Temat: AKTYWNE ŻYCIE SENIORA

WITAM I ZAPRASZAM WSZYSTKIE CHĘTNE PANIE DO GRUPY.

BĘDZIEMY TU OPOWIADAŁY O SWOJEJ AKTYWNOŚCI, O ZDROWYM JEDZENIU, O SŁABOŚCIACH I O TYM JAK POZBYĆ SIĘ ZBĘDNYCH KILOGRAMÓW. KAŻDA Z NAS MA DUŻY BAGAŻ WŁASNYCH DOŚWIADCZEŃ I TU JEST MIEJSCE BY SIĘ NIM PODZIELIĆ.


PRZEJDŹ DO TEMATU

AKTYWNE ŻYCIE SENIORA - WYNIKI

Pasek wagi

Witam wszystkie bardzo cieplutko i pozdrawiam. Bardzo dziękuję za wsparcie. Kryniu, tego kontrastu za bardzo nie odczułam, choć nie powiem trochę się bałam. Najpierw miałam bez kontrastu, potem to coś wyjechało ze mną na zewnątrz. Pani powiedziała " wkuwam się" i apiać do rury. Nie wiem, może byłam już za bardzo zmęczona, ale było już mi wszystko jedno. Przecież w sobotę też miałam rezonans. Pozdrawiam.

Pasek wagi

Dzisiejsze "papu" -1478 kcal


1.tradycyjnie - parówki drobiowe z dodatkami + 1 grzanka (drugiej ze zdjęcia nie zjadłam)

2. 2 kromki bułki wrocławskiej czy paryskiej (trochę większa od bagietki, mniejsza od chleba u nas się na taką chlebobułkę mówiło kiwon) z serkiem delicate, gruszka

3. Barszcz czerwony, ryż brązowy zapiekany z pałkami z kurczaka + sałatka z jarmużu z dodatkami

4. Znowu te kanapki z bułki i serka.

Taka bułka: (wiecie jak się nazywa?)


Dużo za dużo. Jutro zmniejszam porcje :-)

Pasek wagi

Witam Wszystkich pięknie 

Moje jedzonko dzisiejsze.

1)Sałatka z jarmużu ,cykori czerwonej ,rukoli ,papryki ,twarogu .

2)Barszcz ukraiński 

3)Jabłko 

4)Krem z dyni ,surówka z marchwi .

Dzisiaj poszłam do kosmetyczki a potem dalej sprzątałam w domku .

Pozdrawiam

Pasek wagi

Maniu ja nie mam pojęcia gdyby była długa to paryska,a ta nie wiem.Teraz tyle  bułek że nie wiadomo która jak się nazywa,a smak taki sam.Jutro znowu wyjazd na pogrzeb,nie wiem jak to wytrzymam🙉 w miesiącu 2 pogrzeby.Dietetycznie znowu nie będzie.

Pasek wagi

Środowe menu 🍽

Śniadanie- 1 plaster żółtego sera, 1 płat śledzia w śmietanie,1 ogórek kiszony,rżeżucha,papryka. 

obiad  - zupa flaczki,II danie- pierogi.

podwieczorek  - owoce na cały dzień. 

Kolacja- kalarepka,1 kiełbaska śląska.

Pasek wagi

Krynia1952 napisał(a):

Maniu ja nie mam pojęcia gdyby była długa to paryska,a ta nie wiem.Teraz tyle  bułek że nie wiadomo która jak się nazywa,a smak taki sam.Jutro znowu wyjazd na pogrzeb,nie wiem jak to wytrzymam? w miesiącu 2 pogrzeby.Dietetycznie znowu nie będzie.

Kryniu, ja tę fotkę znalazłam pod nazwą "bułka paryska".  Natomiast na opakowaniu była nazwa "bułka parówka". (Dopiero dziś sprawdziłam). Jak zwał, tak zwał, buła to buła.  Mój mąż lubi, dlatego i ja muszę ją konsumować czasem.


Pasek wagi

misiak1962 napisał(a):

Witam Wszystkich pięknie 

Moje jedzonko dzisiejsze.

1)Sałatka z jarmużu ,cykori czerwonej ,rukoli ,papryki ,twarogu .

2)Barszcz ukraiński 

3)Jabłko 

4)Krem z dyni ,surówka z marchwi .

Dzisiaj poszłam do kosmetyczki a potem dalej sprzątałam w domku .

Pozdrawiam

Haniu, czy Ty jakoś zmiękczasz jarmuż do sałatki? Ja wczoraj zrobiłam bez zmiękczania (bo nie wiem jak) i przeżuwałam bezskutecznie jak trawę. Musi być na to jakiś sposób. Kapustę czerwoną czy pora albo obgotowuję, albo solę dużo wcześniej, może i z jarmużem tak trzeba?

Pasek wagi

Bardzo apetycznie u Was.Haniu kusisz barszczem ukraińskim chyba jutro też zrobię choć niedawno był.

Krysiu współczuję tych pożegnań bo one coraz częściej się zdażają.Ja nie chodzę często na pogrzeby bo za dużo obowiązków ale strasznie każdy przeżywam

Dzisiaj zjadłam.

1.sałata.pomidor,wędlina,pasztet.2. surówka z kalarepy i jabłka z pałką z kurczaka duszonego w warzywach.

3. Galaretka jabłko,delicja

4. Wędlina,sałata,pomidor, rzodkiewka,twarożek z jogurtem i szczypiorkiem

Pasek wagi

Dzisiejsze (6.11.23)jedzonko : 952 kcal + 254= 1206

1 2 jajka na twardo + 3 małe kromki bułki z masłem, papryka, cukinia, cebula czerwona, ogórek kiszony

2. 2 kanapki z bułki z serkiem delikate

3. barszcz czerwony ,1krokiet z kapustą i grzybami

Dojadłam jeszcze kromkę chleba z żółtym serem.

Pasek wagi

Witam Wszystkich pięknie 

Maniu ja najczęściej jarmuż rwie na małe częsci i taki daje do warzyw ale czasami 

- wrzucam na 5 sekund do wrzącej wody i przekładam do lodowatej wody  zaraz  ,potem dodaje oliwy z oliwek ,trochę cytryny i mieszam

albo 

-rwie na małe części dodaje trochę oliwy z oliwek i soku z cytryny i trochę masuję jarmuż .Myslę ,że to lubi bo staje się miękciejszy .Tak robię częsciej .

Mama wrzucała na patelnię ale ja tego nie robię bo zależy mi ,żeby było jak najwięcej wartości .

Dziś poszliśmy na większe zakupy a potem sprzątałam dalej w szafach i zrobiłam dużo dziś  ,zrobiłam też  paprykę faszerowaną i sałatkę jarzynową .Przygotowałam wszystko do pieczenia rogali na jutro .Zmęczona byłam potwornie .

Moje jedzonko 

1) Fasolka w sosie pomidorowym 

2) Truskawki 

3) Krem z dyni ,jajko gotowane 

4) Papryka faszerowna mięsem mielonym  i ryżem ,surówka z marchwi .

Do picia sok z marchwi ,zakwas z buraków ,herbata czerwona i na trawienie ,woda ,kawa .

Dorotko tym razem takie pazurki zrobiłam .

Pozdrawiam 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.