Temat: AKTYWNE ŻYCIE SENIORA

WITAM I ZAPRASZAM WSZYSTKIE CHĘTNE PANIE DO GRUPY.

BĘDZIEMY TU OPOWIADAŁY O SWOJEJ AKTYWNOŚCI, O ZDROWYM JEDZENIU, O SŁABOŚCIACH I O TYM JAK POZBYĆ SIĘ ZBĘDNYCH KILOGRAMÓW. KAŻDA Z NAS MA DUŻY BAGAŻ WŁASNYCH DOŚWIADCZEŃ I TU JEST MIEJSCE BY SIĘ NIM PODZIELIĆ.


PRZEJDŹ DO TEMATU

AKTYWNE ŻYCIE SENIORA - WYNIKI

Pasek wagi

Ula, nie dawaj się tym smuteczkom. Trzymam kciuki za powodzenie :-)))

Pasek wagi

Krysiu ,wyglądasz rewelacyjnie ! Kapelusz piękny ale uśmiech właścicielki kapelusza piękniejszy !

Inko ,a może odpuść diety i myśli o niej ,jedz co lubisz/możesz tylko w mniejszych ilościach i daj sobie chwilę wytchnienia ? Czasem takie działanie pomaga ,bo stres też dobrze na wagę nie wpływa.A ciągła dieta to przecież stres.

Uleczko moc cieplutkich myśli ślę :))! Jeszcze troszkę takich szarych listopadowych dni będzie  a potem już się zrobi lepiej.Myśli zajmą mikołajki ,święta i może smuteczki pójdą precz!.A swoją drogą to tak jak mówi Dorotka ,może jest szansa by jakiś kotek na stałe znalazł u Ciebie domek ?

Dorotko ,dziękuję raz jeszcze za pomysł na galaretki.Robię co kilka dni i w pojemniczkach noszę do pracy .Zdrowo i smakowicie i co najważniejsze - nie podjadam innych słodkości.No chyba że ciasto które upiekłam po raz pierwszy i wyszło rewelacyjnie dobre.Szybko się robi i szybko znika :))

U Was Kobietki tak kolorowo na talerzach i tak różnorodnie że ja w kompleksy wpadam .Bo ja to w większości zupy i kanapki zajadam.Jedynie w łikendy coś innego robię:)) w tygodniu czas mi ucieka nie wiem kiedy więc po najmniejszej linii oporu idę.A jeszcze pogoda byle jaka od wczoraj to już wogóle mnie lenistwo ogarnia i spać mi się chce już po 21 :))Jutro ma być ponoć mniej deszczowo to może i senność mi przejdzie .Miłego wieczorku .


 Ostatnio nie mogłam wpisu zrobić ,ciągle mnie wyrzucało i dlatego wagi nie podałam 

Ulka trzymam kciuki i powodzenia zyczę .Trzymaj się kochana .

Pięknie  i apetycznie te wasze posiłki wyglądają.

Dzisiaj byłam znowu na pogrzebie koleżanki z pracy .Pięknie ją dzieci pożegnały .

Ale przerażliwie zimno było ,po pogrzebie poszliśmy z koleżankami na kawę  .Po powrocie zrobiłam dalszy ciąg porządków .

Skończyłam też polerować moją porcelanę .

Moja waga 74 ,0


Pozdrawiam 

Pasek wagi

Uleńko trzymaj się cieplutko i wracaj do nas z uśmiechem na ustach.🌹🌻🌷

Pasek wagi

wtorkowe menu 🍽 21.11.2023

Śniadanie - 1plaster szynki, 1 łyżka szprotek w sosie pomidorowym, 1 łyżka twarożku, rżeżucha. 

obiad - zupa z zielonego groszku,II danie pierogi

podwieczorek  - galaretka

kolacja- owoce 

Słodycze  - 1/2 tabliczki czekolady nadziewanej. 

ruch - 6,09 km.

Pasek wagi

środowe menu 🍽 22.11.2023

Śniadanie- 1 plaster szynki z indyka, 1 plaster galatu z koko,1 plasterek pasztetu ze śliwką,1 łyżka twarożku,1 ogórek kiszony. 

obiad - zupa barszcz czerwony, II danie - cynaderki + surówki. 

podwieczorek  - owoce

Kolacja- 2 jabłka,4 śliwki. 

Słodycze  - 4 beziki,8 cukierków,garść rodzynek. 

ruch - 8,09 km

Pasek wagi

I ja dziś z jedzonkiem:

- śn. - jajecznica z boczkiem, mini grahamka (wygląda jak jajko)

- 2 śn. - mini grahamka z pomidorem, plasterek szynki drobiowej

- obiad -  barszcz czerwony, 2 krokiety z kapustą i grzybami

kolacja - 2 kanapki - jedna z boczkiem, druga z salcesonem

Pasek wagi

Apetycznie dziś tutaj ,widzę ,że barszczyk górą .Jutro pewnie też ugotuję .

Dzisiaj u mnie dzień lenia i odpuściłam wszelką pracę i pojechaliśmy na jarmark świąteczny .Kupiłam sobię herbatkę świąteczną i skarpety z mikołajem oraz pasztet z jelenia .Wypiłam grzańca .Solidny spacer zaliczyliśmy bo poszliśmy na dwa jarmarki wszędzie pieszo .Chciałam zaliczyć solidny marsz .A wczoraj na pogrzebie było strasznie zimno ,aż się bałam ,że się rozchoruję .

Moje jedzonko dzisiejsze nie dietetyczne .

1)Kiełbasa i fasolka szparagowa 

2) Mała porcja spagetii 

3) Grzaniec 

4)Tortilla z warzywami i kurczakiem 

5)Rosół z makaronem 

Pozdrawiam 


Pasek wagi

Haniu ale już świąteczny klimat u Ciebie :)) bardzo lubię takie jarmarki ,to już taki pewny znak że święta tuż tuż.Pięknie się komponujesz w klimat w czerwonym ubranku :)) I wcale nie dzień lenia tylko zasłużony odpoczynek.A pasztetu z jelenia nigdy nie jadłam .Zresztą nic z jelenia chyba nie jadłam .

Maniu Twoje krokiety takie apetyczne mniammm,ja właśnie jem wczorajszą zupę kalafiorową ,późno ,ale niedawno wróciłam.Wieje u mnie tak że aż strach ,iść ciężko bo wiatr przewraca .A drzewa pod oknami gną się we wszystkie strony.Ale w domku ciepło i jasno :))

A hibiskus dalej kwitnie i ma jeszcze dużo pączków :))

czwartkowe menu 🍽 23.11.2023

śniadanie  - 1plaster piecucha,1plaster galatu z koko, 1plaster salcesonu czosnkowego, 1plaster pasztetu ze śliwką, 1łyżka twarożku. 

obiad - barszcz czerwony, II danie

-kaszanka z cebulką + surówki 

podwieczorek  - owoce 

kolacja- stek z cebulką.

słodycze  - około12 cukierków

ruch - 7,75km

Dzisiaj poszłam na zlecone zabiegi - to interdyn,ultra dźwięki,magnetronik i fango.Zadowolona 🙂 - panie miłe szybko i sprawnie wszystko poszło i oby tak dalej.W drodze powrotnej kupiłam w Aldi raki na zimowe botki  - cena 19,99 zł.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.