Temat: AKTYWNE ŻYCIE SENIORA

WITAM I ZAPRASZAM WSZYSTKIE CHĘTNE PANIE DO GRUPY.

BĘDZIEMY TU OPOWIADAŁY O SWOJEJ AKTYWNOŚCI, O ZDROWYM JEDZENIU, O SŁABOŚCIACH I O TYM JAK POZBYĆ SIĘ ZBĘDNYCH KILOGRAMÓW. KAŻDA Z NAS MA DUŻY BAGAŻ WŁASNYCH DOŚWIADCZEŃ I TU JEST MIEJSCE BY SIĘ NIM PODZIELIĆ.


PRZEJDŹ DO TEMATU

AKTYWNE ŻYCIE SENIORA - WYNIKI

Pasek wagi

Maniu mój syn kończy w sierpniu  49 lat,a córcia 46 Ostatnio pooglądałam Twoją rodzinkę bo chyba synowa wstawiła dużo zdjęć z pobytu tu w Polsce.Synowa to piękna dziewczyna i ciągle uśmiechnięta tak samo jak synek.Druga synowa ma piękne włosy ,a synek taki poważny jak nie Twój. Moi co do tuszy -  to wszyscy coś tam ćwiczą,rowerkują i nie powiem patrzą na talerz.Córka bardzo pilnuje (sól,cukier ),ale moje ciasta pałaszuje choć słodkie.Ula ma rację genów się nie oszuka.Ula wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.Dobrze,że masaże pomogły. 

Dorotko to wstęp wyniósł Cię i tak niedrogo bo ja płaciłam 80 zł.Zapomniałam zapytać syna ile oni płacili.Wnuki już wyrosły,a nie tak dawno takie maluchy,czas leci.Powiem tak,że jak będę przejeżdżać przez Malbork to pewnie wejdę żeby przypomnieć sobie jeszcze raz.

Pasek wagi

Witam Wszystkich z działki 

Już po imieninach było fajnie ale za ciepło jak dla mnie .W taką pogodę to nawet jeść się nie chce .Chociaż klimatyzator wiatrak duży ciagle chodził .Nigdy nie tolerowałam takich temperatur a teraz jeszcze bardziej .Często pod zimną wodę idę to trochę pomaga .Lekarka każe mi się solidnie wychłodzić zawsze .Ale ile razy można .Pora roku nie sprzyja odchudzaniu ,po drodze już były następne dwie imprezy i wczoraj świętowaliśmy urodziny brata .Na działce ładnie urosło wszystko bo mokro .Dużo do zbiorów jest .Kwiaty też pięknie kwitną .

Dorotko fajny wypad sobie zrobiłaś z wnukami .Tanio nie jest ale miło spędziliście czas .Dziękuję za wiadomośc o wodzie z babką ,zakupię i też zacznę stosować .A Twoje wnuki już duże ,nie dawno to były jeszcze maluchy a teraz to już kawalerka .

Krysiu fajne masz dzieciaczki małe i duże .Szkoda tylko ,że tak się starzeją a my ciągle młodzi .Moja córka za rok 20 lat po ślubie .

Maniu Twoje dzieci też wspaniałe ,synek zawsze uśmięchnięty i wszyscy radośni .

Fajne wasze rodzinki , każdy ma inne geny jedni są szczupli drudzy nie ale ważne ,że są zdrowi .Wszyscy usmiechnięci i szczęśliwi .Aż miło popatrzeć .

Ulka bardzo się cieszę ,że zdrowie się poprawiło i ból malutki już .To wielka ulga zaraz .Moja córka jest w Ustce teraz i odpoczywa a Synek już po wakacjach ..

Pozdrawiam 

Moja papryka już dojrzewa 

Pasek wagi

Ulka proszę zapisz mi poprzednią wagę bo jestem na działce .

Pasek wagi

Moja waga 101,4

Pasek wagi

Moja waga 64,9,jest stabilna jak na razie.

Uleczko dobrze że masaże pomogły i choć trochę ból nie dokucza. Czas powrotów do domku i obowiązków się zaczyna.

Haniu  piękne zbiory, też mam takie pomidorki i jem je na bieżąco ,a co Ty z nimi robisz?

To wczorajszy zbiór  i Mieczyki ładnie zakwitły.


U mnie to ostatni tydzień wakacji ,córka wraca do pracy i trzeba się będzie zająć chłopakami a jak zacznie się szkoła to zaprowadzanie ale tylko młodszego bo starszy skończył 10 lat i już będzie sam ze szkoły do mnie przychodził, ale jeszcze będę ich odwozić tramwajem ode mnie do ich mieszkanka bo to kawałek. Sąsiadka też już była uzgodnić opiekę nad jej dwójką pociech.

Wczoraj byłam na działce było bardzo gorąco i tylko trochę pieliłam gdzie był cień. Wieczorem był grill z dzieciakami ale trzymałam się dzielnie i tylko trochę zjadłam. A rano dzieciaczki pływały na rowerze wodnym po Brdzie.


Pozdrawiam:)))

Pasek wagi

WAGA - 77,20 KG

Pasek wagi

Dorotko fajna atrakcja dla dzieci i dorosłych👍 P łynęłam Brdą taką dużą  łodzią tak wyglądała  jak tramwaj wodny.Na dachu miała panele słoneczne.Pamiętam też nad rzeką taka figurka na linie była.Zbiory z ogródka pewnie już w słoikach i na zimę jak znalazł.Ja zaprawiam rybki,robię pastę,paprykarz i w occie.Dobrej nocki życzę.

Pasek wagi

waga dokładnie w/g paska -  107,2 kg

Pasek wagi

Tabelka wagowa uzupełniona, jeśli kogoś przegapiłam to proszę mi przypomnieć, dopiszę natychmiast.

Jestem już w domu i bardzo się z tego cieszę. Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej mimo, że czeka mnie od razu sporo pracy - pranie, zakupy, gotowanie, sprzątanie. Niby zwykła codzienność ale przez ostatnie tygodnie rozpuściłam się jak dziadowski bicz. Pora wrócić do codzienności.

Będę tęskniła za takimi widokami



Pasek wagi

Lato się kończy, to może częściej ktoś tutaj zajrzy?

Ja też biję się w piersi, bo rzadko zaglądam. Trochę zajęta ostatnio byłam chorowaniem i doktorami, ale już wychodzę na prostą i jak tylko ktoś coś napisze, to z przyjemnością dołączę.

Prowadzę dzienniczek zywienia i staram się pilnować limitu kalorii i odżywiać się prawidłowo. Udało mi się ze 103 kg zejść do 100,2 (dzisiejsza waga). Oby tak dalej. 

Dziś na obiad ryba pieczona z surówką (pewnie z pora) i zupa pomidorowa z ryżem. 

Miłego dnia Kobitki :-)))

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.