Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz. 114 (30.05.2022 - 3.07.2022)

ZAPRASZAM SERDECZNIE WSZYSTKICH DO 114 EDYCJI NASZEJ ZDROWEJ RYWALIZACJI PUNKTOWEJ 🙂

Czas trwania: 5 tygodni

30 maja 2022r. (poniedziałek) – 3 lipca 2022r. (niedziela)

Czas wkroczyć na ostatnią prostą "robienia formy na wakacje";)

ZBIERAM ZGŁOSZENIA DO PONIEDZIAŁKU 30.05

Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami i pielęgnowaniu zdrowych nawyków!

Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie.

Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych.

Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!

Jak było wcześniej? Możecie zobaczyć tutaj!

UWAGA: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ZAKOŃCZENIA ZBIERANIA ZGŁOSZEŃ. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ.

W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV.



Cancri no ze 2-3 uwagi śmieszne załapał, ale dopiero jest w 1 klasie to kaliber mały 🤪 choć ja mam nadzieję, że z wiekiem będzie lepiej a nie gorzej. Alee tak słyszę od koleżanek uwagi typu 'strzelił workiem foliowym w trakcie lekcji' 😁


Właśnie wracam do domu z wyjazdu. Miało być aktywnie a wyszło jak zwykle leniwie. No ale dostałam w trakcie @, w połączeniu z upałem to nie jest dobry team. No trudno, mam nadzieję tylko, że stołowanie się u teściowej nie zaburzy mocno wagi. 

Pasek wagi

Z moich czasów szkolnych pamiętam uwagę: "Sebastian wychodzi z sali podczas lekcji i szczeka na dziewczyny w ubikacji":P

Jak tam po kolejnym tygodniu, dziewczyny? Ja w zeszłym zaliczyłam dwa baseny i kupiłam karnet, w związku z czym do 10-go lipca muszę iść na basen jeszcze co najmniej 4 razy, bo potem jest przerwa wakacyjna. Na wadze wzrosty, i generalnie czuję się jak tocząca się kula, chyba przez te upały. Ale przynajmniej nie mam absolutnie żadnych problemów z wypijaniem odpowiednich ilości wody.

Lukrecja, karnet spoko opcja, zawsze to jakaś motywacja, żeby nie stracić kasy :)

Ze mnie zeszło trochę tego, co w tamtym tygodniu nabrałam po pobycie u rodziców. Jest więc szansa, że uda mi się w tej edycji nie przekroczyć ustalonej wagi 😉

Pasek wagi

Długi weekend był bardzo udany 😃

Były rowery, grill, zawody z Mężem na orbitreku, wycieczki górskie, zwiedzanie fajnych miejsc, wspinaczka, basen, duuuuużo chodzenia w większości po lesie, ognisko w fajnym towarzystwie i najważniejsze - przepiękne widoki 😃

Dziś jeszcze bardzo mocno bolą mnie łydki dlatego odpuszczam aktywność 😐

3 dni pod rząd nie jedliśmy obiadu ale jakoś nie widzę tego na wadze 😐

Magnolia: Twój weekend musiał być świetny:D jak wyglądają zawody na orbitreku?

I mam takie pytanie techniczne: jak się ważycie? 

Ostatnio był temat na forum, który skłonił mnie nieco do myślenia na ten temat. Zwykle ważę się co tydzień, w poniedziałek, właśnie pod rywalizację, ale w tym tygodniu postanowiłam się zważyć i wczoraj, i dzisiaj. Wynik? Dzisiaj ponad kilogram mniej niż wczoraj;) Wagę wpisałam wczorajszą, bo poniedziałkową, ale zaczynam się poważnie zastanawiać nad ważeniem się w niedzielę, poniedziałek i wtorek i wyciąganiem średniej. 

Wiem, że niektóre dziewczyny ważą się codziennie, co zawsze wydawało mi się przesadą, ale dzięki temu chyba łatwiej wyczaić, co jest tymczasowym wahnięciem wagi, a co faktycznym wzrostem/spadkiem. Szczególnie, jak ma się świadomość zmian zachodzących w ciele i kilogram więcej z dnia na dzień nie spowoduje reakcji w stylu "łomatkoboskocozatragedia";)

Ja ważę się prawie codziennie.

Mam taki nawyk od lat. Zajmuje mi to 10 sekund, a przynajmniej wiem co i jak.

W niczym mi to nie przeszkadza.

Uzależniona - "zawody" wyglądają tak, że ćwiczymy na orbitreku przez 5 minut na różnym programie / obciążeniu.

5 min ja, potem 5 min Mąż. I tak przez godzinę (co rundę zwiększamy trudność)

Wygrywa ten, kto zrobi większy dystans.

Jest rywalizacja, wysiłek i leje się pot 😃 Gdy ćwiczę sama to nie zawsze daję z siebie wszystko, a w naszych "zawodach" tak 😁

Lukrecja, ja to bardziej bym rozrozniala na - przed kupa i po 😂 U mnie nie ma az takich roznic. Tzn. sa, ale bardziej pomiedzy roznymi porami dnia.

cancri hahaha dokładnie 🤣 ja się ważę rano po wstaniu, wysikaniu (idealnie jak przed śniadaniem a po kupie;d), na golasa. Od rywalizacji ważę się dwa razy w tygodniu, raz kontrolnie w srodku tygodnia i raz w poniedziałek (i to wpisuje do tabelki). 

Pasek wagi

Lukrecja nie wiem gdzie mieszkasz, ale wczoraj jeszcze w większości pl był upał. Dzisiaj już chłodno to może woda zeszła. Plus wiadomo może jedzenie inne. Ja często tak mam, że codziennie inna waga. U mnie znowuż dzisiaj skok, ale jutro może już będzie po skoku. 


Ja czasem mam tak że czuję due wyjątkowo lekko, wchodzę na wagę a ram wzrost. Innym razem boję się wejść na wagę bo czuje się ociężała, spuchnięta a na wadze spadek 🤔 także dla mnie +/-1kg w przeciągu kilku dni/godzin jest norma. 

Pasek wagi

PODSUMOWANIE TRZECIEGO TYGODNIA ZDROWEJ RYWALIZACJI PUNKTOWEJ nr 114

Klasyfikacja punktowa

Klasyfikacja wagowa

GRATULACJE!

Tradycyjnie mamy podwójne podwójne podium, ale po kolei;)

Najwięcej punktów (drugi tydzień pod rząd) zdobywa Magnoliaa2022! Gratulacje:)

Na drugim miejscu punktowym CuraDomaticus! Brawo!

Pierwsze podwójne podium za drugie miejsce punktowe i trzecie wagowe zgarnia Surpriiiise! Dodatkowo wielkie brawa za dobrą passę:)

Na trzecim miejscu punktowym, i jednocześnie z największym spadkiem: zolzaaa! Oby tak dalej!

Na pierwszym miejscu wagowym (ex aequo z zolza) ląduje MojeCialoBedziePiekne! Tak, będzie piękne;)

Na drugim miejscu wagowym Tonya! Coś mi się wydaje, że nie będziesz musiała za dużo zrzucać po ciąży;)

STATYSTYKI:

- nasz bilans wagowy to -2,35kg, -2,05kg bez ciężarnych

- chudnące zrzuciły 3,7kg, bez ciężarnych 2,9kg

- tyjące przybrały 1,35kg, bez ciężarnych 0,85

- frekwencja nadal jest świetna i wynosi 72,(2)%. Jesteście super!

PODSUMOWUJĄC:

W tym tygodniu różnice na podium były kosmetyczne. Mimo długiego weekendu, pokus w postaci grillowania i smakołyków na wyjazdach nadal dajemy radę, nadal chudniemy, nadal ćwiczymy. Oby tak dalej, wakacje coraz bliżej:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.