- Dołączył: 2011-05-08
- Miasto: Gryfino
- Liczba postów: 8
8 maja 2011, 19:01
Zbieram grupę chętnych osób, które chciałyby zrzucić zbędne kilogramy . Mniej więcej 7 kg do 1 lipca , musze się jakoś prezentować w bikini :PP well, who with me ?:)
PODAWAĆ PRZY ZGLOSZENIACH WAGE I WZROST
antywien -
Bezimienna66 -
dominikaa. - 161cm 51,5 kg
Lady. - 160cm 59kg
niemowic - 167cm 60,2 kg
annetka0991 - 169 cm 66kg
alexsissssss - 158cm 74,5kg
Little. -162cm 57kg
Martussska7 - 170cm 73 kg
Berryy - 155cm 63,9 kg
Olinka713 - 162 cm 84kg
Natalcia00311 - 167 cm 74,5kg
9MAJA:
WSZYSTKO EDYTOWANE :) PROSZĘ WPISYWAĆ WASZ DZIEŃ, POSTĘPY.. jak będziecie chciały wymiary też mogę zapisać:D
1lipca zrobimy podsumowanie mam nadzieje że grupa nie rozpadnie sie po tygodniu
Edytowany przez tenkilograms 9 maja 2011, 07:53
24 maja 2011, 20:19
U mnie to nie dopuszczalne, bo nie jestem na kcal tylko na Dukanie gdzie normalne są zaparcia. Niestety to mnie trochę demotywuje
24 maja 2011, 20:21
Pozaprawem..mi też waga stoi i to nawet od 3 miesięcy...tylko idzię w górę a w dół nie idzie...mam nadzieję że teraz mi sie uda ..i troszkę zleci bo jak nie to podwyższam kcal i mam ją gdzieś...najwyżej zawsze bd gruba swinką...
A tak zmieniając temat zaliczyłam dziś 2 dzień biegów :D:D
a jutro biegamy w szkole na 800 m ciekawe jak mi pójdzie...:D:D
- Dołączył: 2011-04-21
- Miasto: Tłuszcz
- Liczba postów: 3796
24 maja 2011, 20:24
Ja dziś na wf biegałam. Nie rzucaj tego! Ważne, to żeby być cierpliwym : D
24 maja 2011, 20:48
No niby tak...ale jak ona płata mi figle??
Ja jutro nie dośc że biegam na wf to wieczorkiem znowu ide...
pozaprawem..musisz to jakoś przeczekać..lub przejśc na bardziej zdrową dietkę...
24 maja 2011, 21:27
Akurat przejście na inną dietę nie wchodzi w rachubę. Obiecałam sobie, że bez względu na wszystko wytrwam na tej do tych 48kg. Nie chce dac ojcu satysfakcji, bo on od początku mówił, że pewnie w połowie znowu coś innego wymyśle.
Dobra ja zmykam spać. Dobranoc dziewczynki :*
- Dołączył: 2011-04-21
- Miasto: Tłuszcz
- Liczba postów: 3796
24 maja 2011, 21:35
Z moją jest identycznie - jednego dnia mogę ważyć 49 drugiego 48 trzeciego 49,5 a czwartego 47,7 - wniosek prosty - ważyć się co tydzień. : D
Pozaprawem - Wytrwałości! Ja też już idę spać, bo głodna się robię.
- Dołączył: 2010-09-13
- Miasto:
- Liczba postów: 646
24 maja 2011, 22:14
Edytowany przez grejpfrutowa 24 maja 2011, 22:38
25 maja 2011, 06:55
No wiem jak to jest jak ojciec się z ciebie nabija,...ze mnie się nabijam, że ćwicze...al zobaczy co mozna ćwiczeniami osiągnąć...ja mu jeszcze pokażę na co mnie stać...oj tak...
25 maja 2011, 15:51
Biegałam dziś na wf..i byłam 3 na 13 osób..to chyba niezły wynik co??
Ale dziś pomimo bigania w szkole chyba jeszcze sobie pójdę pobiegać i może na roleczki się wybiorę...Bo na jutro nie mam nauki...
Kurczę kusi mnie żeby się zważyć, ale wiem że pewnie się rozczaruje...może jednak wytrzymam do niedzieli??
a tak pozatym to zjadłam za duży obiad. A mianowiie: Jajecznica z 3 jaj z 2 wasami i ketchupem + gratka z małą garstką płatków i dzemem...Dużo co nie? jestem na siebie wściekła;/
- Dołączył: 2011-04-21
- Miasto: Tłuszcz
- Liczba postów: 3796
25 maja 2011, 15:55
Niezły! Ja byłam 4/6 osób hahahahah, ale nie ze szkoły tylko z naszej drużyny. ( Na treningi z biegania chodzę raz na jakiś rok ). A 3 ? To naprawdę ładnie.
Nie waż się! Ja też ni mogę do niedzieli. Przełożyłam se zakupy bo chcę do nich schudnąć.
Obecnie posiadam :
14 dni na : - 1 kg .