Temat: dieta dukana startujemy 23,05,2011 zapraszam

witam wszystkich
Tworze to forum dla osób które maja już dość patrzenia w lustro z niedowierzaniem ze moj tylek to naprawde moj tyłek.
czas sie za siebie wziąść!!!!
ZAPRASZAM TU WSZYSTKIE OSOBY KTÓRE CHCĄ SIĘ DOŁĄCZYĆ DO DIETY.
MAM NADZIEJE ŻE RAZEM NIE BEDZIE NUDNO I MONOTONNIE NA NASZYM STOLE.

PISZCIE PROSZĘ WSZYSTKO CO WIECIE O DIECIE. CO O NIEJ MYŚLICIE I JAK ŁĄCZYCIE PRODUKTY.


ZAPRASZAM WSZYSTKICH
Pasek wagi
Kiełbaka z grilla na dukanie to też nie aż tak wieli grzech jak by się mogło zdawać, zwłaszcza z indyka, bo tak naprawdę chodzi o to by było jak naj mniej tłuszczu, a trochę węgli od czasu do czasu ... zwłaszcza jeśli chodzi o te w piwku .

Powiedzcie mi dziewczyny jak często się warzycie?? Bo ja się zastanawiam nad codziennym rytuałem wchodzenia na wagę, ale nie wiem czy to ma sen.

A po weekendzie to ramiona i kark pieczą  

Miłego dnia
Hej dziewczynki. :) Jeśli chodzi o ważenie to ja chyba popełniłam mega błąd i zważyłam się przed@. A tam o 2,5 kilo więcej i dół:( Nie będę ważyć się chyba przez tydzień. Ja dzisiaj zamierzam być bardzo grzeczna. Na drugie śniadanko jajka z łososiem, na obiadek indyczek. Myślałam, że szybciej zaczną spadać te kilosy
Alex ja myslałam że wogóle zaczną spadać a tu klops - mówię całkiem serio jestem na diecie 15 dzień i nie mam pojęcia co się dzieje.
Pytałam znajomą która też była na dukanie i mów że skoro raz już stosowałam i przerwałąm to musi minąć trochę czasu zanim zacznie spadć
mam nadzieję że to prawda. Co do codziennego ważenia to myślę że można zaraz po wstaniu wtedy chyba będzie widać wyniki na bieżąco.

Hej dziewczyny. ja w środe odpadłam :(( zjadłam pizze i wypilam 2 piwa. Od dziś wracam z powrotem na dukana i zaczynam od fazy uderzeniowej. Wróciło mi troche wagi. wracam z wagą 80. Widze, że nam się grono pomniejszyło. 

Gratulacje waszych osiągnięć widzę, że kg leci :)
Hej. Widzę, że nie tylko ja w weekend trochę pogrzeszyłam. Wybrałam się do Krynicy a tam jedzonko przepyszne, także padłam jego ofiara. Dziś już dietka :):) Zważyłam się i waga 59.10... Za parę dni także czeka mnie @ Zważę się chyba dopiero po.
Alex też liczyłam na szybszy spadek, ale zdarzają mi się małe grzeszki także pewnie dlatego waga tak szybko nie spada :) ale DAMY RADĘ :)

Pozdrowienia
Karambaa, co u ciebie jest odpowiedzialne za brak spodku wagi to nie mam pojęcia, ale to, że raz byłaś na diecie Dukana i ją zaprzestałaś to nie powinno mieć wpływu, ja na Dukanie byłam i po ciuchach widzę że po 3 dniach mały efekt już jest . Może to przez te tabletki o których pisałyście wcześniej?
Co do spadku kilogramów, to jako że już schudłam na tej diecie 20 kg., w 3,5 m-c., w fazie uderzeniowej poleciało 6 kg, a później ok 1 kg. tyg. moim zdaniem to świetny wynik, ale fakt zastoje się zdarzają. Co do piwa, to się zdarzało i wino i piwo i drinki, na pewno lepiej wypić dobrze schłodzonego drinka z ccoli light z cytrynką niż piwo, ale do grilla to wiadomo nie ma to jak schłodzony chmiel . U mnie też nie obyło się bez grzechów, tak naprawdę pozwalałam sobie na jeden do dwóch dni w m-c na grzeszki, ale oczywiście z umiarem, więc nie ma co się załamywać, tylko mieć świadomość, że przez to może być zastój i tyle, ale w końcu waga rusza.
A i miałam polecić wam lody  ... z jogobelli light  są przepyszne, zwłaszcza te z pieczonego jabłuszka . Przepis banalnie prosty wkładacie jogurt do zamrażarki i co jakiś czas sprawdzacie jaka jest konsystencja, lód musi być zmrożony ale nie zamrożony!!!! To ważne bo jak się zamrozi to nie idzie go zjeść łyżeczką, a jak się poczeka aż się rozmrozi to później są takie kryształki lodu i to już jest wodniste i psuje smak. U mnie czas idealny to 2,5 h, ale wszystko zależy od zamrażarki . Jedyny minus jest taki, że trzeba pamiętać o nich że się je włożyło do zamrażarki, po sie za bardzo zmrożą i tak jak pisałam nie są już takie smaczne choć zjadliwe . Teoretycznie można zjeść takich jogurtów 1 dziennie, ale się u mnie zdarzało że i po 3 wchodziły 

A my możemy owocową jogobellę?

Dzisiaj jestem totalnie beznadziejna. Cycki mnie bolą, każdą część ciała  mam opuchniętą do granic możliwości. Czuję się jak wieloryb:( W takich chwilach odechciewa mi się diety. Ale muszę się trzymać, choć efekty nie są powalające. A na pewno będę grzeszyć w sobotę, bo mam imprezę u ojca.

z tego co się orientuje to nie. ale moja koleżanka jadła tak 1 dziennie tylko light i jakoś nie przeszkadzało jej to w chudnięciu
Pasek wagi
Ale tu pusto :(
Ja dopiero dziś zrobiłam pieczeń rzymską z jajkiem, wyszła całkiem całkiem - miła odmiana po grillowanym filecie.
A co u Was?
Karambaa  no i gdzie ten kawałek pieczeni dla mnie ?? ktoś tu obiecywał...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.