Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz. 101 (03/05/2021- 30/05/2021)

Tak piszecie o tym, że rywalizacja się kończy - a nie miało być tym razem znowu 5 tygodni? Przynajmniej tak wynika z tabelek:)

faktycznie, tabelki sa na 5 tygodni, bo kopiowalam je z poprzedniej edycji.Ta edycja trwa juz 4 tygodnie :) 

Dokładnie :) W tytule też jest napisane, że do 30.05 :) 

Oj ja też mam dużo ciuchów, które czekają na lepsze czasy. Kiedyś byłam maniaczka sukienek, teraz mniej. Mam nadzieję, że trochę ciuchów zyskam na ten sezon, będą jak nowe 🤪choc pogoda mało optymistyczna.

Malo nas w tej edycji to już wiem czemu zajmuje tak wysokie miejsca, haha. A spodziewałabym się większej ilości przed wakacjami. 

A ja drugi dzień z zakwasami. Jednak jie ma to jak stymulacja mięśni prądem 😁

Zolzaaaa z takim spadkiem to myślę że i tak byłabyś w czołówce, nawet jeśli było by nas 30 😁

Zolzaa, gratuluję wskoczenia w mniejszy rozmiar! :)

U mnie w końcu drgnęło, niby 0,5 kg, ale cieszy, bo ostatnio były odchylenia tylko gorę a i tak jestem przed @.

Zostało mi 2 tyg. do urlopu, mam nadzieję, że chociaż kilogram jeszcze spadnie w tym czasie.

Miłego weekendu dziewczyny!

zolzaa- ja wczoraj tez zrobilam przeglad szafy i okazalo się, że rzeczy które chciałam wywalić, bo wyglądałam w nich zle teraz leżą w sam raz i nawet dobrze w nich wyglądam :D

W piątek rano mieliśmy szczepienie. O matko, ale nas powykręcało. Cały dzień było ok, jedynie ból ręki, ale wieczorem tak nas rozlozylo, że całą noc się męczyliśmy. Dreszcze, gorączka itp, ogólnie masakra. Stary rano czuł się już dobrze, ja jeszcze połowę soboty dochodziłam do siebie, przespałam pół dnia i potem wszystko wróciło do normy. Ręka cały czas boli, ale do wytrzymania. Śmiejemy się, że to wszystko przez aktualizacje systemu i że chip nie chciał się przyjąć 🤪

Wczoraj wieczorem pojechalismy jeszcze do znajomych na grilla, wróciliśmy po 24, spałam 4 godziny, padam na twarz. Ale przynajmniej waga rano poprawiła mi humor bo jest kolejny spadek :D Chyba nigdy tak dobrze mi nie szło podczas rywalizacji hehe :P

66,5 kg 😁 Spadek -1,3 kg 😁 haha wiedziałam, że nie zginie to czego waga nie pokazała złośliwie tydzień temu 😁 Ale mam powera od rana 😛

Balonkaa - ja tak samo - nigdy w zadnej wczesniejszej rywalizacji nie szło mi tak dobrze 😀 Raz, że spadkowo a dwa, że chęciowo ;) Zazwyczaj było tak, że pierwszy tydzień, półtora coś spadało, potem już było gorzej, potem zniechęcenie, marazm i olewka. A nawet jak wytrzymywałam do końca, to i tak efekty nie były jakieś spektakularne. Kocham IF 😍 Od dziś to moja ulubiona dieta 🤪 Póki co mam -2,3 kg w 3 tygodnie.Nie wiem czy kiedykolwiek jakakolwiek dieta dawała mi takie spadki - przynajmniej odkąd jest IO czyli od jakichś 8-9 lat.

Ej, przepraszam ale zgubiłam gdzieś jeden tydzień 🤪 jak ? gdzie ? nie mam pojęcia 😀 No trudno. I szczerze, to nawet nie wiem który 😁😁 Także będę niedokończona w tej edycji 🙂

@Cura: nie zgubiłaś, po prostu jest jedna nadprogramowa tabelka we wpisach - mnie też to zmyliło:)