Temat: AKTYWNE ŻYCIE SENIORA

WITAM I ZAPRASZAM WSZYSTKIE CHĘTNE PANIE DO GRUPY.

BĘDZIEMY TU OPOWIADAŁY O SWOJEJ AKTYWNOŚCI, O ZDROWYM JEDZENIU, O SŁABOŚCIACH I O TYM JAK POZBYĆ SIĘ ZBĘDNYCH KILOGRAMÓW. KAŻDA Z NAS MA DUŻY BAGAŻ WŁASNYCH DOŚWIADCZEŃ I TU JEST MIEJSCE BY SIĘ NIM PODZIELIĆ.


PRZEJDŹ DO TEMATU

AKTYWNE ŻYCIE SENIORA - WYNIKI

Pasek wagi

wtorkowe menu 🍽

17.10.2023

śniadanie  - 1 plaster kiełbasy żywieckiej, 1 plaster szynki chłopskiej,1 pomidor,2 rzodkiewki. 

obiad  - zupa dyniowa,II danie  - 2 kawałki szczupaka, 1 kawałek węgorza + zestaw surówek. 

podwieczorek  - owoce 2 jabłka

Kolacja- kawałek pasztetu ze śliwką,1 jabłko

Słodycze 1 pasek gorzkiej czekolady

ruch - 2,2 km.

Dzisiaj byłam na pogrzebie mojej przyjacióki 😥😥😥 miała 60 lat.Smutny dzień 😢

Pasek wagi

Cześć dziewczynki ,znowu jakoś nie piszę tylko podziwiam wasze pyszne dania. Zapominam zrobić zdjęcie jedzenia i nie potrafię odpuścić sobie bułki graham.

1.Bułka z żółtym serem,2 rzodkiewki, łyżka twarogu, sałata, pomidorki koktajlowe.


2.Zupa grzybowa z kaszą pęczak, uczę się trochę lepiej gotować, po kolei, według przepisu a nie jak zawsze wszystko do gara i już.Dużo lepsze wychodzi danie jak się mu poświęci więcej czasu.


3.Śliwki, jabłko pieczone, banan.

4.Sałatka z jajek, ogórka kiszonego, groszku, sałaty.

W ubiegły piątek popołudniu miałam nietypowy dzień, byłam z córką i kocią fundacją na łapaniu 5 małych 6-tygodniowych kotków ,których matka zginęła pod pociągiem a ich życie było bardzo zagrożone. Nabiegałam się ,wlazłam pod szopę, ubrudziłam ale to była niesamowita przygoda. Wszystkie kotki odłowione i zabrane do fundacji a jeden już zaklepany przez dobrych ludzi ale musi trochę podrosnąć i pojeść.

Pozdrawiam:)))

Pasek wagi

Dorotko przeczytałam Twój post i sumienie mnie wreszcie ruszyło, a także dzisiejsze wskazówki pani doktor (byłam na wizycie kontrolnej z kajecikiem, w którym jedzonko zapisywałam. 

Wczorajsze jedzenie niżej krytyki 

- jajecznica z kiełbasą drobiową i cebulą + kromka  chleba

- gruszka

- krupnik jęczmienny z ziemniakami,

- ^6 pierogów ruskich z masłem i maślanką

2 pierniczki

- kanapki z polędwicą drobiową i pomidorem.

Nieciekawie to wygląda. Dostałam zalecenie jak z reklamy "więcej warzyw". I będę odgapiać od Was.

Zamiast chleba kasza z warzywami i do każdego posiłku więcej surówek. Tylko kto mi będzie to wszystko przyrządzał. Tym bardziej, że mąż robi zakupy i zbyt wyrywny do kupowania warzyw nie jest. Pewnie będę musiała od czasu do czasu wyruszyć z nim jednak na zakupy.

Dziś już się poprawiłam. Po powrocie z Lublina zamiast kanapek zrobiłam sobie sałatkę z pomidora, papryki, cebuli i ogórka, z dodatkiem serka wiejskiego i zjadłam bez pieczywa, chociaż grahamka się bardzo przymilała. :-))). A na kolację zrobię sobie sałatkę z kaszą i dodatkami :-)))

Pasek wagi

Witam Wszystkich pięknie 

Apetyczne te Wasze jedzonko .

Krysiu przykro mi   że zmarła Twoja przyjaciółka , taka młoda osoba .Śmierć jest zawsze trudna , wyrazy współczucia .

Apetyczne Twoje jedzonko ale szczupaka to uwielbiam ,zjadła bym .

Dorotko u Ciebie też apetyczne ,tak już jest ,że jak się bardziej postaramy to smaczniejsze .Teraz będziemy mieć więcej czasu na gotowanie i przygotowanie  posiłków .Ja uwielbiam w kuchni gotować i przygotowywać nowości .Ale jest jeden problem ,często apetyt się wzmaga i kilogramów przybywa .

Maniu można się przyzwyczaić. do nie jedzenia chleba .Ja warzywa lubię ale jest z tym dużo pracy .Musimy się przyzwyczaić do innych potraw ,chociaż jak zimno to chce się zjeśc coś kalorycznego .

My działamy na działce ,dziś był solidny przymrożek ale dzień piękny .Ja zbieram nasiona i mam cebulki do sadzenia jeszcze .W tym roku pierwszy raz sadzę cebulę ozimą ,nigdy nie miałam zobaczymy co z niej będzie .Zieloną pietruszkę zerwałam jeszcze a mąż wykopał ją .Trochę sprzątania i zabezpieczeń przed zimą .Będziemy aż wszystko skończymy .Oby tylko nie padało .

Dziś nie chciało mi się przygotowywać posiłków ,więc zjedliśmy wędlinkę bo mąż miał ochotę .

1)Sałatka z pomidora ,papryki czerwonej ,czarnej rzepy ,czerwonej rzepy ,ogórka zielonego ,twarogu i dwie cienkie cielęce parówki i dwa plastry szynki drobiowej 

2) Biała kiełbasa i podsuszana z cielęciną ,papryka pomarańczowa .

3) Dwa cukierki czekoladowe .

Jestem zmęczona i kolacji nie chce mi się jeszcze jeść ,pozdrawiam 

A jednak zjadłam

4) plaster kaszanki i jabłko 

Pasek wagi

Wczorajsze (środa) jedzenie :

- parówki drobiowe, pomidor, papryka, kromka chleba, musztarda francuska

 - sałatka z pomidora, papryki cebuli, ogórka kiszonego i serka wiejskiego (2 łyżki),

- krupnik jęczmienny,

-schabowy, ziemniaki, surówka z pekińskiej,

3 plasterki żółtego sera, pomidor


Po przyjeździe z Lublina mąż pojechał do apteki i przy okazji kupił gotowca na obiad. Zjadłam z tego połowę ziemniaków (1 gałka) i połowę  kotleta, całą porcję surówki. Reszta została na dziś, bo nie dałam rady, szczególnie temu wielkiemu kotletowi. Dziś dorobię tylko surówkę. 

Dostaliśmy dwa pudła świeżej, pięknej papryki i pomidorów, tak więc teraz pomidor z papryką będzie w różnych odsłonach. Dziś chyba zrobię paprykę faszerowaną.:-)))

Pasek wagi

Krysiu teraz Twoje jedzonko jest dla nas wzorem. Te wszystkie surówki sama robisz czy trochę kupujesz? Bardzo współczuje straty koleżanki, to takie przykre i niepojęte i tak trudno pogodzić się z pustką.

Haniu ja próbuję pokochać gotowanie przynajmniej na poziomie podstawowym. Mimo że nie lubię to zawsze gotowałam sama a teraz sobie i osobno dla męża ,on najwyżej zje moja zupę ,mnie zupa wystarcza a jemu nie i muszą być ziemniaki i mięso ale surówek nie je.

Maniu to teraz wyjmij jakąś maszynę do krojenia. U mnie w użyciu tarka, malakser ,kółeczko i krajalnica do kapusty. Bez tego nic nie zrobię.

Tak ładnie zakwitła mi różyczka drugi raz.


Pasek wagi

Ja mam przystawkę do maszynki do mięsa - szatkuje, sieka i wiórkuje. Do tej pory była we władaniu męża, używał jej do robienia przetworów a, ja mniejsze ilości na surówki kroiłam, czy szatkowałam na tarce, czy szatkownicy. Teraz podążam za Krynią, będę miała ustrojstwo pod ręka, to i surówek będzie więcej.  Tylko muszę zapasy warzyw uzupełnić.

Pasek wagi

Maniu ja wszelką maszynerię do warzyw i nie tylko mam na wierzchu w kuchni podłączoną przygotowaną do pracy .Naciskam guziczek włącza się i pracuje .Różne warianty przerabiałam ale jak miałam wszystko wyjmować z szafy ustawiać to odechciało mi się surówki .Mam kolezankę starszą i ona zawsze mówi ,że kuchnia to jej królestwo a sprzęt bałaganu nie robi a ważne żeby nam było łatwiej i wygodniej .I teraz jestem bardzo zadowolona i już nic nie zmienię .Pozdrawiam 

Pasek wagi

Pogoda się załamała, zimno ,wieje ,leje i nastrój też siadł. Wczoraj miałam napad głodu i niby wiem co robić bo znam swój organizm i tak nic nie pomogło i po prostu się nażarłam, zjadłam 2178 kalorii. Najwięcej było tłuszczu i dziś brzuchol się zbuntował już 3 razy biegiem do toalety taka zemsta za brak opanowania.

Nie wszystkie tutaj dziewczyny pewnie pamiętają Jolę ale ja ją zawsze bardzo mile wspominam i trudno mi się pogodzić z jej nagłym odejściem. To już pięć lat minęło, życie toczy się dalej a ja przeglądam jej wpisy w pamiętniku. Pamiętam, odpoczywaj w lepszym świecie.



Spokojnego dnia:)))

Pasek wagi

Dorotko, ja też często wspominam Jolę. Bardzo ją lubiłam, spotkałyśmy się osobiście dwa razy. Szkoda, że tak nagle odeszła. 

Takie fotki znalazłam. Niestety lepsze mi przepadły w starym komputerze. Spotkałyśmy się w Nałęczowie i w Michałówce, u Danki Cz. 




Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.