- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 marca 2023, 16:23
WITAM I ZAPRASZAM WSZYSTKIE CHĘTNE PANIE DO GRUPY.
BĘDZIEMY TU OPOWIADAŁY O SWOJEJ AKTYWNOŚCI, O ZDROWYM JEDZENIU, O SŁABOŚCIACH I O TYM JAK POZBYĆ SIĘ ZBĘDNYCH KILOGRAMÓW. KAŻDA Z NAS MA DUŻY BAGAŻ WŁASNYCH DOŚWIADCZEŃ I TU JEST MIEJSCE BY SIĘ NIM PODZIELIĆ.
PRZEJDŹ DO TEMATU
Edytowany przez uleczka44 5 marca 2023, 22:38
10 października 2023, 15:07
Haniu zawsze podziwiam Twoją trasę marszu jest przepiękna i jeszcze w doborowym towarzystwie pięknych wiewiórek. A jadłospis masz wspaniały ale to tylko w kuchni siedzieć i kroić, po nim waga spada u Ciebie pięknie. Ja idę na łatwiznę ,nie mam chęci na takie krojenie i spędzanie czasu w kuchni a powinnam ale jestem straszliwie leniwa do gotowania.
Krysiu też się zmobilizowałaś i surówek dużo i już waga zauważyła zmianę.
Ula tabelka ładna a my w niej się staramy z różnym skutkiem.
Inka może masz rację do tego starania o spadek wagi, bo jak się bardzo o diecie myśli to wtedy mam największy głód. Życzę aby wyniki były dobre i żebyś wreszcie znalazła przyczynę dolegliwości.
Przekazuję Wam serdeczne życzenia od Ewy, niestety jej wzrok się nie poprawia, mówi że widzi przez mgłę na odległość 2 metrów ale jest pogodna i nie poddaje się.
Pozdrawiam cieplutko:-)))
10 października 2023, 20:06
Witam Wszystkich pięknie
Dorotko też nie chce mi się kroić ,mam już serdecznie dość .Ale 26 grudnia 2022 postanowiłam ,że nie jem chleba ,bułek ,makaronów a jem warzywa pod kazdą postacią .Chciałabym wreszcie pogonić te kilogramy .Ale nie jest łatwo bo przyczepiły się i bardzo opornie schodzą .Dziękuję za wiadomości o Ewie i pozdrowienia .Szkoda ,że ma taki problem z oczami .
Inka coś w tym jest ,że jak człowiek się bardzo stara to nie za bardzo wychodzi .Ale walczymy dalej .
Ulka dziękuję za tabelkę .
Dzisiaj byłam znowu na marszu zaliczyłam 10 km .Chociaż wróciłam mocno zmęczona,wczoraj się trochę przepracowałam .Miałam dużo prac domowych .Robiłam też buraki do słoi .Pewnie przez to .
Rowerek też 10 km.
Postanowiłam ,że będę więcej chodzić ,może organizm się przyzwyczai znowu ,bo wszelkie prace też są ważne ale to nie jest marsz .Chodziłam bardzo dużo a od czasu jak mąż jest na emeryturze to trochę mniej .Mój mąż to taki kusiciel a ja nie chcę mu przykrości robić .
Trudno tyle chodzić i potem pracować dużo .Siły już nie te .Ale uwielbiam moje spacery i jest mi po nich bardzo dobrze .
Już zapowiedziałam mężowi ,że będę systematycznie chodzić ,nawet sama i nie ma mi w tym przeszkadzać .Ale wolę z nim .On też lubi ale jak ma potem dużo pracy to nie chce mu się potem .
Ale pracę działkowe powoli na ukończeniu to będzie więcej czasu .
Moje jedzonko
1)Sałatka z pomidorów ,ogórka zielonego ,cebulki ,rukoli i białego sera .
2)Barszcz czysty z pasztecikiem i papryka faszerowana warzywami i mięsem mielonym .
3)Banan i jabłka dwa małe .
4) Fasolka gotowana w wodzie i marchewka gotowana .
Napoje
1)Woda z cytryną
2)Herbata zielona
3) Herbata oczyszczająca
4) Woda
5 )1 Kieliszek nalewki z pokrzywy
Oczywiscie codziennie pije też kawę z męzem .
Fotki z dzisiejszego marszu
Pozdrawiam
Edytowany przez misiak1962 10 października 2023, 20:24
11 października 2023, 10:09
Może jak zacznę robić fotki potraw i pokazywać na forum, to coś z tego wyjdzie. Mój mąż zasugerował, że może lunatykuję i podjadam. Według niego, to z moją obecną dietą, to już żyć nie powinnam. 😁
11 października 2023, 14:34
Ja też od poniedziałku robię fotki. Czasem zacznę najpierw jeść, a dopiero później przypominam sobie o fotce. A teraz jeszcze zapisuję, co zjadłam i obliczam wartości w fitatu. Na polecenie lekarki. Zobaczymy, co powie. 18 października mam wizytę.
Wczorajsze jedzenie : bułka grahamka z serkiem delikate, wędliną drobiową i pomidorem, na drugie śniadanie kanapka z samym serkiem, potem zupa ziemniaczano-porowa, kotlet drobiowy, ryż i ogórek kiszony z cebulą i olejem. Na kolację pomidor z cebulą i śmietaną.
11 października 2023, 21:08
Maniu bardzo pyszne jedzonko ,też wpisuję do fitatu.
Jak się je za mało to organizm robi zapasy i spowalnia metabolizm,u mie tak jest.
Dziś jadłam dużo więcej warzyw bo chcę tak jak Hania bardziej zdrowo.
Nie zjadłam bułki.
Serek wiejski i rzodkiewki.
Makaron ryżowy ze szpinakiem i cukinią.
Śliwki,galaretka,ciastko owsiane.
Fasolka szparagowa 200 gram.Jabłko pieczone,mam fazę na jabłka.
Edytowany przez dorotamala02 11 października 2023, 21:10
11 października 2023, 22:41
Piękne są Wasze fotki jedzenia Kobietki i tak naocznie :)) widać co się zjada w ciągu dnia.U mnie z fotkami ciężko bo rano to zaspana jestem i mi się nie chce robić ,w pracy to ewentualnie rano kawę mogę cyknąć bo potem to już nie mam jak.Ale zapisywać zacznę wszystko co jem bo tego jedzenia u mnie coraz więcej i więcej wrrrr.I chyba zastosuję metodę Krysi że wszystkiego tylko 1 sztuka.
Haniu a jak robisz nalewkę z pokrzyw ? To z takich wiosennych ? czy z suszonych też można zrobić?
Dorotko ,ten makaron ryżowy dobry jest ? Warto kupić ?
Inka a może właśnie za mało jesz i dlatego waga nie spada ?
11 października 2023, 23:51
Witam Wszystkich pięknie .
Dziewczyny bardzo apetyczne te wasze jedzonko .Ja czasami tez wpisuję na fitatu dla sprawdzenia .
Dzisiaj zrobiłam sobie dzień odpoczynku ,
poszłam dziś z mężem na marsz 10 km
,wieczorem rower 10 km.
Po marszu poszliśmy na kawę do knajpki .
Moje jedzonko dziś
1)Banan i sałatka jarzynowa
2) Banan ,barszcz czysty
3)2 Klopsy z mięsa mielonego z dużą iloscią warzyw pieczone w piekarniku i banan
4) Biała porzeczka ,jagoda leśna ,czereśnie - taki deser do kawy
5) Cukinia w przyprawach z plastrem pomidora pieczona w piekarniku ,jabłko .
Do picia woda z cytryną
herbata zielona
woda .
Kieliszek nalewki z pokrzywy .
Nalewke z pokrzywy robię z pokrzywy majowej świeżej .Pewnie z suszonej też można .Zbieram liście pokrzywy młodej myje i osuszam potem zalewam spirytusem rozcieńczonym .Stoi w ciemnym miejscu ,potem zlewam ,przeczyszczam .Nalewam do butelek .
Pozdrawiam
Edytowany przez misiak1962 12 października 2023, 07:20
12 października 2023, 10:19
Witam 😁
wtorkowego menu nie ma bo nie nadaje się do publikacji.Urodzinowe menu było na bogato choć to powszedni był dzień.
środowe menu 🍽
śniadanie - Ciąg dalszy zimne nóżki,1 plasterek polędwicy łososiowej, 1plaster pasztetu drobiowego, 1 plasterek kiełbasy boczkowej, ogórek zielony, papryka.
obiad - zupa dyniowa,II danie - knedle ze śliwkami.
podwieczorek - owoce
kolacja- 1 kabanos,1 jajko na miękko.
Słodycze były 😡😡😡
12 października 2023, 10:57
Piękne są Wasze fotki jedzenia Kobietki i tak naocznie :)) widać co się zjada w ciągu dnia.U mnie z fotkami ciężko bo rano to zaspana jestem i mi się nie chce robić ,w pracy to ewentualnie rano kawę mogę cyknąć bo potem to już nie mam jak.Ale zapisywać zacznę wszystko co jem bo tego jedzenia u mnie coraz więcej i więcej wrrrr.I chyba zastosuję metodę Krysi że wszystkiego tylko 1 sztuka.
Haniu a jak robisz nalewkę z pokrzyw ? To z takich wiosennych ? czy z suszonych też można zrobić?
Dorotko ,ten makaron ryżowy dobry jest ? Warto kupić ?
Inka a może właśnie za mało jesz i dlatego waga nie spada ?
Mnie bardzo smakuje i ma niższy indeks glikemiczny i mniej kalorii a gotuje się 5 minut lub a niektórzy zalewają go tylko gorącą wodą i chwila czakają, ja wolę ugotować.