Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz. 118 (03.10.2022 - 30.10.2022)

@Lukrecjo, współczuję zarazy. Mnie też to badziewie dopadło w tym roku i zdecydowanie nie polecam. A jeszcze z dzieciakami... ufff. Dobrze, że u was przechodzi łagodnie.
Za to przystojnego instruktora polecam :D 

@Tonya, wyobraziłam sobie jak stoisz w dwupaku na siłowni i tęsknie patrzysz na sztangi :D :D Powiedz, w którym miesiącu jesteś, bo umknęło mi to w poprzednich edycjach?
Tak przy okazji to Balonka, jak nas czytasz, to mam nadzieję, że po rozpakowaniu wpadniesz się pochwalić.

@Janzja, jak te ostatnie 300 Ci spadnie, to dawaj od razu znać, żebyśmy mogły Ci pogratulować. Jak ja zejdę z otyłości, to robię imprezę 😈 bo z radości chyba nie wytrzymię :)

A ja, być może już w przyszłej edycji będę świętować 1/3 drogi, czyli zrzucenie 10 kg. Szampan już się chłodzi... 

Pora na kolejne podsumowanie. Środa to dość późno i w grudniu jednak wrócę z tym do wtorku albo poniedziałku - jak ktoś ma jakieś sugestie w tej kwestii to proszę zabrać głos ;).

W drugim tygodniu pod kątem punktacji Zooma nadal prowadzi z wynikiem 73pkt 🙂, za nią CuraDomaticus na drugim miejscu z 60cioma pktami, a na trzecim Tonya z 49 pktami. Brawa 😀

Wagowo po równym spadku 0,6kg mają Songbird i Zooma, za nimi Janzja z -0,4kg. Klap klap dla podium i całej reszty 🤗

Poza klasyfikacją na ten moment: Karolka_83 się nie wyrobiła, a CuraDomaticus nie dopisała wagi. Ale na koniec i tak wszystko się zsumuje 🙂.

Brawo!

Wow dziewczyny ale chudniecie :O serio brawo!!

@Zooma, obecnie 34tc czyli 8 miesiąc. No przy sztangach wyglądałabym co najmniej kontrowersyjnie :D

Też się zastanawiam co tam u Balonki 🤔

Mam nadzieję, że Balonkaa się odezwie, jak tylko tutaj zajrzy:) 

@Tonya: wykorzystałam sobie dzisiaj jedną z Twoich siłkowych rozpisek (tylko nie ukrywam, że w większości ćwiczeń z mniejszymi obciążeniami, ale będę sobie robić progres;)). Fajna jest, dziękuję Ci i będę sobie do niej zaglądać:)

Lukrecja super, cieszę się, że Ci się przydały :D a ciężar wiadomo, trzeba dobrać do własnych możliwości. To z czasów, gdy chodziłam dość regularnie na siłownię, teraz za chiny bym tyle nie podniosła ;d 

To takie moje ulubione cwiczenia, które sobie miksuje. I np bicki i tricki robiłam raz sztangami, raz hantelkami, innym razem na wyciągu itd, żeby się nie nudziło :)

Tonya, chciałam oznajmić, że dzisiaj lubię tę Twoją rozpiskę tak jakby dużo mniej;) Czuć nogi, brzuch i ramiona. Nogi chyba najbardziej, po tych wszystkich fantastycznych przysiadach z obiciążeniem. O to chodziło:)

Hahaha no właśnie zastanawiałam się, kiedy dopadną Cię domsy 😁 Ale to znaczy, że dobry trening był!!

Ależ mnie teraz oświeciło... Jest taka strona: https://darebee.com/ gdzie jest full różnych programów treningowych. Może coś też Ci przypadnie do gustu :)