- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 września 2020, 17:31
Szukam chętnych osób do wspierania się w trudach odchudzania :) jest dużo grup ale większość rozpoczęła dużo wcześniej i ciężko wbić się potem w taką grupę :) ja miałam swój start 02.09 z wagą 89 kg 161 cm wzrostu, mam wykupioną smacznie dopasowaną vitalii z 1700 kcal i tempem chudnięcia 0,6 kg/tydz. i ćwiczę 3 x w tygodniu z fitness vitalii.. Waga na ten moment 86,5 kg, pomiary mam w sobotę :) ktoś chętny? :P
17 października 2020, 11:02
Bardzo ładny spadek. Gratuluje 🤗 i życzę zeby wyniki się unormowały, bo podobno nie jest latwo chudnąć przy podwyzszonym TSH.
U mnie weekend zaczął się super, tzn wczoraj ładnie jadłam bez żadnych odstępstw. Nawet mniej kcal wpadlo niż powinno, bo obiadu mi się nie chciało robić, więc w to miejsce zjadlam bulke z awokado, serem i pomidorem 🥑 🍅😀 chyba mnie chorobsko dopada, bo wczoraj byłam oslabiona i mięśnie lekko bolały. Ale po drzemce lepiej się poczułam i nawet trening wieczorem zrobiłam. Dzieci chore, wiec weekend pewnie w domu 😪
17 października 2020, 12:07
Hej dziewczyny! 😘 Gratuluję sukcesów! U mnie też w tym tygodniu - 1,4 kg 🥳🥳 byłam pewna że nic nie schudnę bo jakaś taka ociężała się czuję ale to pewnie przez zbliżający się @😁😁
Trzymamy się i już na święta będzie można wejść w jakąś ładna kieckę! 😁😁 A w wakacje to już tylko top model nas czeka 😂😂
23 października 2020, 10:08
Cisza straszna :/ jak tam Wam idzie dziewczyny ?:D
Ja jutro ważenie, ale wczoraj dostałam @ i chodzę jak bania napuchnięta ..ehh
Ale z plusów ..dziś weszłam w spodnie, których ostatnio jeszcze nie dopinałam więc jest progres :D
23 października 2020, 10:19
Hejo :) u mnie w ciągu tygodnia były fajne spadki, a dzisiaj nagle 0.5kg do przodu, zobaczymy jutro... Też jestem przed @ i ostatnio mam zawirowania z różnymi lekami, więc to pewnie nie bez znaczenia. Oby mnie tylko jakiś zastój nie dopadł.
Fajne uczucie kiedy się wbije w mniejsze spodnie :) u mnie czekają kartony ciuchow w mniejszym rozmiarze, niektóre już są nawet dobre :) celem jest wbicie się do sukienki ze studniówki 😁
23 października 2020, 11:13
Mimo zawirowań damy radę :D nie ma co się demotywować jakimiś małymi wzrostami, pewnie woda Ci się zatrzymała albo za krótka wizyta w toalecie była haha :P
ja przestałam się ważyć codziennie bo tylko się denerwowałam, ważę się raz w tygodniu w sobotę i wtedy zawsze mam jakiś spadek ..czasami bardzo malutki ale zawsze jakiś :D
wcześniej po pomiarze w sobotę stawałam na wagę np. w środę i był wzrost wagi i już się wkurzałam ..a w następną sobotę już spadek :D
ostatnio zaczęłam myśleć o świętach ... nie wiem czy odpuścić dietę na te kilka dni czy skorzystać z jadłospisu świątecznego vitalii, wiem że w tamtym roku coś takiego było :D z jednej strony święta raz w roku, a z drugiej chyba bym cały czas miała w głowie że zaprzepaszczam to co już osiągnęłam ehh ..zobaczę jak ten jadłospis ich będzie wyglądał i najwyżej do niego wypije z lampkę winka żeby chociaż trochę święta poczuć haha :D
23 października 2020, 18:16
Ja na Wielkanoc korzystałam z jadłospisu Vitalii. Smaczne i tradycyjne dania, jednak w gosciach nadrobilam 😁 ale mysle, że można w święta odpuscic.
Ja od wczoraj pełne obżarstwo słodyczami 😐 dziś oddawalam krew, wiec udzielilam sobie dyspense 😂 tylko ostatnio za często.
Generalnie jestem już prawie zadowolona z mojej figury, jedynie z brzucha jeszcze by moglo zejsc. Najgorsze jest to, że w mężu nie mam wsparcia. Jemu się podobało jak było mnie trochę więcej, a ja jeszcze bym chciała zejść 7 kg to może by ten brzuch sie wyszczuplil 🙂 i jego komentarze typu ze już jestem za chuda wcale mi nie pomagaja. I spodnie fajne z wysokim stanem, co ładnie pupe podnosi już zaczynają spadać . Ale kupi się następne 😊😊😊 Najważniejsze, że waga sprzed ciąży już wróciła i teraz nawet jest lepiej. Nigdy nie byłam w tak dobrej formie jak teraz 🏋️
24 października 2020, 10:51
dusiak090 najważniejsze żebyś Ty się dobrze czuła w swoim ciele, a mąż się przyzwyczai 😂
Ja dziś się wkurzyłam bo mam +0,9kg gdzie trzymałam dietę i ćwiczyłam.. Zero jakiegokolwiek podjadania noo ale okres mam i jestem spuchnięta jak bania więc to może od tego.. Się zważę po okresie zobaczę czy waga wróci do normy czy nie :D
24 października 2020, 15:13
U mnie na szczęście okres nie zmienia wagi. Dziewczyny na grupie na fejsie pisaly że u nich nawet+5 lub 6 kg podczas okresu 🤨 wspolczuje takich wahań
24 października 2020, 17:36
Oo to moje wahania są jeszcze do zaakceptowania 🤣🤣
Kurde +5-6kg to masakryczna różnica jak na okres.. Praktycznie miesięczne spadki mogą wrócić spowrotem 😮😮
24 października 2020, 18:20
U mnie też trochę na plus w tym tyg, no ale trzymałam dietę i duzo ćwiczeń, więc może po @ waga się odwdzieczy i trochę mniej pokaże 😀
5-6kg to masakra, u mnie raczej są takie właśnie zastoje. Chociaż przed ogarnięciem się w czerwcu na wagę nie stawałam, więc nie wiem. Wolałam żyć w nieświadomości ;)