,aż ślinka cieknie jak się na fotki patrzy .I tyle ruchu codziennie masz że aż zazdrość bierze - szkoda że nie chęci do naśladowania :))

Krysiu tak ładnie masz poukładane na talerzykach że zaostrza apetyt, pięknie chodzisz i jeszcze basen na dokładkę. Podziwiam.

Haniu dużo i bardzo praktyczne prezenty dostałaś, niech służą na poprawienie humoru i urody.

Maniu niedługa zacznę oglądać "Outlander" a widziałam już "Bridgertonowie" i "Królowa Charlotta", bardzo mi się podobały oba seriale.

Teresko, ja jakoś na orszaki nie chodzę ,byłam tylko raz ale to fajne spędzenie święta. Dobrze że mimo przeciwności pojechałaś na sylwestra bo Wisła też przepiękna i fajnie się bawiłaś.

Moje zaciskanie pasa, opłaciło się bo uzbierałam na sanatorium i potwierdziłam pobyt od 10 lutego, już się cieszę. Starsza córka pomoże przy ojcu i zadba o pieska a ja oderwę się od rzeczywistości.

Miłego wieczoru:)))

Dziewczyny ja raczej nie jestem telewizyjna.Mój J ogląda wędkarskie na przemian kowbojskie.Spróbuje zagarnąć władzę i pooglądać ten serial o którym piszecie.

Haniu tyle prezentów 🙉 to pojechali na bogato 👍 Dorotko pięknie na Twoich talerzykach,waga szybko spadnie.

sobotnie menu 🍽

6.01.2024

Śniadanie- 2 plasterki łososia,3 suszone pomidorki, 1 łyżka twarożku, 2 plasterki polędwicy drobiowej, pomidorki,papryka, sałata,ogórek zielony. 

obiad - zupa kapuśniak z kiszonej kapusty, II danie - grzyby zasmażane  z jajkiem. 

podwieczorek  - owoce. 

kolacja - pizza (1 kawałek),1 banan,1 jabłko.

słodycze - 1 kawałek jabłecznika.

ruch - tylko kuchenno- pokojowy.

Witam Wszystkich pięknie .

Dziewczyny ja podobnie jak Krysia telewizyjna nie jestem .I bardzo nie lubię się przyzwyczajać do telewizji .Jak mam ochotę to włączę i coś zobaczę .Ale za to bardzo lubię słuchać muzyki .

Dorotko dobrze ,że jedziesz odpocząć ,należy Ci się .

Krysiu u Ciebie zawsze apetycznie i pięknie .

Maniu miłego oglądania , ,teraz jest na to czas .

Tereska ja się zawsze wybieram na orszak ale nigdy nie byłam ,zazwyczaj dzieci przychodzą wtedy .

Ulka dziękuję za piękną tabelkę ,żeby jeszcze w tym roku lepsze wyniki były do wpisania .

Dzisiaj córka z rodziną była cały dzień ,było miło i sympatycznie .Tylko przez to  mały marsz zaliczyłam .Ale dzieci ważniejsze

Z córką 

.Pozdrawiam 

A co czytacie Kobitki?

Aktualnie czytam „Księżniczkę” Lucyny Olejniczak. Akcja dzieje się w czasach PRL-u. W dodatku w Nowej Hucie. Dla mnie ciekawa z racji czasów, o których prawie już zapomniałam.